Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

[ullak]

Wyjaśnij proszę konkretnie, dlaczego krytykujesz metodę robienia octu polegającą na zalewaniu jabłek wodą z cukrem.

[whitedame]

Z przetworów z Biedronki to.... najlepsze były słoiki po 5.99, wykupiłam je prawie wszystkie. A teraz mozolnie zapełniam i końca nie widać

z lewej dżem na ksylitolu zamiast cukru, rodzinka zażyczyła sobie, że ma być zdrowiej, zobaczymy co to będzie. Obok sos włoski z warzyw z działki z ziołami, bo wkrótce przymrozki zważą bazylię i inne delikatne więc trzeba wykorzystać.

A coby się nie nudziło w piekarniku:

W międzyczasie zrobiłam 8 słoików antipasti z własnych papryczek ( kurcze Janusz, to co wysłałeś mi w tym roku już podczas blanszowania byłoby mnie udusiło.
Wpadłam w szał wekowania, ciągle wertuje przepisy z tej części FO i wszystko co zebrałam wykorzystuję.

[kaLo]

Które to papryczki były takie mocne?
Też suszę pomidory. Jakie dajesz przyprawy? Zalewasz gorącym olejem, czy pasteryzujesz? Jaki olej najlepszy sojowy, słonecznikowy czy rzepakowy? Oliwa u mnie odpada, nie lubię takiej goryczki.

[ullak]

Ocet jabłkowy robiony dowolną metodą składa się głównie z wody. Obecność innych składników jest śladowa. O dobroczynnie działanie podejrzewa się "matkę", która zawiera probiotyki i dobroczynne bakterie. Gdyby zależała od składników zawartych już w jabłkach, wystarczyłoby zjeść jabłko czy napić się samego soku. Matka powstaje też przy metodzie "wodnej":

[whitedame]

Ja je opisałam "pomidorowa ostra od Kalo", w zeszłym roku wysłałeś mi łagodniejsze, narzekałam że za słabe to mam co mam
Pomidorki do suszenia trzeba naciąć w odpowiednią stronę tak aby gniazda nasienne były całe widoczne i wtedy paluchem usuwam pestki i galaretkę. Używam jakichkolwiek , które nam nie podeszły. Układam, przesypuję grubą solą i co tam właśnie zebrałam z ogródka, obecnie jest to tymianek.
Po wysuszeniu zalewam gorącym olejem ( ostatnio kujawskim 3 zboża ), przekładając świeżymi ziołami i plasterkami czosnku.
Nigdy nie utrzymałam takich słoików dłużej niż 3 miesiące, bo wcześniej zostały pożarte, a nadwyżki suszu pomidorowego trzymam w słoju i w razie potrzeby przerabiam zimą.

[kaLo]

OK, dzięki. To była czereśniowa Turbo (z doładowaniem ) ?

[marcin1979]

Ja jeszcze a propos ketchupu. Dlaczego większość przepisów nakazuje obieranie pomidorów ze skórki. Zrobiłem już ketchup bez obierania ze skórki. Mam dużo koktajlówek więc wrzucam całe. Nie obrałem ich ze skórki większych pomidorów też nie. Potem wszystko zblendowałem możenie ostrzem do miksowania tylko takim do robienia zupek dla niemowląt. Potem przez sitko i gotowałem aż zgęstnieje i do słoików. Skórek raczej nie wyczuwam w tym ketchupie, to dlaczego w każdym przepisie jest żeby obierać?

[bastis]

Marcin nie wszystkie blendery dobrze rozdrobnią skórki i pewnie nie wszystkie skórki dadzą się dobrze rozdrobnić. Ja rozgotowuję tylko pokrojone pomidory i potem przecieram przez sito z korbką, nie mam ani skórek ani pestek.

[kaLo]

Niektóre przepisy zalecaja gotowanie pomidorów razem z szypułkami , albo dodanie kilku liści. Ponoć zbogacają smak. Skórki to Pan Pikuś.

[ewikk77]

Marcin, może dlatego, żeby nie przecierać przez sitko (napisałeś, że tak robisz). Można też bez obierania i użyć maszynki do przecierania pomidorów lub przetrzeć przez sitko. Ze skórkami zblendowanymi, ale bez przecierania zrobiłam raz, ale mi te drobinki skórek przeszkadzały.
Z kolei zastanawia mnie dlaczego we wszelkich przepisach przetworów z buraczków, każą je najpierw obgotować, czy chodzi tylko o łatwość zdjęcia skórki. Czy nie wylewa się wraz z wodą z gotowania wielu cennych składników? Dlaczego nie obrać, ugotować, a wodę/barszcz z gotowania użyć do zrobienia zalewy?

[anulab]

Może ze względu na kolor .Nigdy nie gotuję barszczu ,tylko do zagotowania .Buraki na buraczki zasmażane zawsze
gotuję bez obierania .Jak mi się czasem barszcz mocniej zagotuje to niestety traci piękny kolor .

[kaLo]

Ewikk77 możesz ugotować buraki na parze albo upiec, wtedy nic nie wylejesz do zlewu.Tak przy okazji, parówki gotowane w osłonce i bez, różnią się w smaku. Buraczki też.

[ewikk77]

KaLo dzięki za super pomysł

[bastis]

Ewa jak robisz sałatkę jarzynową to ugotuj jarzyny na parze, zupełnie inny smak sałatki wyjdzie. Możesz gotować obrane lub nie i obrać później, ja gotuję obrane.

[ewikk77]

Ula, mówisz o sałatce na zimę czy na bieżące jedzenie? Na pewno wypróbuję. Tak myślę czy nie wykorzystać do tego sokownika, bo nie mam typowego gara do gotowania na parze i chwilowo nie kupię, bo od tych moich chciejstw szafki w kuchni niedługo się nie domkną.
Dzięki Wam za rady, dziś upiekłam buraki. Wyszły słodziutkie. Lepsze niż gotowane.