Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cóż każdy ma prawo trochę pochorować i ja nie mam o to do róż pretensji ;:306 Tak jak nie mam że śmiecą płatkami, zwieszają łebki i gubią liście przez plamistość. Nie wykopuję róż, bo nie spełniają moich oczekiwań. Jeżeli już którąś wybrałam to niech sobie rośnie ;:306
I co Ty na to Jaguś? Obrazek

p.s. kotka masz słodkiego ;:167
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jaguś ;:168
Tak narzekasz na róże a ja widzę piękne zdrowe panny chyba ,że wróciły od lekarza. :;230
Zlatanek, taką gimnastykę uprawia ,wygina się w pozycjach trudnych nam już, do powtórzenie. ;:108
Ale, stolik i lampka /tylko kawałek widać/ niezwykle mnie urzekły,uwielbiam taki styl.
Doniczka też niespotykana -przepraszam ,że podglądam ;:196
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jaguś dzięki za wszystko ;:196 łącznie z cudnymi różami i oczywiście za Zlatanka również ;:167
Rzeczywiście ten rok jest fatalny pod względem zdrowotności i to nie tylko róż, bo wszelkiej maści mączniaki, plamistości, rdze i parchy grasują u mnie po całym ogrodzie łącznie z biednymi jabłonkami. W lipcu mnie to brało, ale teraz uparcie zbieram upadłe jabłka i przerabiam na musy, a na różach widzę pąki czy rozkwitłe kwiatki choć całe krzewy są albo gołe albo w opłakanym stanie. Trudno, niech już tak będzie do jesieni, ale od wiosny obiecuję zająć się solidnie profilaktyką, której w tym roku zabrakło.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi, furtka była otwarta, to weszłam... pospacerowałam, pozaglądałam na rabaty i jestem zachwycona!
Śliczny masz ogród, piękne róże. ;:138
A plamistością się nie przejmuj! Obrywaj, pal co oberwiesz i udawaj, że to ospa... każdy musi ją przejść. :wink:

Kotecek ślicznot! ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Straszysz mnie i straszysz tymi niecnymi różami, a ja mam zapłacone jeszcze za 11 szt :roll: .Chwilę zaś potem, pokazujesz pięknie kwitnące róże, bez jednej plamki. Zastanawiam się, o co w tym wszystkim chodzi, czy to czasem nie kokieteria, bo Ty wymagasz od róż więcej niż inni ;:224 .
Z profilaktyki jestem "mniej niż 0", więc jak mam sobie poradzić, po takim dictum ;:223 .
Może jednak trochę wsparcia ;:108 . Chyba nie chcesz, żebym wpadła w depresję ;:219 .
Ciekawe, że dokąd nie byłam na FO, a miałam już róże -wprawdzie pnące, ale były i są, zupełnie się nie przejmowałam tym, że jest mączniak czy plamistość, bo w następnym roku znowu były zielone i pięknie kwitły. A teraz chodzę po ogrodzie i zamartwiam się każdą plamką. Dochodzę do wniosku, że "nadmiar wiedzy - szkodzi" ;:306 .
Cóż, do głowy zalogowała się już plamistość i inne plagi egipsko-ogrodowe, ale postaram się z tym jakoś żyć ;:170 . Zawsze mam szpadel pod ręką ;:134 .

Czekam na zdjęcia, ciekawa bowiem jestem Twoich zmian na rabatach, które i bez tego bardzo mnie się podobają, ale sama lubię przenosić rośliny z miejsca na miejsce, więc jestem "za" ;:168 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jaguś - na moich rabatkach Matka Natura zredukowała ilość róż w stopniu znaczącym. Wyciągnęłam stad jedynie słuszny wiosek - padły to trudno. Trzeba pomyśleć o innych roślinach. Nie będzie róż, za to będą kłosowce. Kilka już rośnie i kwitnie (z mojego wysiewu :tan ) Zamiast różanki zrobię sobie bylinowy bałagan.
Dzięki za zdjęcia kociego małolata, są kapitalne - śmieszne i wzruszające ;:167
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7174
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagoda, czy róże, które pokazałaś w poście należą do grupy róż delete?
U mnie też kilka róż nie popisało się zbytnio, ale narzekać nie mogę. Najbardziej zachorował Cream Abudance i Rumba. Są golutkie ;:131 Inne sobie radzą. Nie narzekam. I jak wiesz, chemii nie używam. Nie dojrzałam jeszcze do tego.
Wiem, że masz Avalona. Możesz mi opisać jak się zachowuje, jaki ma pokrój? Mam ochotę na niego, ale ostatnio zrobiłam się czujna jeśli chodzi o zakupy różane. Nie wszystkie zachowują się tak, jak opisuje się je w szkółkach. Na przykład Chantal Thomas urosła strasznie wysoko, pędy ma zwieszające i długaśnie. W szkółce mówili, że rośnie do metra i ma wzrost kompaktowy. Moja ma chyba już dwa metry i zaczyna mnie to wkurzać ....bo rośnie w miejscu, gdzie te gałązki zaczepiają przechodzących. Nie tak miało być.
:wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi!

Chcesz redukować róże, które Cię zawiodły. Rozumujesz zgodnie z zasadami ekonomii: nakłady mają sens tylko wtedy, gdy przynoszą wyniki.
Takie podejście bardzo mi odpowiada, ;:333 ale...
No właśnie, ale ... oznacza to zerwanie z podejściem emocjonalnym, w ramach którego trzeba być ?siostrą miłosierdzia? dla wszystkich roślin, jakie znalazły się w naszym ogrodzie.
Chłodna logika nie wszystkim się spodoba, bo podejście do uprawiania ogrodu bywa bardzo różne; od przyjemności uprawiania wszelkich możliwych roślin do rygorystycznej dyscypliny w tworzeniu konkretnego stylu.

Podziwiamy Wielkich Ogrodników (Andre le Notre, Gertrude Jekyll itp.), ale oni traktowali ogrodnictwo jak dziedzinę sztuki. Tworzywo do tej sztuki musiało być w najlepszym gatunku, dobierane z żelazną konsekwencją, bez sentymentów. Podziwiam ich i ich dzieła, w których nie ma miejsca na błędy.

Tak więc ? pozbywaj się wszystkich niechcianych roz! Wyzwól się z imperatywu, że ?skoro rozy już są, to muszą zostać po wsze czasy?.
Ktoś na pewno je zechce i pokocha. Zostaw tylko te, które Cię autentycznie zachwycają.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Dokuśtykałam i ja...
Niby od furtki nie daleko, ale jak się jest chwilowo kaleką...
Podziwiam i czytam z przyjemnością.
Kocie dziecię przeurocze. Eleganckie. I jak na nie przystało-pół diablątko. Ale żeby zaraz z nim na patelnię? Niechże chociaż podrośnie ...Zresztą pewni panowie dwaj (teraz już trzej) mawiali, że z kota to kisielek i ciasteczka 8-) . A może kocie wydedukowało, że jak sobie pościele ...tak zje śniadanko?
Dla dużych kotów, dystyngowanych i statecznych, to pewnikiem takie, co to skacze jak złe na kępie...Przywykną.

Lipcowy ogród w kolorze błękitów i te 2 zagniewane konewki. Czyżby marzyły o takim zainteresowaniu, jakim cieszyły się w ubiegłym sezonie? Kłosowcami mnie zaraziłyście z Izą. Na początku myślałam, że mnie nie lubią. Teraz już same się sieja i mam kilka sporych błękitno-biało-różowych wysepek. No i ten wzrok i pytania niezorientowanych -"pokrzywy" ;:oj .

Obrażenia na róże nie podzielam, choć pewnie mogłabyś powiedzieć "a nie mówiłam". Grzybowe szaleją, a ja muszę na to patrzeć...I tylko tyle...

Pozdrawiam kulejąco i życzę wspaniałej końcówki lata i malowniczej jesieni w pięknych okolicznościach przyrody i wspaniałym towarzystwie.
Buziaki.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25216
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Trochę spóźniona, ale mam nadzieję, że mimo to wpuścisz mnie do środka.
Tą narzekającą na brak kwitnienia w lipcu to ja
Wniosek. Mam za mało kłosowców ;:306
Ale w przyszłym roku już się to poprawi
Decyzja o redukcji róż zapadła po stworzeniu rabaty różanej?
O złośliwość losu. ;:173
A można wiedzieć, jakie różyczki tam rosną?
Zakupiłam sobie w czerwcu A Shropshire Lad.
Co o niej sądzisz?
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Pod cytatą podpiszę się i ja. Otóż właśnie, odrobina wdzięczności. Tylko tyle. I aż tyle :wink:

Cream Abundance podoba mi się. Nad Shropshire Lad dumam i dumam, sama nie wiem, czy chcę ją mieć czy jednak nie. Jeśli tak mają wyglądać schorowane róże, to ja nie wiem jak nazwać to co u mnie rośnie. Nie, rośnie to za duże słowo. Co u mnie słania się i robi za krzak różany. Ech...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam!
Mówią, ze nie ma ludzi niezastąpionych. To prawda, chyba że ... chodzi o Zlatana Ibrahimovicia. Bez niego PSG jest cieniem dawnej drużny. Słowem: No Zlatan - no party. I już.

Na świecie jest tak pięknie i tak gorąco jakby lato nie zamierzało ustąpić miejsca następnej porze roku. Po prostu nie chce się opuszczać ogrodu.
Nawiązując do poprzedniego wpisu, informuję, że znalazłam godnych odbiorców swoich ośmiu róż, Heidi Klum zaś (z wielkim guzem w korzeniach :cry:) wylądowała na śmietniku . Wycięłam też w pień wiąz Camperdownii, który regularnie pokrywał się sadzą. Nabyłam za to dwie piękne hortensje bukietowe (Little Lime i Perle de Automne, o której nikt nie słyszał ;:218) oraz dwie nowe róże (Ventilo i Eliane Gillet). Czy w ogrodzie będzie lepiej? Nie wiem, na pewno będzie inaczej.



Marysiu Masko
, to prawda, każdy ma prawo chorować. I są takie róże, którym to będzie wybaczone (np. Avalon, Great N-E Rose i parę innych, które obdarzyłam irracjonalnym sentymentem). Inne usłyszą "Żegnaj". Nie mam Twoich areałów, nie mam też Twojej niesamowitej tolerancji dla wszystkiego, co rośnie, a szczególnie dla zdechlaków, mizerot i "komarzych nóżek" :;230. Oczywiście roślin, bo dla kotka Zlatanka mam niezmierzone pokłady pobłażliwości i tolerancji ;:306.
A tak poza wszystkim jest mnóstwo roślin lub ich odmian, których po prostu zwyczajnie nie lubię ;:209.

Obrazek


Marysiu Sasanko, narzekam na róże, bo są powody. Ale, jak na ironię, zdjęcia robię tylko tym, które wyglądają pięknie. Chyba nikt z nas nie dokumentuje klęsk w uprawie roślin, ja też, choć może warto, bo byłyby dowody na to, że nie przesadzam. Ciebie też podziwiam za ilość roślin, które uprawiasz.
Dzięki za uznanie dla drobiazgów. Lubię starocie i przedmioty niezwykłe, a rośliny domowe sadzę czasem w bardzo nietypowych naczyniach ;:218.

Obrazek


Majko Edulkotku, ze wszystkich wymienionych przez Ciebie plag mam tylko czarną plamistość. Wychodzi na to, że nie powinnam narzekać ;:218. Faktycznie teraz pozostał nam już tylko stoicki spokój. Ja też się profilaktyką nie zajmowałam. W zeszłym roku plamistości nie było, więc (o święta naiwności!) założyłam, że nie trzeba. I teraz mam.
Też przejdę chyba na dietę robaczka z wiersza "Entliczek Pentliczek", bo jabłka lecą na potęgę ;:223, strach usiąść pod jabłonią, żeby w ucho nie oberwać ;:306.
PS. Może wrzuć czasem tu u mnie jakieś swoje zdjęcie, co?

Obrazek


Basiu Apus
, witam Cię serdecznie w zielonych pokojach ;:180.
Fajnie, że Ci się tu podoba. Wpadaj, zapraszam.
Porażone listki obrywam, tyle, że na niektórych różach nie ma już ani jednego ;:145.
A niech tam, takie mamy lato: kaprawe dla róż, ale jakież piękne i przyjazne innym roślinom, kotom i ludziom... ;:224.

Piękna róża Cream Abundance.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Aniu Pulpo
, pokazuję piękne róże i to ich lepsze fragmenty. Poza tym część zdjęć jest z lipca, kiedy problem nie był jeszcze tak drastyczny. Jak wygląda róża pokryta plamami, czy też goła - każdy raczej wie. Nie są to ciekawe widoczki ;:185. Fakt, wymagania w stosunku do róż mam duże. Kokieterię też czasem uprawiam, ale nie w tej kwestii ;:306.
Szpadel - oczywiście! Właśnie wykopałam 9 sztuk. Ale zamówiłam dwie nowe, więc swoimi jedenastoma się na zapas nie przejmuj. Może akurat będą super ;:224. Zmartwić się zawsze zdążysz.
Czekasz na zdjęcia zmian na rabatach? Tu Cię rozczaruję - nie mam ;:174.
Pokażę Ci za to jakie zielone mam w tym sezonie trawniczki ;:333.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Marysiu Ambo
, nie ma co płakać po roślinach, które przepadły. No, może warto popłakać nad trzecim już wyginięciem przecudnych zawilców jesiennych ;:145. Ale roślin jest taka mnogość, że zawsze się znajdzie taka, która zechce rosnąć i nie będzie marudzić, np. kłosowce ;:167.

Obrazek

Obrazek


Krótka przerwa na inwentaryzację kotów... ;:224.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Są wszystkie koty i wszystkie śpią, nawet Zlatanek, który zazwyczaj o tej porze energicznie bryka...


Małgosiu Pepsi, słusznie, nawet bardzo słusznie, czujności w sprawie róż nie wolno tracić. Ale powiem Ci, że chyba nie ma takiej róży, która nie wywinęłaby jakiegoś numeru. Główna przypadłość to wypuszczanie znienacka długaśnych pędów. A już ich witalność i rozmiary to całkowita loteria.
Wyjątkiem u mnie są Avalon i Garden of Roses. Zapamiętały sobie, że są rabatówkami i rosną jak na rabatówki przystało.
Avalon, jak powszechnie wiadomo, jest pierwszą i jak dotychczas największą moją różaną miłością. Tworzy foremne krzaczki wys. 50 - 60 cm. Kwitnie bujnie i chętnie, przerw praktycznie nie ma. Ale czy u Ciebie taki będzie...? Niektórym się całkowicie nie udał.
Cream Abundance zostaw, ale Rumbę możesz wywalić. Gdzie ona była, kiedy urodę rozdawali ;:306?
A to mój Avalon, Avalonek ;:167.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Lisico!
Jestem humanistą z krwi i kości, z ekonomii noga, a w dodatku, jak wszystkie zodiakalne Ryby, naturę mam dwoistą. Więc trochę zdrowego rozsądku, ale i sporo z siostry miłosierdzia ;:306.
Staram się stosować zasadę medyków:"Przede wszystkim nie szkodzić". Nie mam sumienia męczyć tylu róż, którym ewidentnie bardzo nasłoneczniony ogród ze słabą suchą glebą i ogrodnik niechętny opryskom wyraźnie nie pasują ;:209 . Ale tak całkiem bez sentymentu ;:218?
Poza tym, kurka wodna, coraz bardziej podobają mi się ogrody uporządkowane i eleganckie ( tu głęboki ukłon dla wielkich projektantów ;:180).

Obrazek

Obrazek


Justynko ;:196, zachodziłam w głowę, co się z Tobą stało. Pojawiałaś się tu i ówdzie, ale prędzej podejrzewałabym wojaże niż przygodę ze szpitalem i gipsem ;:oj. Biedna Ty, ale mam nadzieję, że idzie ku dobremu, bo trzeciego sezonu bez spotkania z Tobą to już chyba nie zniosę ;:145.
Polubiłaś "pokrzywy", cieszę się. Na nich nigdy się nie zalęgną paskudne plamy ;:306.
Kotek Zlatanek zasiedla każde puste naczynie jakie tylko napotka ;:173, najchętniej okrągłe. Stosunki międzykocie już się jako tako ułożyły. A i mały coraz grzeczniejszy.
Ech, ja też tylko patrzę na szalejące grzybowe... ;:224. Nic już o tej porze roku nie poradzimy.
Kiedy koniec Twojej gipsowej udręki?
Przesyłam Ci serdeczne buziaki i życzenia szybkiego stanięcia na obu nogach ;:196.

Obrazek

Obrazek


Margo
, bardzo słuszny wniosek - za mało masz kłosowców ;:306 .
Oczywiście, że Cię wpuszczę, jesteś zawsze bardzo mile widziana. Ja też po forum chodzę takim halsem, że u Ciebie jeszcze nie zdążyłam nic napisać :oops:.
Na rabatę różaną trafiły takie, które się dobrze sprawują (na razie ;:218 ). Jest tam Paul Bocuse, Minerva, Mariatheresia, Leonardo, Stephanie Baronin, Lavender Ice, Celebrating Life, odebrany Basi kolejny Avalonek, Clair Marshall, a dojdą jeszcze dwie świeżo zamowione: Eliane Gillet i Ventilo ;:173.
A Shropshire Lad to przepiękna róża, wysoka, z pięknymi kwiatami w jaśniutkim trudnym do określenia kolorze i (co dla mnie ważne) bez kolców. Nie bardzo miala do mnie szczęście, kilka razy przesadzana, ale nie zrezygnuję z niej. Jeśli chcesz zobaczyć jaka potrafi być wspaniała - zajrzyj do Joli Yollandy. Zachwycisz się.
A to mój.

Obrazek


Sylwio, akurat A Shropshire Lad bynajmniej się nie słania. To wielka, piękna róża, całkowicie odporna na różane plagi. Jeśli masz miejsce - bierz! Opis u Margo, a zachwycające zdjęcia u Joli Yollandy.
Pokazuję Wam piękne, zdrowe róże. Nie będę Was katować horrorem ;:306. Róże w założeniu miały wnieść do ogrodu romantyzm i piękno. I tylko w tej roli warto je pokazywać.

Celebrating Life.

Obrazek

Parky

Obrazek

Lavender Ice.

Obrazek


Bardzo dziękuję za Wasze wpisy i Waszą miłą obecność w moim wątku.
Serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych pięknych letnich dni - ;:196 Jagi


Obrazek
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Faktycznie, trawniczki luksusowe, a rabaty wokół piękne ;:63 . Ja wielokrotnie próbowałam zaprzyjaźnić się z trawą, ale bezskutecznie ;:174 . Wobec tego przeszłam na kamyki i korę. Kamyki z upływem lat pokryły się ziemią i wygląda to jako-tako, bo chwastom wystarczyło i to 'troszkę' ziemi ;:145 .
Piszesz do Lisicy, że podobają Ci się uporządkowane ogrody; dla mnie, Twój jest super uporządkowany ;:108 . Wiem, wiem, wymagania masz większe i dobrze ;:168 .
Avalon jest na mojej liście od dawna, a teraz po pokazaniu Gosi jego zdjęć, jesienią zawita do mnie. Co dalej, nikt nie wie ;:224 . Ma być dobrze ;:306 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cudny ogród, świetne koty, bardzo miło u Ciebie Jagi :D . Coś mi nie grało, że po narzekaniach na róże takie obrazki ale teraz już rozumiem, zdjęcia wybrane tak, żeby nie epatować. Rozumiem rozgoryczenie, bo też tak mam, tyle że w stosunku do całej działki a nie tylko do róż :roll: . W tym roku jestem spokojniejsza, bo lato łaskawsze i coś tam zakwitło na zachętę.
Trawniki dają po oczach, bardzo luksusowe, pokazowe, tłuściutkie ;:138 . Zachwycił mnie Twój Abraham, bo u mnie to chyba najgorsza róża, stoi takie straszydło obsypane licznymi mumiami, co to zbrzydły zanim zdążyły być ładne :cry: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”