Na końcu wydmy cz.2
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, masz piękne róże, ale na mnie największe wrażenie zrobiły niecierpki. Taka ilość cudnie wygląda.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu widzę że to tobie i Aprilkowi też trafiły się dziwne Zośki ,piszę też bo i ja dostałam tę samą NN w zamian za Kurfürstin Sophie.Pisałam do F. dostałam odpowiedź że może to być Lovely Pink.
Piękne masz róże P.P.Roubens
Piękne masz róże P.P.Roubens

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu rzeczywiście First Lady w czerwcu zachowała się karygodnie,zachorowała i to porządnie,obcięłam ją do samej ziemi ponownie,zostawiłam tylko jeden pęd ten najświeższy.Nie patrzałam długo w jej stronę,obraziłam się na nią,że mi taki numer wycięła.
A ona proszę bardzo jak się za siebie wzięła.Wypuściła 3 pędy od miejsca szczepienia i bukiecik pokazała.A może jej to było potrzebne?
Zauważyłam,że niektórym różom na dobre wychodzi niskie cięcie,może to jest patent?
A ona proszę bardzo jak się za siebie wzięła.Wypuściła 3 pędy od miejsca szczepienia i bukiecik pokazała.A może jej to było potrzebne?
Zauważyłam,że niektórym różom na dobre wychodzi niskie cięcie,może to jest patent?

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy cz.2
To ja powinnam też przyciąć kilka, bo moje chorują
Nie tylko liście, ale całe pędy
U mnie też wiosną bardzo źle wyglądała jedna nn, obcięłam niziutko, prawie przy ziemi.
Odbiła kilkoma pędami.
Nie tylko liście, ale całe pędy
U mnie też wiosną bardzo źle wyglądała jedna nn, obcięłam niziutko, prawie przy ziemi.
Odbiła kilkoma pędami.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Na końcu wydmy cz.2
Cześć Ania

Śliczna jest ta róża na tym zdjęciu

Moja dostała plam, musiałam ją przyciąć i pozbawić chorych listeczków.
Teraz jest już ponownie z zielonymi liśćmi, ale odnoszę wrażenie, że nie da rady do końca sezonu ponownie pokazać kwiaty.
Zastanawiam się czy ją zostawić

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na końcu wydmy cz.2
A mnie bardzo podoba się Grace z racji jej oryginalnych płatków, no i koloru. A d ruga to Prince - niesamowicie głęboka barwa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na końcu wydmy cz.2
Równie cicho u ciebie jak i u mnie
Zarobiona?
Ja swoją Kurfürstin Sophie już posadziłam - dostałam teraz jesienią, po reklamacji, nowy krzaczek. Trzymaj kciuki. A ty reklamowałaś? Dostałaś nową?
Napisz jakich traw szukasz do tych hortensji, w jakie miejsce. Może coś przez zimę się wymyśli.

Ja swoją Kurfürstin Sophie już posadziłam - dostałam teraz jesienią, po reklamacji, nowy krzaczek. Trzymaj kciuki. A ty reklamowałaś? Dostałaś nową?
Napisz jakich traw szukasz do tych hortensji, w jakie miejsce. Może coś przez zimę się wymyśli.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ania, gotowa jesteś na pojawienie się śniegu? Przed chwilą zobaczyłam, że u nifredil już padało, więc nieco przestraszona jestem i nawet zdziwiona, że jeszcze w ogóle możemy zobaczyć u nas śnieg, bo odwykłam od jego widoku. Chyba że wysoko w górach.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ania, twoje aksamitki zrobiły z różami to samo co moje werbeny patagońskie
U schyłku lata wyglądało to jakbym miała rabatę werbenową a nie różankę. Dopiero po wyrwaniu okazało się, że tam tyyle miejsca
Peter-Paul Rubens -przepiękna, ale Gorgeous
oj warta swojego imienia w tej jesiennej odsłonie


Peter-Paul Rubens -przepiękna, ale Gorgeous


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2

Miło mi, że mimo mojej nieobecności wciąż odwiedzacie mój ogród.
Ciągły brak czasu ograniczył moje uczestnictwo w życiu FO.
Mam sporo zaległych prac ogrodowych. Część z braku czasu reszta spowodowana pogodą. W tygodniu nie mam szans na wyjście do ogrodu, a w weekendy zazwyczaj pada.
Każdego roku spadające liście usuwaliśmy sukcesywnie, a w tym się nie udało z powodu padającego deszczu. Zalegające liście dokonały zniszczeń w trawniku i bardzo martwię się jak przetrwa zimę.
Z optymistyczną wiadomością jest to, że dziś przyszły róże. Stoją w wiaderku i moczą nóżki po długiej podróży. Może jutro coś uda się posadzić.
Basiu, aksamitki giganty to już wspomnienie. Muszę się mocno zastanowić nad jednorocznymi na tą rabatę. Ubiegłoroczne gazanie były o wiele lepsze.
Gorgeous polecam. Zdrowa, duże dwukolorowe kwiaty. Drugie kwitnienie w zdecydowanie bardziej stonowanych kolorach.
Soniu, NN najlepiej wstawiać do wątku rozpoznawczego. Zaglądają tam różane ekspertki i pewnie coś wymyślą.
Ewa, muszę Cię zmartwić, to nie są niecierpki, tylko zwykłe begonie.

Tolinko, dostałam taką samą odpowiedź. Jola reklamowała i chyba już dostała Zośkę. Ja sobie odpuściłam. Nie robiłam zamówienia u nich w tym roku.
Peter Paul Rubens ma piękne kwiaty, ale są tak ciężkie, że gałązki uginają się pod ich ciężarem.
Aniu, chyba zafunduję mocne cięcie niektórym kapryśnicom.

Gosiu, wiosną mocno cięłam Tea Cliper i ledwo dycha. Ciekawe czy z powodu cięcia, czy zimy.

Majeczko , Gorgeous do dzisiaj ma wszystkie zdrowe listki. Drugie kwitnienie jest zdecydowanie lepsze. Kolory są bardziej stonowane.
Wanda, do Geace nie mam żadnych zastrzeżeń. Zdrowa ładnie kwitnie, ciekawa budowa kwiatu. Za to The Prince marnie rośnie, kwitnie słabo tylko ta głęboka barwa kwiatów nie pozwala mi go wywalić. Może powinnam zmienić mu miejscówkę.
Na śnieg nie jestem jeszcze gotowa, a on nic sobie z tego nie robi tylko spadł i na dachu cały czas leży

Jolu, trochę zarobiona, a trochę wpadła w dołek.
Ja swojej nie reklamowałam. Nie chciało mi się, a czasu też brakowało.
Z tymi trawami do hortensji to sama nie wiem co bym chciała. Ostnice w pierwszym roku były rewelacyjne. W tym nie dały rady zakwitnąć

Sabinko, werbeny też się panoszą, najbardziej tam gdzie nie trzeba. W miejscu gdzie chciałabym ,żeby rosły siewki pojawiły się jesienią. Jedna nawet próbowała zakwitnąć

A ja myślałam o niej Grzegorz i cały czas źle ją zapisywałam i ciągle poprawiałam.


Bieżących fotek brak. Więc wspomnienie października.











- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Matulu ten łan fioletowej smagliczki powalił mnie na podłogę.
Jak to cudnie wygląda!
Jednak smagliczka jest nie do zdarcia. Lobelia dużo szybciej się kończy a ta jednak caluteńki sezon pięknie zdobi. 



- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, u mnie lobelia jeszcze kwitnie, ale to samosiejki więc późno startowała.
Smagliczka tez sama się wysiewa
Przenoszę ją potem tam, gdzie chcę, żeby rosła. Trochę z tym zabawy, ale warto.
Smagliczka tez sama się wysiewa

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Na końcu wydmy cz.2
Smagliczka tak podana - super ! W ogóle nie mam jednorocznych, ale ją sobie wprowadzę.
U mnie dziś biało na całej połaci...Nawet się cieszę, bo spokojnie zajmę się domem. Za kilka dni ma się ocieplić, to znowu przyrosnę do łopaty.
Fajnie, że się odezwałaś
Jakie róże zamówiłaś, bo coś nie doczytałam.
U mnie dziś biało na całej połaci...Nawet się cieszę, bo spokojnie zajmę się domem. Za kilka dni ma się ocieplić, to znowu przyrosnę do łopaty.
Fajnie, że się odezwałaś

Jakie róże zamówiłaś, bo coś nie doczytałam.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Będę brała Gorgeous pod uwagę na wiosenne nasadzenie, bo lubię takie róże
Śliczna u Ciebie ta smagliczka, ona jednak warta jest zapraszania do ogrodów.

Śliczna u Ciebie ta smagliczka, ona jednak warta jest zapraszania do ogrodów.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468