
Lato jeszcze w pełni.
Szykujemy park w naszej pięknej wsi.






Jeszcze sporo pracy przed nami. W przyszłym tygodniu mają dojechać ławki i pergole.
W ogrodzie kolorowo.
Makleja nadal szaleje.

Pierwsze astry się pokazują.

Pełne kosmosy z nasion od Lucynki.

Kwitną dalie.

Dostałam piękny prezent od kolegi. Nieszpułka.

Rozleniwione słoneczkiem koty.


W końcu udało mi się posadzić ozdobną jabłoń, którą przywiozłam z Uniejowa.


Cieszę się, że ze mną cały czas jesteście.

To taka internetowa przyjaźń, która bardzo mnie wspiera.

Mam nadzieję, że nadal będziecie zaglądać, pisać i udzielać rad.
Tak bardzo się cieszę, że trafiłam na tę cudną społeczność i już kilka lat mam szczęście być z Wami.
