Zeniu, ta biała różyczka powtarza kwitnienie. Wygląda jakby kwitła całe lato. Jak cudnie pachnie.
Mariolka, u mnie miechunka wcale się tak bardzo nie rozrasta. A słonecznik faktycznie szaleje.
Iwonko, ja właśnie lubię miechunkę za jej jesienne kolory. W suchych bukietach wygląda cudnie.
Lucynko, ja też nie chcę zimy. Ale co mamy zrobić?.... Dobrze, że mam sporo kwiatów w domu.
Jadziu, a u mnie na komostowniku ziemniaki rosną.
Bea, w moim ogrodzie miechunka zimuje bez problemu. Nigdy jej nie okrywałam.
Krysiu, teraz faktycznie trudno znaleźć chwilę na odpoczynek. Niedługo zima, odpoczniemy. Chyba.
Kasiula, ogród teraz jest bajecznie kolorowy.
Bajka i Morus lubią się. Ale już z Mikim nie za bardzo. Nie raz musiałam psa przed kotem ratować.
Tak
Tereniu, odpoczywałam. Chwilkę. Niesamowita frajda tak siedzieć i nic nie robić. rzadko mi się to udaje.
To pierwsze zdjęcie to winnik. Pnącze. Piękne a do tego jesienią ma owocki niespotykanego koloru. Zobacz u wujka google.
Iwonko, u mnie lato dość przekropne było. Może dlatego tak wszystko rośnie.
Wyjeżdżasz? Sanatorium?
Jutro sadzimy rośliny w parku. Cyknę zdjęcia żeby Wam pokazać.
Zakwitła męczennica na sznurku do prania. W pąku była bardziej purpurowa.
