Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Teraz taka ciekawostka:
5 lipca zerwaliśmy 3 skrzynie ogórków Julian (po 10 dniach bez zrywania). Ogórasy wyrośnięte na wysokość słoika 0,900 l i z grubą skórka ale pestki miękkie. Udało mi się zagospodarować 2 skrzynki, a reszta został wyrzucona na kompost 10 lipca, bo wyjeżdżałam na urlop. 25 lipca przesunęłam na kompoście łozy winorośli, odsłoniły się wyrzucone ogórki. Wzięłam kilka ogórków do domu, obrałam i zrobiłam mizerię - była smaczniejsza niz z ogórków kupowanych w Chorwacji :;230 .
Dzisiaj też sobie przywiozę na mizerię :wink: bo nie mam obecnie innych ogórków na działce.

Ogórki leżały na kompoście na podsuszonej trawie, przykryte były łozami ściętych z winogron, kompost jest w cieniu, podczas nieobecności były deszcze. Stworzyły się dobre warunki do przechowywania, a ogórki miały grubą łupę więc nadawały się do przechowywania.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Julian rządzi ;:306 . Dzisiaj też będę rwał po 4 dniach nieobecności. Zobaczymy co urosło.
Mc wygląda na m.rzekomego.Mogą też być uszkodzenia chłodowe, bo ostatnio było mokro i zimno. Ja używam infinito.Ma 3 dni karencji i jest w płynie, więc można odmierzać strzykawką. Igła musi być grubsza bo to zawiesina.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

U mnie rządzi Octopus. Plantacja prawie zlikwidowana, zostawiłem kilka roślin, które opuściły grządkę i poszły w trawę, pod krzaki. Od korzeni ogołocone z liści ale te w trawie zielone i całkiem sporo owoców mają, więcej niż na bieżące spożycie. Nowe roślinki już kwitną w innym miejscu na jesienne. Ale te musiały dostać ridomilem. Zobaczę jak długo uda się ich utrzymać.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

U mnie kilka liści własciwych ma SZERYF F1. Zobaczymy jak on rozprawi się z mączniakami :roll: .
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak się przedstawiała sutuacja dzisiaj rano.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Czyli pogoda u Ciebie sprzyjała, w moim rejonie ogórki można jedynie powspominać (moje chuderlaczki walczą pod folią ale nie wiem czy coś z nich będzie, wczoraj dostały znowu oprysk i podlane były florovitem, idę je zakryć włókniną bo słońce daje się we znaki).

Korci mnie natomiast posiać kilka krzaczków ogórka sałatkowego po pergoli na której w tym roku rosną dynie, ewentualnie fasole tyczne...mam dwie opcje puścić fasolę tam gdzie dynie a ogórki po różanej pergoli (w tym wypadku mogłabym nawet zakryć je białą włókniną w razie zimna), ewentualnie zmieszać dwa warzywa: fasola/ogórek, ogórek/dynia, fasola/dynia :roll: (co o tym sądzicie? :D).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

kaLo pisze: Mc wygląda na m.rzekomego.Mogą też być uszkodzenia chłodowe, bo ostatnio było mokro i zimno. Ja używam infinito.Ma 3 dni karencji i jest w płynie, więc można odmierzać strzykawką. Igła musi być grubsza bo to zawiesina.
Dziękuję! :wit

Btw, czy jest może jakiś sprawdzony oprysk naturalny na mączniaka rzekomego?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

W cukiniowym wątku była rozmowa kilka stron wcześniej na temat mączniaka, niestety gdzieś mi się zapodziała karteczka z nazwą nawozu który podobno jest niezastąpiony ale nie mam teraz czasu żeby poszukać bo wychodzę, jeszcze można robić oprysk IF i sodą na przemian (mi pomogło w przypadku dyń i cukinii) ale pogoda znowu przynosi kolejne infekcje liści, soda podobno może uszkodzić rośliny od zbyt częstego używania (podobno tkanki ulegają zniszczeniu od związków sodowych).
Oprysk z mleka i sody, 1-1,5 łyżeczki sody na 1l mleka (można też dodać trochę wody) i kropla płynu do naczyń (przeczytałam w wątku z różami na ogrodowisko.pl) to tak z naturalnych oprysków.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

McMArchewka pisze:
kaLo pisze: Mc wygląda na m.rzekomego.Mogą też być uszkodzenia chłodowe, bo ostatnio było mokro i zimno. Ja używam infinito.Ma 3 dni karencji i jest w płynie, więc można odmierzać strzykawką. Igła musi być grubsza bo to zawiesina.
Dziękuję! :wit

Btw, czy jest może jakiś sprawdzony oprysk naturalny na mączniaka rzekomego?


M.rzekomy to straszna paskuda, tak naprawdę to coś pośredniego między grzybem, a glonem i chyba dlatego trudny do zwalczenia.
W ekologicznych opryskach używa się soli miedziowych, czyli m.in, miedzianu.
Jak dotąd jest to najskuteczniejsza substancja na niego, na którą się nie uodpornia.

Nie wiem jaki jest okres karencji dla Miedzianu w ogórkach.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Nie wolno go używać w czasie kwitnienia , bo szkodzi pszczołom.
Mc To mączniak jest naturalny.Oprysk musi być z innego świata. :)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Nawet dzisiaj było wspomniane (przynajmniej nie musiałam szukać mimo że miałam taki zamiar :lol: ), K2CO3 (węglan potasu) - do oprysku interwencyjnego jak i na parcha jabłoni.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Irek_2
200p
200p
Posty: 287
Od: 14 mar 2016, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Jak tam wasze ogórki? Moje powoli się kończą (pryskane tylko HT i OW przed owocowaniem i na początku owocowania, potem już nic), jednak ostatnio (prawdopodobnie z powodu powrotu ciepłych nocy) jakby więcej świeżo-zielonych nowych pędów i kwiatków. Ale tylko na pojedynczych krzaczkach. Prowadzone oczywiście (dzięki wam) na sznurkach. Odmiana Krak F1. Pozdrawiam
Pozdrawiam Irek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Moje juz dogorywają, ale jeszcze trochę zbieram. Wczoraj zostały podlane po dość długim czasie i pewnie sie odwdzięczą, bo zawiązków jeszcze sporo , a i pszczoły oblatują kwiaty.
aleksandras77
200p
200p
Posty: 244
Od: 9 maja 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Moje ogórki już zlikwidowalam. Teraz czekam na przyszły sezon i zastanawiam się co wysiać :tan
Awatar użytkownika
yummyyummy
100p
100p
Posty: 115
Od: 8 wrz 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ogórki w tym roku prowadziłam tak:
Obrazek
Tak wyglądały jeszcze jakieś 2 tyg temu.
Wspięły się na rosnący obok winogron - musiałam interweniować :)
Niczym nie pryskane, liście byle jakie, ale ogórki zadowalające.
Co ciekawe - pełnię słońca miały od 14stej do 15.30... Reszta dnia w cieniu.
Zebrałam z 6 sadzonek kilka kilogramów, przeoczyłam 4 sztuki (schowały się w winogronie!) - porosły maczugi każda po pół kilo (pewnie spróbuję z nich wydłubać nasionka).
Ogólnie jak na warunki (mało słońca, prawie nie podlewane) to jestem z nich zadowolona.
Aneta
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”