Piszesz, że powierzchniowo masz już suszę... A u mnie już nie tylko powierzchniowo, a dość głęboko jest mocno wysuszona ziemia.
Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Jak ja kocham spacerować po Twoim ogrodzie, Maryniu!
Piszesz, że powierzchniowo masz już suszę... A u mnie już nie tylko powierzchniowo, a dość głęboko jest mocno wysuszona ziemia.
Do tego stopnia, że aby coś przesadzić bądź wsadzić czy wykopać, muszę porządnie zlać wodą. 
Piszesz, że powierzchniowo masz już suszę... A u mnie już nie tylko powierzchniowo, a dość głęboko jest mocno wysuszona ziemia.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12212
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Maryniu pospacerowałam.
Vanilka u ciebie prawdziwie różowa.
Moja ulubiona szałwia omączona.
Wrzosy, rozchodniki, jesień.
Dobrego odpoczynku. 
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Maryniu i ja przyszłam za Sonią pospacerować po Twoich ogrodowych zakamarkach.
Jak zrobiłaś ,ze Rubrum przechowałaś? Moja odeszła.Wysiałam,ale nie powschodziła.
A szałwia omączona to też moja ulubienica. Znów gorąco i bez deszczu.
Spokojne jnocy a jutrzejszego ,miłego dnia.

Jak zrobiłaś ,ze Rubrum przechowałaś? Moja odeszła.Wysiałam,ale nie powschodziła.
A szałwia omączona to też moja ulubienica. Znów gorąco i bez deszczu.
Spokojne jnocy a jutrzejszego ,miłego dnia.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Witam moich ulubionych spacerowiczów, lubię jak wstępujecie i do mnie spacerując w gąszczu forumowych ścieżek !
Lucynko no trudno, taka już nasza ogrodnicza dola , że od czasu do czasu musimy wesprzeć te nasze podopieczne...Ja wczoraj poświęciłam się kolejny raz walce z podagrycznikiem w kącie ogrodu bo rozpanoszył się tam i osiągnął gigantyczne rozmiary...Ma w pobliżu kompostownik i używa na całego...
Soniu lubię szałwie wszystkich gatunków i odmian...w tym roku tylko omszona bo bylinowa i omączona ale późno posadziłam i dopiero teraz kwitnie, niestety u mnie się nie wysiewa...
Alu w temacie rubrum opowiadałam już kilkakrotnie w skrócie...postępowałam z nią jak z innymi doniczkowymi roślinami w mieszkaniu zimą... i to wszystko..Nie da się jej wynieść gdzieś tam i zapomnieć do wiosny...no nie...
Wczoraj było dość ciepło ale to ciepło już nie takie jak w lipcu ..mimo wysokiej temp. idzie wytrzymać Choć ja wczoraj w cieniu znalazłam sobie zajęcie na cały dzień... dzisiaj cd...
limelight

podobny floks

preziosa odchodzi na zasłużony odpoczynek


są i świeżutkie jeszcze kwiatostny "ogrodówki"
















podpatrzone w naturze


Lucynko no trudno, taka już nasza ogrodnicza dola , że od czasu do czasu musimy wesprzeć te nasze podopieczne...Ja wczoraj poświęciłam się kolejny raz walce z podagrycznikiem w kącie ogrodu bo rozpanoszył się tam i osiągnął gigantyczne rozmiary...Ma w pobliżu kompostownik i używa na całego...
Soniu lubię szałwie wszystkich gatunków i odmian...w tym roku tylko omszona bo bylinowa i omączona ale późno posadziłam i dopiero teraz kwitnie, niestety u mnie się nie wysiewa...
Alu w temacie rubrum opowiadałam już kilkakrotnie w skrócie...postępowałam z nią jak z innymi doniczkowymi roślinami w mieszkaniu zimą... i to wszystko..Nie da się jej wynieść gdzieś tam i zapomnieć do wiosny...no nie...
Wczoraj było dość ciepło ale to ciepło już nie takie jak w lipcu ..mimo wysokiej temp. idzie wytrzymać Choć ja wczoraj w cieniu znalazłam sobie zajęcie na cały dzień... dzisiaj cd...
limelight

podobny floks

preziosa odchodzi na zasłużony odpoczynek


są i świeżutkie jeszcze kwiatostny "ogrodówki"
















podpatrzone w naturze


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12212
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Maryniu spotkamy się w maju w Zielonych Kątach,
moje siewki bez pracy przesadzisz do siebie. 
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Muszę zajrzeć do MARYŚKI /
/,bo chyba mam bliżej
Też podziwiam te Twoje impresje ogrodowe
Kiedyś równie pięknie pokazywała ogród
niejaka IRMINKA
Zostałaś bez konkurencji
Pozdrawiam,
SŁA
Też podziwiam te Twoje impresje ogrodowe
niejaka IRMINKA
Pozdrawiam,
SŁA
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Dawno nie zaglądałam, ale jak to w sezonie bywa zarobiona jestem w przetworach.
A tu takie ładne widoczki, chociaż już też jakby jesienne.
Niby lato, ale bardziej jesień przypomina, pogodą i kwitnieniem jesiennych kwiatów.
"Ogrodówka" piękna jak i mikołajek, ten drugi nie chce u mnie rosnąć.
Pajęczyny się snują.......ech, jesień za pasem.

A tu takie ładne widoczki, chociaż już też jakby jesienne.
Niby lato, ale bardziej jesień przypomina, pogodą i kwitnieniem jesiennych kwiatów.
"Ogrodówka" piękna jak i mikołajek, ten drugi nie chce u mnie rosnąć.
Pajęczyny się snują.......ech, jesień za pasem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
No właśnie, coraz więcej pajęczyn... A i rozchodniki, astry, coraz bardziej przebarwione hortensje... Jesień nadciąga nieubłagalnie...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Witaj Maryniu
, u Ciebie sucho, u nas mokro, no nie równo dzielą chmurki i słonko
, jesień widać po kwiatach już , ale też pięknie 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Soniu pożyjemy,zobaczymy...
Sławku - witaj u mnie! A co Ty taki
Maryśka,Maryna - lubię , zdecydowanie wolę jak Marynia...
Nawet w podpisie mam takowe imię ale jakoś nikt nie zwraca na nie uwagi... A tak chciałam się wyróżnić spośród innych Maryń...Ta odmiana mojego imienia ma dla mnie znaczenie sentymentalne
...
Taki miły komplement
...zawstydzasz mnie
ale i przeceniasz...
w gorącym coraz bardziej temacie ... ogrodowych fotek
... Na forum odwiedzamy się w dość ścisłym gronie i wyrażamy opinie na zasadzie ..tato ,chwalą nas ...itd...dalej każdy zna...
Więc jak się pojawia ktoś spoza stałego kręgu i chce wyrazić swoją niezależną opinię to jest się po wielokroć
Wielkie dzięki Sławku!
Witaj Grażynko!
za miłą wizytę .Mikołajek umarzł u mnie w zimie ale odbił jedną odnogą, to bardzo wdzięczny obiekt do fotografowania. Tak bywa , że nie wszystkie rośliny chcą u nas się zadomowić... Też tak mam!
kropelka Mariolko miło, że zajrzałaś a jesień zgodnie z kalendarzem nadciąga
...nic na to nie poradzimy a tak chciałoby się zatrzymać lato...
iwona0042 ostatnie dni były u mnie cudownie ciepłe i słoneczne od jutra jakiś front nadciąga
Ma padać , oby spokojnie ,dzisiaj na Śląsku znowu nawałnice...
U nas też się zachmurzyło nieco i niebo przymglone...
Wyjdziemy tylko na niedaleki spacer...
Wczorajszych fotek kilka, zapraszam!






o jesieni krakałyście,krakałyście aż wykrakałyście...mój pierwszy aster


klonik się przebarwia








Sławku - witaj u mnie! A co Ty taki
Taki miły komplement
Witaj Grażynko!
kropelka Mariolko miło, że zajrzałaś a jesień zgodnie z kalendarzem nadciąga
iwona0042 ostatnie dni były u mnie cudownie ciepłe i słoneczne od jutra jakiś front nadciąga
Wyjdziemy tylko na niedaleki spacer...
Wczorajszych fotek kilka, zapraszam!






o jesieni krakałyście,krakałyście aż wykrakałyście...mój pierwszy aster


klonik się przebarwia







- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Marysiu kolejna porcja pięknych kwiatów w ten brzydki deszczowy dzień, to jak pyszny deser! 
Śliczny ten asterek, ale chyba faktycznie za wcześnie na niego!?
Śliczny ten asterek, ale chyba faktycznie za wcześnie na niego!?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Och Maryniu czemu nie lubisz być Maryśką?
U mnie teraz pada. A Tobie podlewa? Jesień nadchodzi to widać, czuć i nieuniknione.
U mnie teraz pada. A Tobie podlewa? Jesień nadchodzi to widać, czuć i nieuniknione.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Basiu u mnie był bardzo ładny dzień... miło, że zajrzałaś a aster to potężny krzaczorek i zakwitł na szczycie...od czegoś trzeba zacząć!
Alu chyba powinnaś przeczytać jeszcze raz to co napisałam...
U mnie nie pada,powiało tylko i ochłodziło się...
Pozdrawiam obie Panie !

Alu chyba powinnaś przeczytać jeszcze raz to co napisałam...
Pozdrawiam obie Panie !
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Chyba nigdzie tłumów nie ma.
Wszyscy zapracowani
Ale jak tylko mam chwilkę to wpadam
Wszyscy zapracowani
Ale jak tylko mam chwilkę to wpadam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12212
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD
Podglądam.
Jakoś nie przejdzie mi przez klawiaturę Maryna.
Miałam sąsiadkę, która tak zwoływała swoją córkę do domu: Maryś!, Maryś! Maryna!!!!!! Obu nie darzyłam sympatią. 


