Moje kwiatuszki

Carla-pwd · Post » 25 lis 2008, o 20:30

no to zazdroszcze ci wyobraźni .. bo z moja jest kruchutko.. to jak dostaniesz ten kwietnik od swojego M ... to wstaw zdjecie moze ono mi coś wiecej podpowie.

Zenia · Post » 28 lis 2008, o 21:51

Witaj Marzenko. Jak tam fiołeczki?. Czy już coś widać?. Z moich parę powinno się uratować..tz ukorzenić. Szkoda że nie te na których mi najbardziej zależało. Ale zawsze coś. Teraz ukorzeniam Hoje carnose variegate. Nie przepadam za hojami ale te dwukolorowe podobają mi sie.

marzena 63 · Post » 29 lis 2008, o 06:28

Witaj Zeniu
moje fiołki mają sie dobrze.Już powoli biorę się za rozsadzanie młodych sadzonek od liścia matki.Teraz zakwitł mi stary fiołek.

Ja mam tylko jedną hoję tę zwykłą.Niedawno dostałam kilka sadzonek nieukorzenionych.Jedna juz puszcza mi młode listki

Agnieszka_73 · Post » 29 lis 2008, o 19:20

Marzenko, nie mów, że jesteś zuroczona hojkami! Ja (pewnie się narażę hojowym kolekcjonerom

:D:D:D) nie przepadam za tymi kwiatami.. Fiołeczek gęściutki, fajniutki

maryla73ab · Post » 29 lis 2008, o 19:25

A moje fiołki eksperyment ,to chyba zaczynają listki wychodzić,jak się już pojawią będę pytać o instrukcje dalszej obsługi.
A te od Ciebie ,wypuściły kila listków ,teraz czekam aż pojawią się pąki i zakwitną.

marzena 63 · Post » 29 lis 2008, o 20:29

Agnieszko
hoję mam tylko jedną (lubię je ale nie tak jak fiołki i hibiskusy :P )
Marylko
a te fiołki ode mnie powinny Ci niedługo kwitnąć.Ten na zdjęciu to rósł w jednej doniczce z Twoim fiołkiem,więc też powinien niedługo pokazać kwiatki

maryla73ab · Post » 29 lis 2008, o 20:32

Zaglądałam do niego ,jeszcze pąków nie ma,ale na pewno będą ,z tego co widzę mają się dobrze ,na wiosnę na pewno będą kwitły.

marzena 63 · Post » 29 lis 2008, o 20:37

No to czekam na zdjęcia kwiatków. :P

Carla-pwd · Post » 30 lis 2008, o 19:05

no ja włozyłam listki fiołków do wody

:) .. i czekam az sie pojawi chociasz jeden ogoneczek

marzena 63 · Post » 30 lis 2008, o 20:21

Karolinko
zaznacz sobie datę kiedy wsadziłaś do wody.Zobaczymy kiedy puszczą korzonki.Ja dzisiaj zdobyłam listek z zamioculcasa .Chcę go ukorzenić.Ciekawa jestem czy mi się uda.Zdobyłam też małe sadzoneczki grudników bordowego i chyba różowego. :P

marzena 63 · Post » 1 gru 2008, o 10:15

Muszę pochwalić się swoimi malutkimi skrętnikami z listków od Kocurka. :P

na początek wypuszczają tylko z jednego kawałak listka.Przy innych tez już zaczyna się cos dziać,ale sporo listków jednak zgniło

mimo że rosły razem w pojemniku z tym liściem co na zdjęciu.
A to mój skrętnik z wymiany ,który szykuje się do kwitnienia :P

Agnieszka_73 · Post » 1 gru 2008, o 12:22

No z Ciebie Marzenko to dopiero myśliwy.. Upolowałaś ciekawe grudniki

A skręciołki całkiem całkiem.. Jakie masz odmiany-kolorki?

marzena 63 · Post » 1 gru 2008, o 15:52

Agnieszko
skrętnik ten z pąkiem jest biały albo niebieski.Jak zakwitnie to sprawdzę na 100%.Te maleństwa są niestety niewiadomego koloru.Miałam listki z 4 kolorów więc nie wiem teraz jakie będą.Muszę czekać aż urosną,bo część mi się zmarnowało.Jak wsadzałam je do pojemnika to niestety nie zaznaczyłam kolorów.

Zenia · Post » 1 gru 2008, o 18:56

Marzenko....czy gloksynię to tak samo ukorzenia się jak skrętnika. Chciałam dla ciebie..ale nie wiem jak?. No i ja z tym ukorzenianiem na bakier. Co prawda Gloksynia ma pąki ale jakby jej jeden listek oderwać, to by się jej nic nie stało. Jeśli z listka można ukorzenić oczywiście.

marzena 63 · Post » 1 gru 2008, o 19:18

Zeniu
ja ucinam liścia z glioksyni i wsadzam do wody lub do ziemi(ukorzeniałam obydwoma sposobami ).Liść jak puści w wodzie korzonki to wsadzam do ziemi i czekam aż wytworzy się bulwka.Przeważnie jest to wtedy jak liść ukorzeniany zasycha.Z tym ukorzenianiem to poczekaj aż będzie przekwitać.Wtedy utnij listka.