Witam wieczorem! wróciłam z przesympatycznego spotkania w Jaworznie. Dom gościnny, ogród piękny i gospodyni urocza

Sześć ogrodniczek mających wspólną pasję spędziło miło czas.
Iwonko będę szturmować, nie odpuszczę, bo widok przed oknem mało zachęcający
Moje jeżyny słodkie i ogromne, a ja uwielbiam ten smak

Byłam
Julciu wiesz jak to jest kiedy do wykonania poprawka i to bardzo poważna, chyba gorsza robota niż kopanie nowego szamba

Najważniejsze żeby się wywiązał

Krzaczek jutro sfotografują, bo dzisiaj wojażowałam i wróciłam jak było już szaro. Kłokoczka rośnie mi już pięć lat i nie jest duża, więc jakby ją ciąć to może i do małego ogrodu się zmieści

A może posłać Ci taką truskawkę co kupiłam w tym roku u Starkla i takie ma rozłogi że można hodować w doniczce
Asiu miło że o moim ogrodzie pamiętasz

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam serdecznie
Zeniu to albo limit marny, albo tak serfujesz
Słonka i u nas mało ale bez deszczu i ciepło na tyle, że spotkanie odbyło się w pięknym ogrodzie

A fachowca będą gnębić. Pozdrawiam cieplutko
Lucynko no to wiesz! bardzo mi było dobrze

Wydaje mi się że truskawka ma szansę, tak było na torebce z nasionami. Tylko ja się zgapiłam bo już dawno powinna iść do gruntu
Miejsca które tyle razy urządzałam więcej nie będę obsadzać, jedynie posieję trawę i postawię tam karmnik...karmniki i taki widok będę podziwiać z kuchennego okna

Spokojnej nocy
Misiu było bardzo miło i trudno było się rozstać, ale już czas wracać na ziemię
No to nie będzie jeżyn
