Sekwoja wieczniezielona(Sequoia sempervirens) wymagania,pielęgnacja

[marcinpruszcz]

Wklej parę fotek, niech ludziska podziwiają...

[Bart78]

Sekwoja Winter Blue młody przyrost

[jjdj]

A mieszkasz w mieście, czy na wsi /przedmieście/?

[Bart78]

W mieście ale na opłotkach tzn. luźna zabudowa - domki jednorodzinne. U mnie jest kilka stopni zimniej niż w centrum. Sekwoja wytrzymała tej zimy przy najmniej -15.

[marcinpruszcz]

Dawno tu nie pisaliśmy... jjdj chyba nie dasz rady wkleić fotki tej niebieskiej... A szkoda...

[jjdj]

Ostatnio jak byłem w szkółce to niestety to co chciałem kupić lub przynajmniej fotkę zrobić w większości wyprzedane było.

Za to mogę powiedzieć, że 'Martin' rośnie w oczach.

[marcinpruszcz]

To może kilka fotek na zachętę...
Sadzonka miejsce zacienione:






Sadzonka miejsce słoneczne:

[mazursky]

Dwa kilkudziesięcioletnie egzemplarze rosną w Potsdam i Cottbus więc całkiem niedaleko naszej granicy. Istnieją nadzieje, że i u nas komuś się uda uchować sekwoje . Sekwoja ma ten plus, że jak przemarza to łatwo odbija, u mnie po przymrozkach końcówki, przewodnik potrafi zbrązowieć maksymalnie ale później odbija ładnie na wiosnę. Na zdjęciu inny okaz z Berlina:

[David9]

Jak tam wasze doświadczenia dalej idą?
Która z Sekwoi zimozielonych jest najodporniejsza? Ta niebieska?
Wyczytałem, iż najsłabsza zimą jest Sempervirens - zielona, zaś Mamutowiec Sequidendron lepiej sobie radzi.

Okrywanie agrowłókniną może na początek? Gdzie nabyć w rozsądnych pieniądzach siewki powyżej 10 cm do np. 50 cm?

[jjdj]

Sekwoja i mamutowiec, to dwie zupełnie inne rośliny. O mamutowcu jest już wątek, tu rozmawiamy tylko o sekwoi wiecznie-zielonej.

[drzeweczka]

Podziwiam tych, którzy eksperymentują z sekwoją wieczniezieloną. Fakt można powiedzieć, że komuś się udało (tak jak w lotto) i ma wyrośnięty okaz, ale w większości przypadków będzie to trwało do pewnej zimy... Może i warto cieszyć się jej wzrostem przez kilka lat, ale potem zazwyczaj przychodzi rozczarowanie. Mamutowiec jest łatwiejszy, choć też należy do znacznej grupy ryzyka wykluczającej go ze standardowych roślin ogrodowych.
Do uprawy na większą skalę nadają się (z roślin przewijających się w tym wątku) metasekwoja chińska i cedry. Metasekwoję sieję często - prawie co roku, w większości przypadków już jednolatki zostawiam bez okrycia na zimę (z mojej strony loteria i ryzyko ale klienci mają zahartowane sadzonki). Raz zmarzła w całości zazwyczaj przemarzają najwyżej wierzchołki. Z podobnych roślin polecam również cypryśnika błotnego, który moim zdaniem jest ładniejszy i jest w podobnej skali trudności. Cedry siałem dwu lub trzykrotnie - wypadały trochę gorzej od metasekwoi. Mamutowca siałem raz i cały wypadł w wieku dwóch lat

[marcinpruszcz]

Problem polega na tym, że mam wszystkie z wymienionych przez Ciebie i dalej chcę więcej...

[drzeweczka]

Od jakiego czasu? Zabezpieczasz na zimę? Jaki rejon Polski?

[marcinpruszcz]

Od jakiego czasu?

Zależy, o którą roślinę pytasz... Jeśli o wieczniezielone to dwie zimy z czego jedną w gruncie.

Zabezpieczasz na zimę?

Zabezpieczenie jak widać folia do okoła, żeby psy nie zasikały. Od góry odkryte.

Jaki rejon Polski?

Północ, okolice trójmiasta.

[krzysiek86]

Taką spotkałem w tym roku
odmiana Adpressa Rośnie na Dolnym Śląsku