Zosiu - no możemy poszaleć, możemy...

Ale na razie jesteśmy grzeczni.
Myślałam kiedyś, żeby kupić sobie taki krokomierz, żeby wiedzieć, ile się nachodzę w ciągu
weekendu , hihi...
Grażnko - no jasne! najważniejsze, że domek własny.
Na początku jak przyjeżdżaliśmy na weekend na działkę, to wynajmowaliśmy pokój gdzie popadło.
Nie było to zbyt wygodne, nie mówiąc, że droższe.
Jak już domek stanął na działce, to nie mogliśmy się nim nacieszyć, zwłaszcza, że wszystkie
potrzebne do życia i wygody rzeczy ma.
Bożenko - cieszę się, że wpadłaś do mnie!

Myślę, że z ogrodem, to jest trochę jak z tym króliczkiem Skaldów "nie o to chodzi, by złapać
króliczka, ale by gonić go".
Widzę, że też zaczynałaś tworzenie od zera, więc wiesz, jak to jest. O tyle miałaś lepiej,
że ziemia była uprawiana, nie leżała odłogiem.
Zdaję sobie sprawę, że ogród wymaga cierpliwości, o którą niekiedy mi trudno ...
Ale przestawiłam już teraz tory mojego myślenia - cieszę się, że mam ten kawałek
ziemi i mogę tam po prostu jeździć, być. A cała reszta w miarę moich skromnych sił.
Jacku - cieszę się, że zdjęcia i Tobie pomogły, bo czas, który na to poświęciłam, nie był
w tym układzie czasem straconym.

Bez planowania to trochę trudno szaleć - zwłaszcza z drzewami i krzewami, bo z tej ciężkiej
gliny trudno byłoby je potem wykopywać.
Taka łąka to przy mniejszej działce strata miejsca. No chyba, że jakaś miniaturka z dzikimi kwiatami.
Też ładnie wygląda.
Dzięki za pietruszkową informację. Ze względu na oddalenie moje rośliny najczęściej wysiewają się
nie pytając o zgodę. Zwłaszcza chwasty.

Tylko niestety potem się zdarza, że w ferworze
czyszczenia grządek, klombów, wyrywam i to co trzeba, i to czego nie trzeba.
Zdarzyło mi się już oczywiście chwasty zostawić, a wyrwać jakieś posiane.
No właśnie - nieraz się dziwiłam i byłam pełna podziwu i uznania dla roślin
za ich żywotność!
Witam Cię serdecznie
Zocek na moich włościach! Ta roślina rośnie u mnie na osiedlu,
nie wiem, czy to jest rdest himalajski, ale faktycznie jest ekspansywna.
Możesz jeszcze poczytać tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... bdd96b17fb
Myślę, że jeżeli masz małą działkę, albo chcesz ten rdest posadzić gdzieś w uporządkowanym miejscu, to
chyba nie radzę.
Pozdrawiam wszystkich ciepło!
