Kropelka zaprasza cz.3

[Dorota71]

Przepiękny ten czarny bez. Coś z nim robisz? Mój rośnie w formie płożącej. Już nie mam do niego sił. Rośnie szybko ale wszystkie gałązki leżą na ziemi.

[ewelkacha88]

Witaj. No wlasnie u mnie też rośnie tak jak u Doroty czyli tak po ziemi . Mam go dopiero od wiosny to może nabierze krzepy ale Twój jest cudny .

[clem3]

dzielżany już przekwitają? U mnie jeszcze sporo pąków mają. Hortensje u ciebie piękne Mnóstwo kwiecia u ciebie

[Madziagos]

Niestety, masz rację...
Czuć jesienią, a prognozy są bezwzględne - powrotu lata nie widać.
Jak tam żniwa w Twoich stronach?

[kropelka]

Madziu, u nas w rejonie żniwa mocno do przodu Ale wówczas jeszcze bardziej widać zbliżającą się jesień, pola pustoszeją.
Małgosiu, no już zaczynają wiązać nasionka. Właśnie czaję się na nie, bo obiecałam kilku osobom z FO.
Ewelina, witaj u mnie Nie mam problemu z bzem czarnym. Rośnie jak należy
Dorotko mój bez rośnie właściwie. Może masz jakaś płożącą odmianę?
Sławku ten bez bardzo przypomina klony palmowe, ale nie przemarza i nie sprawia żadnych problemów. Wiosną go przycinam dość mocno, bo rośnie nad oczkiem i nie chcę żeby zdominował go...

Dalia Preference






Jak widać wilgoci multum w tym roku to i tawułka się pokazała





Berberys Administration


Pieris japoński prawdopodobnie odmiany "Variegata? ? liście jasnozielone z kremową obwódką, kwiaty śnieżnobiałe z żółto-zielonym kielichem

[Madziagos]

U nas żniwa stoją - pada codziennie, może w najbliższych dniach coś się poprawi.
Taki to rok - truskawki uschły, siano zgniło, a zboże się pokłada, jeszcze trochę i urośnie w kłosach.
Dodam jeszcze, że większość kwiatów owocowych zmarzła w kwietniu.

[kropelka]

Och, Madziu- współczuję! Wiem co to znaczy. Rolnicy cały rok zabiegają o wszystko, a gdy przyjdzie pora żniw nie można zebrać. U nas tak było dwa lata temu, codziennie lało na potęgę. Żniwa trwały do końca września, a i tak niektórzy nie zebrali i ostatecznie późną jesienią musieli zaorać
Niestety nie mamy na to wpływu...

Róża Chopin

[takasobie]

Kilka razy chciała kupić pierisy i nie mogłam się zdecydować. Widzę, ze mogą się pieknie rozrosnąć i całkiem fajnie wyglądać! To jedna roślina?

[kropelka]

Tak Miłko, to jedna roślina Przyrosty ma wiosną w kolorze czerwonym, rośnie bezproblemowo...

[Maska]

Mariolko i ja się zachwycam pierisem i berberysem. Pierisa kiedyś przywiozłam z Irlandii, ale niestety zimy nie przetrzymał. Może są różne odmiany? Mój Chopin coś w tym roku grymaśny

[anabuko1]

pieris piękny duzy.
Kiedyś na poczatku go kupilam,I tylko rok był u mnie,Po zimie już go nie było.
To już go więcej nie zapraszałam do ogrodu.
Dalie piękne

[kropelka]

Marysiu, Aniu- u mnie pieris rośnie bezproblemowo. Zdarza się, że późnowiosenne przymrozki uszkodzą nowe przyrosty, ale później pieris odbija. Odmian jest wiele, może mój jest z tych łatwych w uprawie?

Szarzyna pilnuje prosiaczków



Kolorowanka odpoczywa


Rudzioszek podobnie




Maluchy z mamą



Kocięta



Krzewuszka, która jeszcze nigdy nie kwitła

[slanka-flora]

MARIOLKA,zwierzyniec okazały
A w ogrodzie też wiele ciekawego ...
U mnie brakuje krzewuszek,berberysów i pierisów
Ty masz więcej pola,czego Ci zazdroszczę
Pozdrowienia,
SŁA
Ps.Dzięki za informację o czarnym bzie
Ale go nie posadzę

[kropelka]

Sławku, u każdego inne warunki, inne upodobania... Bzy mnie zauroczyły bo są bardzo podobne do kloników palmowych, ale nie przemarzają W sumie mam trzy, ale najbardziej podoba mi się ten czarny. Jasno zielony fascynuje mnie wiosną, bo ma wręcz żółciutkie przyrosty i strzępiaste liście, a później czerwone jagody.
Najmniej podoba mi się bez o złotych liściach- za mocno rośnie mimo intensywnego cięcia.
Zwierzaki są, bo dzieci w takim wieku. No to na stałe: 3 chomiki, 4 świnki morskie (maluszki do adpocji), kociaki 3 na stałe- maluszki sezonowo (zawsze znajdujemy dla nich nowe domki)


Tutaj teraz pracuję:
"kamienny krąg" tworzyłam 6 lat temu, wydawało się, że ok; ale iglaki rosną i nie ma sposobności przejechać tam taczkami, co bardzo utrudnia mi pracę. Poza tym tam był skalniak, ale jak pisałam wszystko musiałam wykopać, bo zrobiło się mega perzowisko... Muszę rozwalić mój kamienny okrąg i przesunąć go bardziej w prawo... Ależ z tym jest roboty...aż mi się nie chce jak mało kiedy...

[koziorozec]

Witaj Mariolka,siedzę w Twoim ogrodzie długo,bo cofam się i cofam ,żeby go dobrze obejrzeć ,jest piękny ,a łan jeżówek mnie powalił,uwielbiam takie nasadzenia,no i Twoje kociaki słodziutkie i ciągle głodne i figlarne ,świetne ujęcia i macie z nimi radochę ,a zwłaszcza dzieci ,pracy to my mamy w ogrodach bardzo dużo,każdy coś przerabia,przesadza ,dosadza ,skąd ja to znam ,to nie kończąca się historia ,ale przynajmniej mamy stałe zajęcie ,pozdrawiam i miłego dnia ,u mnie dzisiaj jest piękny ,zaraz biegnę do ogrodu ,bo do tej pory od rana kisiliśmy kapustę i nie mogłam wyjść,buziaczki