Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandeczko , pytałam o Lagunę bo moja zakwitła jasno różowym kwiatem i się zezłościłam ,ale może dlatego że to pierwsze kwiaty ,sama nie wiem co mam o tym sądzić.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Apus, hortensja White Dom należy do arborescens, czyli do drzewiastych. Tak samo jak Anabelle. Wiosną przycina się ją nisko nad ziemią i kwitnie na tegorocznych pędach. To duża odmiana, rozłożysta, ale nie pokłada się. Trzeba dla niej sporo miejsca.
Marpa, a wiesz, że ty masz rację Maryniu. Zajrzałam do netu i faktycznie S&S jest jasnozielona, a moja toczka w toczkę wygląda jak Elegans. Dzięki bardzo za sprostowanie.
Izaziem, chodzi Ci o First Love? On chyba wymaga co dwa lata przesadzenia w inne miejsce. Mój w zeszłym roku też już kiepsko wyglądał, więc jesienią przesadziłam i zakwitł pięknie. Z innymi bywa różnie. One ogólnie lubią ziemię zasadową, a moja jest kwaśna, jak to pod dębami. Izuniu, po kwitnieniu to myślę, że wszystkie wyglądają nietęgo, ale skoro zrobiły już swoje, to warto je przyciąć i czekać na następny sezon.
pelu, oj coś mi się wydaje, że ten jasnoróżowy kolor to sygnał jakiejś innej odmiany. Laguna wygląda tak:

Jeśli możesz, to wstaw w swoim wątku zdjęcie tej swojej jasnoróżowej i będziemy radzić.

Marpa, a wiesz, że ty masz rację Maryniu. Zajrzałam do netu i faktycznie S&S jest jasnozielona, a moja toczka w toczkę wygląda jak Elegans. Dzięki bardzo za sprostowanie.
Izaziem, chodzi Ci o First Love? On chyba wymaga co dwa lata przesadzenia w inne miejsce. Mój w zeszłym roku też już kiepsko wyglądał, więc jesienią przesadziłam i zakwitł pięknie. Z innymi bywa różnie. One ogólnie lubią ziemię zasadową, a moja jest kwaśna, jak to pod dębami. Izuniu, po kwitnieniu to myślę, że wszystkie wyglądają nietęgo, ale skoro zrobiły już swoje, to warto je przyciąć i czekać na następny sezon.
pelu, oj coś mi się wydaje, że ten jasnoróżowy kolor to sygnał jakiejś innej odmiany. Laguna wygląda tak:

Jeśli możesz, to wstaw w swoim wątku zdjęcie tej swojej jasnoróżowej i będziemy radzić.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Dzięki Wandziu, zrobię tak jak napisałaś
Ta White Dom jest przepiękna.

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, jak zwykle jestem oczarowana Twoim ogrodem. Pięknie wszystko skomponowałaś. O każdej porze roku ogród wygląda wspaniale. Ogrom róż, inne niż moje więc tym bardziej fajnie się ogląda. Gdzie Ty to wszystko mieścisz ? Ile metrów ma Twoja działka ? Wygląda na bardzo dużą 






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
ooo, jakie śliczne, różane zdjęcie 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu zdjęcia jak zawsze bardzo klimatyczne, pełne tajemniczości, a tarasowe rośliny wszystkie bez wyjątku piękne
Nie byłabym sobą żebym nie spojrzała na rozy
Sophia Renaissance po prostu zjawiskowa. Napisz proszę, jaka ona duża, bo większość moich renesansówek rośnie mocno. Np. taka Ghita ma już ponad dwa metry i wydaje się, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. To samo Lea
Na koniec zostawiam sobie hortensje, bo Twoje nie dość, że cudne, to jeszcze masz tyle ciekawych odmian. W oko wpadła mi Diamantino i Bounty. Muszę się chyba rozejrzeć i poszukać dla niej miejsca, bo śliczne ma te kule. I u mnie dwie nie zakwitną w tym roku - Polar Bear i Magical Fire. Zupełnie nie wiem dlaczego? Tak ładnie się rozkrzewiły, urosły, tylko kwiatów nie ma

Nie byłabym sobą żebym nie spojrzała na rozy


Na koniec zostawiam sobie hortensje, bo Twoje nie dość, że cudne, to jeszcze masz tyle ciekawych odmian. W oko wpadła mi Diamantino i Bounty. Muszę się chyba rozejrzeć i poszukać dla niej miejsca, bo śliczne ma te kule. I u mnie dwie nie zakwitną w tym roku - Polar Bear i Magical Fire. Zupełnie nie wiem dlaczego? Tak ładnie się rozkrzewiły, urosły, tylko kwiatów nie ma

- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Wandziu masz piękne hortensje i to w wielu odmianach. Na fotkach wygladaja uroczo w towarzystwie traw i bylin. Szkoda że Polar Bear strajkują.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Pashmina, jakże miło czytać takie słowa i to jeszcze w dniach, kiedy to wydaje się, że nie ma już zapotrzebowania na zdjęcia z mojego ogrodu, że po prostu znudził się on oglądającym. Zresztą trudno się dziwić, stale to samo, ogródek nie chce być inny. Pytasz, czy on jest duży. Chyba z tych najmniejszych na forum. Ma 650 m2. Na tym stoi dom, są podjazdy, miejsca gospodarcze itd. A to, co zostaje do uprawiania jest naprawdę niewielkie. Bardzo mam ciasno. No ale prawie nie ma u mnie trawnika, cieszę się tylko jego namiastką. Dzięki temu pozostało miejsce na sadzenie tego co lubię. A sadzę jedno przy drugim. Przydałoby się mieć parę metrów więcej, ale może bym nie zdołała tego obrobić? Jest dobrze i sprawia mi to wiele radości.
Dorotko, Róża Sophia R. jest po prostu cudna. W tym roku jedna z piękniejszych u mnie. Jednak mam ją dopiero od tej wiosny, więc raczej niewiele jeszcze mogę powiedzieć o jej wzroście. Na razie kwitła na poziomie moich kolan. Za rok pewnie będzie wyższa. Warto ją mieć, długo utrzymuje kwiatt i nie jest wrażliwa na słońce. Co do Polar Bear, to wiesz, że jakaś dziwna z nią sprawa. Otóż w kilku wątkach czytalam, że albo nie zakwitła, albo ma dopiero maleńkie pączki. Akurat ta odmiana tak się zachowała po zimie. Moja będzie mieć jakieś tam kwiatki, ale jeszcze długo potrwa, zanim zakwitną, bo na razie są tylko maciupeńkie pączki. Dziwnie też zachowują się u mnie Silver Dollar. Mam cztery sztuki i każda jest w innej fazie kwitnienia, a jedna w ogóle nie zakwitnie. Nie wiem, czemu mam to przypisać.
fiskomp, no właśnie, tak jak pisałam wyżej, Polar Bear źle zniosła tę zimę. Tak więc w tym roku nie będę mogła poszczycić się szpalerkiem tej odmiany. Niby wszystkie hortensje są podobne, a jednak mają zakodowane pewne różnice i inaczej reagują na warunki pogodowe.
A to znów świeżutkie zdjęcia hortensji White Dom, która zdążyła się już przebarwić na limonkowo. Prawda że urocze ma te swoje koronkowe czepeczki?






Natomiast niska kompaktowa Little Lime jest cały czas limonkowa. Urocze maleństwo.



I trochę różności.









Dorotko, Róża Sophia R. jest po prostu cudna. W tym roku jedna z piękniejszych u mnie. Jednak mam ją dopiero od tej wiosny, więc raczej niewiele jeszcze mogę powiedzieć o jej wzroście. Na razie kwitła na poziomie moich kolan. Za rok pewnie będzie wyższa. Warto ją mieć, długo utrzymuje kwiatt i nie jest wrażliwa na słońce. Co do Polar Bear, to wiesz, że jakaś dziwna z nią sprawa. Otóż w kilku wątkach czytalam, że albo nie zakwitła, albo ma dopiero maleńkie pączki. Akurat ta odmiana tak się zachowała po zimie. Moja będzie mieć jakieś tam kwiatki, ale jeszcze długo potrwa, zanim zakwitną, bo na razie są tylko maciupeńkie pączki. Dziwnie też zachowują się u mnie Silver Dollar. Mam cztery sztuki i każda jest w innej fazie kwitnienia, a jedna w ogóle nie zakwitnie. Nie wiem, czemu mam to przypisać.
fiskomp, no właśnie, tak jak pisałam wyżej, Polar Bear źle zniosła tę zimę. Tak więc w tym roku nie będę mogła poszczycić się szpalerkiem tej odmiany. Niby wszystkie hortensje są podobne, a jednak mają zakodowane pewne różnice i inaczej reagują na warunki pogodowe.
A to znów świeżutkie zdjęcia hortensji White Dom, która zdążyła się już przebarwić na limonkowo. Prawda że urocze ma te swoje koronkowe czepeczki?






Natomiast niska kompaktowa Little Lime jest cały czas limonkowa. Urocze maleństwo.



I trochę różności.








- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandeczko jak jeszcze raz będziesz takie głupoty wypisywać to Cię znajdę gdzieś tam w tej Warszawie i dupsko spiorę.
Ogród masz przepiękny, wręcz zjawiskowy. Trzeba mieć nie lada dar, by tak nieduży kawałek ziemi zagospodarować z takim wyczuciem i smakiem. U Ciebie mimo mnogości rodzajów bylin i krzewów nie ma pstrokacizny. To istny majstersztyk!
Mamy niestety teraz "martwicę" na forum. Wszyscy na urlopach albo już pakują walizki albo je rozpakowywują. Inni znów rwą chwasty na potęgę albo po prostu mają lenia. Życie... Niestety musimy to przeczekać. Później też nie będzie inaczej. Zimą też jest zamartwica, wynikająca często ze stanów depresyjnych naszych forumowiczów. Wiem... bo sama doświadczam.
Ściskam Cię mocno i nie "smutaj" mi się więcej.

Mamy niestety teraz "martwicę" na forum. Wszyscy na urlopach albo już pakują walizki albo je rozpakowywują. Inni znów rwą chwasty na potęgę albo po prostu mają lenia. Życie... Niestety musimy to przeczekać. Później też nie będzie inaczej. Zimą też jest zamartwica, wynikająca często ze stanów depresyjnych naszych forumowiczów. Wiem... bo sama doświadczam.

Ściskam Cię mocno i nie "smutaj" mi się więcej.

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Podpisuję się pod tym co napisała Ania, a jeszcze dodam od siebie, że dzięki Tobie zakochałam się w hortensjach, za co Ci dziękuję... i dzięki Twoim zdjęciom, opisom wiem, że w ogóle pewne odmiany istnieją! Np. pięknie "ofociona" White Dom, kt.orę chyba wpiszę w listę chciejstw na 2017!
Więc proszę o więcej!
Więc proszę o więcej!

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Witaj Wandziu ,trochę mnie nie było i wiele mam zaległości ale Twój ogród jak zwykle cudowny,moja Laguna zakwitła identycznie jak Twoja choć znacznie różni się wiekościa /mam ją dopiero od jesieni/a i Bracia Grimm zakwitła a myślałam ,że odbiła od podkładki ale nie ,choć jest tylko jedna gałązka .
Pozdrawiam serdecznie Teresa
Pozdrawiam serdecznie Teresa

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12136
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu dziękuję,
hortensja Bounty pewnie zamiast jednej Anabelle zagości, bo mam dość połamanych pędów. Agapant wspaniale wygląda na rabacie z trawą.
Jak rośnie w donicy, to może moje nornice by się do niego nie dobrały.
Róże wspaniale wyglądają, ale masz rację, że hortensje teraz zdobią wyjątkowo ogród i chorób nie mają.
White Dom zjawiskowa, znowu na mojej liście zagości.
Moja Polar Bear też ma dopiero malutkie pąki.
Miłego świętowania. 







- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandeczko , dziewczyny mają rację że od Ciebie można nauczyć się wiele o hortensjach bo i ciągle powiększasz swoją kolekcję . Ciekawa jestem czy masz może u siebie najmniejszą Bobo ?A ogród jak zwykle pięknie kwitnący . 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, co Ty za głupoty opowiadasz, że nie ma zapotrzebowania na Twoje fotki z Twojego ogrodu??? Wiesz jak jest latem... pora żniw, przetworów, wyjazdów, mega chwastów w ogrodzie... ech, cieszmy się z tego co jest! Ja uwielbiam tu zaglądać, zawsze najbardziej zapatruje się w tą granitową ścieżkę
- moja zarosła, że dla niewtajemniczonych nawet nie wiedzieliby, ze tam kostka granitowa jest
A roślin masz dużo jak na tę powierzchnię i wspaniale Ci kwitną... Czasem podglądałam też Twój wątek szydełkowy, ale chyba już nie piszesz tam...


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Witaj Wandziu. Cudne hortensje i faktycznie White Dome ma cudne czapeczki
. Wszystko świetnie u Ciebie wygląda i tak ładnie jest ze sobą spójne. Pozdrawiam
.

