man211 pisze:Gosiu odmiana ?750 let Hradec Kralove?. rzeczywiście piękna .Czekamy na następne fotki , gdyż z tego co wiem dostałaś ich sporo od Stanisława.
Pewnie będziemy jeszcze oglądać niejedno piękne foto z pod Twojej ręki .
Dziękuję Grzesiu, ale ja dopiero w tym roku zaczęłam robić zdjęcia.
Przepraszam, że odpisuję z takim opóźnieniem, ale nie miałam zawiadomienia o postach, a że byłam trochę zajęta to mi to umknęło.
Na początek pokażę trzy dalie, które nie są od p. Stanisława, tylko ?ze sklepu?.
W tamtym roku po prostu zakochałam się w tej dalii
Crazy Love
Miała być La Giconda, a wyszło lepiej - Pooh
Dalia, którą w tamtym roku kupiłam na wyprzedaży i wsadziłam (nieskiełkowaną do ziemi 1. sierpnia w 2015 r). Powiem szczerze, że bardziej mi się podoba przed pełnym rozwinięciem. Brindisii
Teraz zaczynają się dalie od p. Stanisława.
Cudo bez obróżki (może Kleopatra?).
też bez obróżki, ale tak charakterystyczna, że wydaje mi się, że to Stripped Duet.
Jeszcze jedna bez obróżki
Dalia Bright Star. Śliczna, niechcący są dwie karpy. Wcale bym się tym nie martwiła, gdyby inna odmiana nie wypadła (chyba niestety Victoria Ann - oby nie, oby nie).
Myślę, że to dalia Pinelands Princess
Następna dalia ?zamiast?... (śliczna, tylko wolałabym ?oprócz?, ale człowiek jest pazerny)
dalia w cudnym kolorze przydymionego różu, też niestety ?zamiast?
Olbrzymia, bursztynowa ? Monarh of the East
Następny cudny gigant - Yellow Sunburst
Znowu ?zamiast? i to chyba za Clearview Louise (no tej zamiany to mi szkoda, ale cóż, wielu na tę którą mam zerka pożądliwym wzrokiem).
Powoli będziemy wychodzić z żółtości. Tak dla połączenia - Painted Madam (kwiat - 15 cm średnicy)
