Wąż ogrodowy spiralny ,rozciągliwy- opinie?

[gienia1230]

Z czterech kupionych tego typu węży w ub, roku, dwa poszło na śmietnik (jeden w ub. roku a drugi teraz, w czerwcu) a dwa jeszcze są dobre. Z tych wyrzuconych; jeden pękł na środku a z drugiego lało się przy złączkach i na zaworku do odkręcania wody- one są plastykowe. Teraz podobno te złączki robią miedziane. Synowa kupiła inne dwa węże ale z takiego materiału jak węże strażackie, drogi. Noooo, to dopiero jest porządny wąż!!! Lekki, łatwo się go zwija bo pusty robi się płaski, na gwarancji .

[vivien333]

Dzięki Sylwekw
Szukając opinii trafiłam na coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=UxE4_LwSFb8
i takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=lNfEz1Esk98
Wygląda więc na to, że ten telewizyjny wąż wcale nie jest lepszy od powszechnie dostępnych...
Obejrzałam też dzisiaj w Castoramie taki wąż i nie wiem czy różni się on od tych sprzedawanych na alledrogo- poza ceną oczywiście ;-)
W ogóle mam wrażenie, że cena nie jest w tym przypadku najlepszym wskaźnikiem jakości...
Ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia?
Wszystkie te węże to bubel?
Sam pomysł rzeczywiście bardzo fajny, wąż bardzo elastyczny, mieści się nawet w doniczce-jak w reklamie. Tylko jeśli ma służyć zaledwie dwa tygodnie to chyba szkoda każdej kasy...

Gieniu... a gdzie synowa kupiła ten strażacki wąż? Chyba i coś takiego widziałam w Castoramie, ale się nie przyglądałam, bo byłam zainteresowana tym elastycznym... Na alledrogo chyba też coś takiego jest, tylko one chyba są grube bardzo... I zastanawiam się ile tam trzeba wody, żeby toto napompować ;-)

W opiniach o tych elastycznych przeważają narzekania, że pękają właśnie przy złączkach. Jest filmik na YT jak to naprawić:
https://www.youtube.com/watch?v=_Zr8RmYnd7k
tylko co zrobić, jak pęknie w innym miejscu? No... zawsze można zostać z metrowym wężem-jak opisał to jeden z (wystawiających opinię) użytkowników ;-)

[gienia1230]

Ten wąż z materiału jak węże strażackie nie jest gruby, normalny jak węże ogrodowe. Jak się spuści wodę to robi się płaski, nie wiem czy są takie w Polsce. Tutaj kupiony był chyba w LOWE's albo w HOME DEPOT.

[viola123]

Mąż kupił mi takiego węża w chińskim sklepie, 50 m 38 zł. wraz z całym oprzyrządowaniem ( nakrętki, złączki, pistolet 2 rodzaje). Nie skleja się, nie przeciera, choć ciągnę go po betonowych schodach. Dwa razy tylko wystrzelił mi pistolet i miałam prysznic. Pomógł miedziany drucik i muszę pamiętać, aby nie rozkręcać wody na full. Mam 9m różnicy poziomów na działce, jak dla mnie taki wąż to wybawienie. Nawet, gdyby miał służyć jeden sezon.

[vivien333]

Hmm...
Muszę w takim razie jeszcze raz zobaczyć ten marketowy wąż strażacki...;-) Zdaje mi się jednak, że ten, który widziałam nie był cienki...

Dzięki Violu, to super wiadomość Mamy w mieście dwa chińskie sklepy, to przy jakiejś okazji zobaczę czy mają. Wygląda więc na to, że nie wszystko, co chińskie to takie straszne buble...
No, przynajmniej nie gorsze niż to, co można kupić drożej w "porządnych sklepach", z telewizorni czy na aukcjach *(bo to zapewne i tak też chińskie ;-))
Jeśli wytrzyma choćby jeden sezon, to i tak kupię, bo i dla mnie byłoby to wybawienie. Oby tylko nie zepsuł się po kilku użyciach, jak opisują nabywcy w niektórych komentarzach...

[mario_79]

Witajcie,

Co sądzicie o wężach które się kurczą np. Xhose czy inne takie elastyczne wynalazki?
Czy jest to trwałe czy sobie lepiej darować i kupić przyzwoity wąż "standardowy"?


Widzę więc że są i przeciwnicy i zwolennicy takowych węży.
Planuję kupić taki na działkę ze względu na wymiary po spuszczeniu wody. Który wybrać, Xhouse czy coś innego?

[vivien333]

Ja już kupiłam. W internecie, bo jakoś nie było mi po drodze do chińskiego sklepu ;-)
Mam jakiś "Magic Hose". Rzeczywiście bardzo giętki, łatwo go przechować, zajmuje mało miejsca.
Niestety, jeszcze go nie wypróbowałam, bo deszcz ciągle podlewa mi ogródek.
Oglądałam też węże mamy- jeden ze sklepu, a drugi z tv. Szczerze mówiąc nie widzę różnicy...

[mario_79]

Ok a ile już używacie sezonów te węże? Czy to zakup na jeden rok czy kilka lat pociągnie?

[jjdj]

Zamiast kupować chol...a wie co, zainwestowałem w wąż zwijany na bębnie. 30 metrów tylko, ale dociera do najważniejszych miejsc w ogrodzie, wisi na ścianie, nie plącze się pod nogami i co ważne nie załamuje się.

[vivien333]

U mnie by się nie sprawdził. Bo raz, że nie mam gdzie powiesić, dwa- jednak sporo miejsca zajmuje, a trzy-już raz mi węża razem z bębnem ukradli.

Mnie się ten rozciągliwy bardzo podoba. Zajmuje naprawdę mało miejsca. Nie wiem tylko jeszcze jak się nim podlewa, bo na razie nie ma potrzeby.
Moja mama jest bardzo zadowolona, tylko na trwałość narzeka.

[Duke48]

Kupiłem ostatnio Karchera i potrzebuję węża który na końcu ma szybkozłączkę pasującą do wejścia na wodę w Karcherze K2. Przy okazji chciałbym pozbyć się węży ogrodowych połączonych przy pomocy miliona złączek.

Znalazłem taki wąż: Regulamin/usuwam link/Adm.
I wiem że końcówka do której normalnie podłączony jest pistolet będzie pasować do Karchera.
Jednak nie mam pojęcia co z drugą stroną.
Takie coś mam w ścianie:







Czy to wyjście wody ma jakaś nazwę i czy ten wąż co podałem będzie do tego pasował, czy potrzebuję jakiejś przejściówki? Jak tak to jakiej?

Pozdr

[Duke48]

Jak się nazywa końcówka tego kranu ze zdjęć?

[lilijka]

Mam taki wąż kupiony w markecie za 69 zł. widziałam w innym za 89 i tamten jak dla mnie wyglądał gorzej. Tzn z wierzchu był jakby z delikatnej gumki a mój jest jakby gęstą siateczką opleciony. Używam go ponad 2 miesiące prawie codziennie. Jestem bardzo zadowolona. Najpierw myślałam, że to niemożliwe aby tak krótki wąż się tak miał rozciągnąć. Jednak to prawda. Jak dostaje wodę to się bardzo wydłuża, na pewno ma tyle co piszą. Jest bardzo wygodny w użyciu, po spuszczeniu wody kurczy się za każdym razem tak samo i zajmuje bardzo mało miejsca. Ja położyłam pod kranem dla niego małą plastikową skrzyneczkę warzywną aby schludnie leżał. Bardzo łatwo się w niej układa. Miałam już różne węże ogrodowe ale ten jest z nich najlepszy. Z chęcią kupiłabym jeszcze ze 2 aby po ogrodzie łatwiej rozciągać ale nie będę wyrzucać dobrych , które też niedawno kupiłam. Ten wąż po odkręceniu wody gromadzi ją w sobie rozciągając się bardzo ale i tak nawet ekstremalnym momencie nie jest sztywny tak jak typowe węże. Głowica zraszacza ma wiele opcji strumienia i można sobie odpowiedni wybrać do różnych potrzeb. Gdy wąż jest pełen to jest takie ciśnienie , że można strzelać strumieniem bardzo daleko potem gdy ciśnienie spada to wąż się trochę kurczy co typowemu podlewaniu wcale nie szkodzi. Jak chcemy znowu daleko lać wodę to wystarczy na chwilę zatrzymać podlewanie i wąż znowu wytworzy ciśnienie. Wąż pobrudzony z wierzchu łatwo się opłukuje wodą choć jest pokryty jakimś materiałem. Zwija się lekko, nie zaplątuje się i jak na razie u mnie nie widzę aby miał przeciekać. Na prawdę usprawnił mi pracę.Kupiłabym go ponownie.

[anita-maria]

A mogłabyś napisać coś więcej o tym wężu? Rozważam zakup i jeśli się dobrze spisuje,to poszukałabym takiego samego.
Może masz opakowanie?

[yupi]

Zastanawiam się nad kupnem węża rozciągliwego.Działke mam 1000 m czyli potrzebuje 30 m. Czy miał ktoś wąż yoyo?Jaki byście doradzili?