Mediolobivia i Aylostera - czarny

[onectica]

Nogi stołów obsypać proszkiem na mrówki to nie wyniosą nic .

Nie, bo to byłoby czyste barbarzyństwo. Trzeba je tylko odstarszyć, żeby zmieniły trasę, a nie wybijać wszystkie, bo przecież robią dużo dobrego - ci, którzy mrówkom pozwalają buszować nie skarżą się na problemy z robactwem.

Środek sezonu, a ten już o zimie

[ejacek]

Dla mnie mrówka to szkodnik , za dużo kopczyków robi , wynosi ziemię z doniczek itd

Można też w miejscu nóg parzeniska ustawić średniej wielkości kuwety z wodą , na środku kuwety np kostka brukowa (by drewniana noga nie stała w wodzie) i na kostce opiera się noga parzeniska , "fosa" jest ponoć barierą nie do pokonania .
Takie rozwiązanie widziałem na zapleczu zoo , gdzie były hodowle karmowe świerszczy , które to mrówki niszczyły , bo ustawieniu nóg terrarium hodowlanego w wodzie problem mrówek się zakończył.

[onectica]

To dobry sposób. Jak miałam swego czasu w akademiku inwazję faraonek, to nogi dziecięcego łóżeczka też stały w pojemnikach z wodą.
Można je też czymś obsmarować klejącym, wystarczy taki nie za szeroki pasek.
Zmienią trasy i pójdą sobie

[piasek pustyni]

Z mówkami mam tyle do czynienia, co okazjonalnie i wcale nie jak Telimena. Dziś chciałam pokazać Synkowi, jak czerpie się energię z drzewa, na co Synek: "Uważaj, po tym drzewie chodzą mrówki". Energii dostałam, owszem, ale nie o taki pokaz chodziło, jednak krzywdy im nie można robić, podobno ten sposób z wodą jest rewelacyjny.
A wracając do pięknego pokazu, Aylostera fiebrigii f. MN 351 oraz Aylostera heliosa v. teresae RH 259 - gdyby nie wygląd rośliny, to po kwiatach można byłoby się chyba pomylić. Piękny kolorek

[maryjan13]

Jeszcze Ci ajlosterki kwitną i to jak ładnie,a ja o kwiatach na moich rebucjach już dawno zapomniałem.

[czarny]

Ajlosterki kwitną i kwitną i końca nie widać. A chwasty z meksyku to już w ogóle przeginają. Niestety nie ma kiedy pstryknąć fotek i w ogóle czasu na kaktusy brak. A czas na regały przed zimą goni...


Wpadło mi parę roślin kupnych. Najciekawsza 'niby' biała malochii (choć wygląda raczej jak typowa jej kuzynka - leucanthma). Generalnie jestem zadowolony mimo że rośliny deko wyciągnięte. No i sadzenie siewek zawiniętych w U to była sztuka ;)

I poniżej jeszcze to co wpadło pod telefon na szybko:

[wisnia897]

Co to jest to ostatnie?
Fajne małe bobasy, na szczęście poradziłeś sobie z sadzeniem Niech kwiaty pojawią się jak najprędzej

[piasek pustyni]

To jakaś ceropegia? U Ciebie??? I już nie marudź na te chwasty, pikne som

[czarny]

Ceropegia sandersonii bodaj. Bardzo je lubię, ale wystarczą mi dwie ceropegie i nie zbieram ich wszystkich ;) Ta wylądowała w kuwecie w tunelu pod stołami kaktusowymi i śmignęła niesamowicie przez sezon.

A pogoda w tym roku sprzyja moim miniaturowym góralom. Jak tak dalej pójdzie to będą kwiatki do października.


Aylostera fiebrigii TB 42.5


Aylostera fiebrigii LF 251


Aylostera hoffmanii RH 281

[peter86]

I jak tu tych kurdupli nie lubić ?? Ładne zaskoczenie. Ciekawe do kiedy będą kwitnąć bo w końcu w październiku jak pisałeś będziesz albo pąki kasował lub część roślin dasz na parapet - jeśli masz taką opcje. Te co powtarzają kwitnienie zawiązały owoce przy pierwszym rzucie kwiatków?

[wisnia897]

Fajne te kurdupelki, moje też tam od czasu do czasu jeszcze coś wypuszczą, ale ja nie mam dużo ajlosterek, więc mam tam jeden, góra dwa kwiatki. A ile tych pojedynczych kwiatków Ci się pojawia w skali całego zbioru?

[piasek pustyni]

I przez to są też cudowne, że lubią powtarzać kwitnienia. Super, będzie co oglądać do jesieni

[czarny]

A ajlosterek chyab nie widzę związku między owocami, a kolejnymi kwitnieniami. Acz sporo z tego to siewki z 2014 roku, które na wiosnę nie chciały zakwitnąć uznając, że są za małe, a teraz dzięki dobrej dla nich pogodzie jednak zmieniły zdanie

Oczywiście nie ma bardzo dużo tych kwiatów. Czasem jeden, czasem pięć pozycji kwitnie. Ale zawsze jakieś urozmaicenie. A nie tylko astrochwasty, turbinochwasty i lofkochwasty falami. One to są nudne jednak i nie bardzo chce mi się je pstrykać

Aktualniejsze ajlo.


Aylostera ithyacantha WR 67


Aylostora hofmannii RH 281


Aylostera donaldiana L 348


Mediolobiwki tymczasem idą w rzepki ;)

[hen_s]

A mnie i tak się u Ciebie podoba.

Z racji różnicy w nasłonecznieniu moje medio jakoś bardziej rosną w słupek.
Mam nadzieję, że mimo to będą kwitły przynajmniej tak dobrze jak w latach ubiegłych.

[wisnia897]

Kwiatuszki niby podobne, ale mnie dzisiaj najbardziej spodobała się WR67
Całość super wygląda, niech się mediolobiwki dobrze budują