Wszystko o pomidorach cz. 12

[grafi26]

Chyba lepiej poczekać z opryskiem do wieczora,aż temperatura spadnie.Też będę pryskać dzisiaj pomidory i ogórki preparatem IF.
Do tej pory użyłam tylko po jednym razie IF i PW.
Ale u nas deszczu było tyle co kot napłakał.
Wczoraj pomidorki gruntowe podlałam deszczówką.A dziś rano zasiliłam pod korzeń saletrą potasową,oczywiście rozpuszczoną w deszczówce.
Poobrywałam niepotrzebne pędy,a także liście od dołu krzaka,takie zestarzałe, z pojedynczymi plamami.


Ginka!

A skąd wiesz,że masz braki magnezu?

Nie rozumiem co to za preparaty IF i PW ?
Grażyna

[Maraga]

Mamena!

Jeśli masz SZW to najszybciej opryskasz zainfekowane owoce CW. Robi się go z kredy malarskiej i kwasku cytrynowego.
Samą kredą malarską to pewnie nic nie wskórasz.Przynajmniej ja nie pamiętam żeby ktoś tu na forum podlewał nią pomidory.

Chyba,że coś przeoczyłam.



grafi26!

Wysłałam Ci pw.

[Marysia80]

Na SZW najlepszy jest oprysk saletrą wapniową. Można pryskać nawet w największe upały i to w słońcu, bo nie poparzy (w przypadku SZW każda minuta się liczy). Do tego jest łatwo dostępna i mamy pewność, że dajemy tyle wapnia, ile chcemy dać. Stężenie 0,5% (5g/1l). Po trzech dniach powtórka.

[kaLo]

Mamena ! Pamiętasz jak pięknie się różniliśmy w sprawie nawożenia? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=85273
Nie robię tego ze złośliwości. I wcale Cię nie prowokuję , jak to kiedyś raczyłaś powiedzieć

Mam pytanie odnośnie nawożenia. Moje pomidory wykazują braki potasu, magnezu i wapna. Potas i magnez dostarczę dolistnie. Czy mogę jednocześnie podlać kredą pod nogi? Mam kredę malarską jak ją rozcieńczyć?

Jak mogłaś dopuścić do takiej katastrofy, stosując tak przemyślane i zrównoważone nawożenie?

Rozumiem, że smak pomidorów zależy od odpowiedniej ilości magnezu i potasu.
A jak w takim razie zapewnić pomidorom te proporcje, stosując naturalne źródła składników? Co do potasu to do każdego rowka włożyłam po skórce po bananie i garść pokrzyw. Do ziemi poszedł obornik i wszystko podlewałam raz na jakiś czas gnojówką z pokrzyw 1:10. Co jeszcze mogę zrobić?

Nie będę nic doradzał, bo nie mam pojęcia co stosowałaś i w jakich ilościach, czy zagłodziłas krzaczki ,czy je przenawoziłaś. Pewnie nawet nie wiesz czy masz kwaśną czy alkaliczną glebę a chcesz sypać kredę. Po prostu żal mi Twoich pomidorów. Mogly trafić lepiej

[Marysia80]

W przypadku SZW nawożenie odgrywa drugorzędną rolę. Faktyczny brak wapnia objawia się plamą na boku owocu lub zaschniętą, czarną grudą w jego środku.

[Mamena]

KaLo to może ja pokaże moje "biedne pomidorki".
Tak na marginesie, to mam glebę piaszczystą, bardzo przepuszczalną, odczyn kwaśny 5. Klasa ziemi V.
Ziemia nigdy nie uprawiana po pastwiskach.
Uprawiam dopiero drugi rok więc szukam pomocy, ale w zeszłym roku miałam tylko 100szt a w tym mam 600szt, 35 odmian.
Sucha zgnilizna jest u mnie czymś oczywistym.
Braki potasu i magnezu wykazują odmiany czarne i malinowe.
Nawożenie rzędowe obornikiem krowim rocznym i raz gnojówką z pokrzywy i skrzypu.
W związku z nie przygotowaną glebą jest za dużo azotu i muszę uzupełnić inne składniki a nie zrobię tego obornikiem czy gnojówką.
Niestety skórek od banana mi nie wystarczyło
Oprysk tylko naturalne preparaty: CW, polyversum, grevit.
Mam wszystko do uzupełnienia braków, tylko nie wiem czy mogę zastosować to jednocześnie i w jakich proporcjach.

[Maraga]

Mamena!

Tutaj masz wszystko napisane!

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p2881430

Życzę udanej lektury!

A swoją drogą to przy takiej ilości krzaków pomidorowych można dostać zawrotu głowy!
Musisz kupić tę saletrę wapniową i nią opryskać.
Jeśli widzisz duże ilości SZW.
A saletrę magnezową podać po kilku dniach.
Nie jednocześnie!

[Mamena]

Maraga dziękuję za odpowiedź.
Oj można dostać
Wątek, który przytoczyłaś znam już prawie na pamięć.
Dzięki tej wiedzy to wszystko rośnie.
Saletry to znów azot a tego ja mam za dużo.
SZW nie mam wiele, bo pryskałam CW, ale muszę stale uzupełniać wapń.
Do tego muszę uzupełnić jeszcze potas i magnez.
Myślałam, zeby dać siarczan magnezu i azotan potasu (żeby nie zasolic)razem w oprysku. A kredą podlać korzenie.
Ktoś na forum tak robił.
Poradźcie czy mogę dać wszystko na raz i w jakich proporcjach.

[Marysia80]

Mamena, w jednym oprysku możesz dać siarczan magnezu z siarczanem potasu 1:1.
Podlewanie czymkolwiek wapniowym nie bardzo ma sens, gdyż ten pierwiastek bardzo wolno przemieszcza się w roślinie (stąd problemy odmian o wydłużonych owocach z SZW). Dlatego też zalecane są opryski samych gron, a nie całych krzaków. Jeśli musisz uzupełnić wszystkie te pierwiastki, to siarczanami podlej a wapń daj w oprysku.

[Mamena]

A co z zasoleniem gleby przy dwóch siarczanach?

[Marysia80]

Jednym podlaniem nie doprowadzisz do zasolenia zagrażającego roślinom.

[whitedame]

Mamena
To zrób oprysk siarczanem magnezu i saletrą potasową 5 gr + 5 gr/ 1 litr wody. Przy oprysku dodatek nawozu azotowego zwiększa przepuszczalność komórek i nie wpływa na zasolenie gleby.
I jeszcze jedno jeśli używasz CW ( lub innego nawozu jak MW, OW lub PW ) to uzupełniasz wapń w ten sposób.
A to gwoli przypomnienia:

Nie należy łączyć nawozów wapniowych z magnezowymi, ponieważ magnez jest antagonistą wapnia i utrudnia jego wchłanianie. Dodatkowo, magnez stymuluje szybszy wzrost roślin, co z kolei zwiększa zapotrzebowanie rośliny na wapń. Opryski powinny być wykonane osobno, przy czym - z uwagi na duże różnice w tempie wchłaniania tych pierwiastków - w pierwszej kolejności lepiej wykonać oprysk nawozem wapniowym. Magnez po 3-4 dniach.
W dobrych warunkach pogodowych (ciepło i brak ulewnych deszczy) magnez dość szybko wchłania się również poprzez system korzeniowy, można więc wówczas jednocześnie podlać roztworem siarczanu magnezu i wykonać oprysk dolistny saletrą wapniową.

[kaLo]

Mamena , szacun. Jak na takie warunki, to pomidory trzymają się dzielnie. Co prawda mogły być takie,
ale ogólnie nie jest źle .
Pisząc "warunki" mam głównie na myśli pH=5. Pobieranie jonów wapnia jest poważnie osłabione przy pH poniżej 5,8 , potas natomiast nie jest wiązany w glebie i ulega wymyciu. Poza tym w takich warunkach zaczynają być dostępne jony metali ciężkich, co nie jest zdrowe. Jeżeli masz kredę ,to nie zawahaj się jej użyć. Nie mieszaj z wodą ,tylko posyp, to wystarczy.W Twoim przypadku jednak lepiej by zrobiło użycie popiołu drzewnego, doskonale odkwasza, dostarcza dużo wapnia i potasu,troszkę fosforu i magnezu, ponadto poprawia strukturę gleby.
Mam pewne wątpliwości co do nadmiaru azotu, bo skąd miałby się wziąć ? Na pewno nie z pokrzywy, bo jest go tam 100x mniej niz potasu. Obornik pewnie już przejadły. Czemu one są takie powyciągane? Mają mało światła ?

[Mamena]

Dziękuję wszystkim za cenne informacje.
KaLo one rosną na łące, która kiedyś była mokrym pastwiskiem więc ziemia jest dość bogata w próchnice. Oczyścili rowy i zrobiło się sucho.
Światła mają aż za dużo, cały dzień.
Metali ciężkich raczej nie ma, bo las i łąki do okoła.
Ziemia słaba to tylko choinki na dotacje sadzą a do dróg daleko.
Ile dać popiołu pod krzak?
No i czy mogę jeszcze zrobić dodatkowo oprysk CW? Ze względu na wolne przemieszczanie.

[noka]

A skąd masz polyversum , u mnie od roku nie mogę kupić,bo jak
twierdzą w sklepach ogrodniczych, został wycofany.