Izo, ze ślimakami mam problem, ale chyba dlatego, że wkoło ugory, a na ja mam podlewanie, więc do mnie idą tłumy na wyżerkę. Wiosną wysypałam 3 kg jedzonka, sporo tych szkodników się pozbyłam teraz pora na następną porcję. W poniedziałek ma przyjechać przesyłka.
Maty to była konieczność, bo rabata jest nie za głęboka, a zaraz za nią koniec działeczki i nie zadbane ugory. Mata trochę chroni ogród przed wysiewaniem się chwastów.
Daje również ładne tło. Już nie ma takiego koloru jaki był na początku, ale i tak nie myślałam, że tyle lat wytrzyma.
Sylwio, z tym czyściutkim to ....

Po prostu nie widać chwastów w tłumie roślin,
Teraz będę podcinać liście bylinek by zmieścić zawilce. Zostały mi ze sklepu, a boją się zimować w doniczkach, więc upchnę na rabaty.
Janku, na przodzie rosną prymulki.
Piotrek nie przepada za bylinami, więc marudzi. Musiałam tam wcisnąć kilka szczepionek, by wiosną i zimą coś było zielonego
zanim urosną rośliny.
