Jest zielony? Jest! Bryka?. Pewnie bryka, bo to pasikonik. Roślina też jest. Liść fasolki na obiadek. Toszkę to wszystko naciągane, ale mniej więcej się zgadza z tytułem wątku.
Nie wiem co najbardziej lubią jeść, ale ten to chyba najbardziej lubi jak mu się zdjęcia robi. Pięknie mi się ustawił i nawet odnóżem pomachał do obiektywu.
Mam i drugiego modela, co ma parcie na ciekłe kryształy. Ale też i rodzącą mszycę. Taka tu jeszcze nie występowała. Doktor przędziorek obserwuje wszystko z góry.
Może dla Ciebie, bo dla mszyc to norma . Latem są żyworodne i dziewożyworodne (tzn., że niezapłodniona samica rodzi larwy), jesienią samice są zapładniane przez samce i składają jaja zimowe.
Mój kot do normalnych nie należy , od rana do wieczora mamy z niego ubaw i tak dzień w dzień
Na wszystkich podejrzany podczas snu
Ogon w pralce po przebudzeniu
Bęben się lekko poruszył ,musiała się na nowo ułożyć