Ewuniu i u mnie dojrzewają pomidorki z gruntu. Dzięki Tobie posmakuje wiele odmian. Kącik z ławeczką ma urok. Szpulę taką widziałam u znajomej i pochodziła po drucie. Twoja też. Czasami coś się wyrzuca a można to wykorzystać. Tylko,że ona to wykorzystała do sypialni jako stolik.Oczywiście był pomalowany .
A czy różowy rozwar już Ci zimował?.
Fajne takie zmiany, do których człowiek dojrzewa. jak w końcu się zrobi lepiej się czujemy.
Cz Twoje pomidorki też takie leniwe, czy tylko moje , bo w doniczkach.
Bardzo ładny kącik, pięknie dobrane rośliny a ten żuczek to nie jest szkodnik, one żywią się pyłkiem - wiosną dziesiątki siedziały na kwiatach jabłoni, cudnie to wyglądało
Iwonka Natalka to się cieszę, że nie gryzie lilii Iguś moje pomidory też straszne leniwce i nie dojrzewają jeszcze, a już by się pojadło Alu życzę smacznego, rozwar różowy nie jedną zimę przeżył, ale za to słabo się rozrasta Dorotka u nas w B jest taki skup złomu gdzie skupują też palety drewniane i różne szpule po kablach ( niedaleko nas jest fabryka kabli), tak więc na tym skupie obkupiłam się w różne szpulki za te największe płaciłam 5 zeta
Ewuniu kącik wypoczynkowy super wyszedł
Różyczki co jedna to piękniejsza i która chwalić ??
Floksa będę obserwować , może mi się uda coś zebrać
Dziękuję i spokojnej nocy życzę
Za pamięci chciałam się zapytać, czy ma ktoś z was może nadmiar pysznogłówki czerwonej i białej? Tak mi się podobają i chciałabym mieć też w swoim ogródku.
Tereniu dziękuję mam jeszcze floksa drumondi w buraczkowym kolorze też będę z niego chciała zebrać nasionka, Marysiu szpulek różnej wielkości jest więcej w ogrodzie jak nie zapomnę to porobię fotki ( za te mniejsze to dałam 2 zeta) Natalko dziękuje ta różyczka dziwadełko kupiona była jako miniaturowa pomarańczowa Ala no właśnie też sporo straciłam i to tych co najbardziej mi się podobały
Z nasionek od Tereni
A taki kwiatuszek sam się wprowadzil do mojego ogródka