...moje donice...

maryla73ab · Post » 26 lis 2008, o 19:44

Solidniejsi są.

treissi · Post » 26 lis 2008, o 21:26

Może jest wśród pracowników jakiś maniak kwiatkowy, który wie o co chodzi

x-C-j · Post » 26 lis 2008, o 22:20

maryla73ab pisze:Pojechałam do biedronki ,myślałam ze zdążę przed jutrzejszą ofertą grudników.
I muszę wam powiedzieć ze załapałam się na ostatnie,jak zwykle wystawili wcześniej.

W biedronkach rośliny zawsze są wystawiane przeważnie dzień wcześniej przed dniem zgodnym z ofertą gdyż dostarczane są do sklepów na dzień przed ofertą czyli albo w wtorki albo w soboty a wewnętrzna procedura firmy nakazuje wystawienie roślin natychmiast po ich otrzymaniu z bazy dlatego najlepiej kupować w biedronkach w wtorki i soboty po południu co prawda sklepy są podzielone i jedne maja dostawy od rana inne po południu i czasami zdarzy się że w niektórych biedronkach całą sobotę już sprzedaje się kwiaty które powinny być wystawione od niedzieli ale niestety tak jest. Uniwersalna godzina to 17-19 i wtorki i soboty.

maryla73ab · Post » 27 lis 2008, o 08:09

Zdaje sobie sprawę ze nie magazynują kwiatów ,nawet o tym chyba pisałam,ale u mnie to nawet w poniedziałek pojawiają się z oferty czwartkowej.

x-C-j · Post » 27 lis 2008, o 08:11

Czasami tak bywa, pisałem wewnętrzna procedura nakazuje wystawienie odrazu po ich dostarczeniu bez znaczenia na ofertę. Na szczęście nie jest to regularne rzadko dostarczane są rośliny dużo wcześniej najczęściej przychodzą dzień przed ofertą.

maryla73ab · Post » 27 lis 2008, o 08:13

A szkoda bo nie wszyscy napaleni zdąża się załapać i są rozczarowani,chyba przestane śledzić ofertę biedrony ,

(oczywiście żart.)

rivendel · Post » 27 lis 2008, o 08:48

witaj, Marylko!
Jako że odbiło mi całkiem, do reszty- zaglądam na wątki doniczkowe i podczytuję, podpytuję

,Moja kolekcja to na razie to takie przedszkole...ale chucham, dmucham więc mam nadzieje, ze urosną

Widzę, że masz zamioculcasa, za wszelkie porady będę bardzo wdzięczna,Twój jest piekny!
sansevieria też!
Sansevierie to jedyne rośliny które pamiętam z dzieciństwa.
Też na nie postawię.

maryla73ab · Post » 27 lis 2008, o 09:05

Agnieszka,może to Ci trochę pomoże.

Roślina kłaczasta, z podziemnych kłączy wyrastają długie, błyszczące liście na mięsistych łodygach. Ozdobne liście stają się wizytówką taj pięknej rośliny.
Preferowane jest stanowisko nasłonecznione, ale najlepiej ze światłem rozproszonym. Można uprawiać Zamiokulkasa w miejscach mniej słoneczny, ale należy wtedy ograniczyć podlewanie. Optymalna temperatura uprawy to 22-26°C w okresie letnim oraz 16-18°C w okresie zimowym. Podlewanie umiarkowane, zbyt intensywne powoduje żółknięcie liści a w konsekwencji usychanie rośliny. Roślina dobrze znosi czasowe braki wody. W okresie intensywnego wzrostu (marzec-sierpień) nawozimy roślinę nawozem do roślin doniczkowych. Młode okazy przesadzamy, co rok, starsze rzadziej, w zasobne, ale przepuszczalne i przewiewne podłoże. Ta piękna roślina nie rośnie zbyt szybko, rokrocznie wypuszcza kilka nowych liści , ale osiąga dość duże rozmiary i potrzebuje dużych stabilnych doniczek. Rozmnażanie przez podział rośliny podczas przesadzania. Można też rozmnażać przez sadzonki liściowe. Pobrane listki umieszczamy w wilgotnym podłożu, na głębokości ok. 1,5 cm. Optymalna temperatura ukorzeniania to 21-23°C, przy zachowaniu jednocześnie wysokiej wilgotności powietrza.

Sansevieria to łatwa roślina do hodowli,dla mię to tez dzieciństwo,chyba w każdym domu we wsi hodowali.

rivendel · Post » 27 lis 2008, o 09:08

Dzięki, Marylko, w moim zamioculcasie od podłoża odbijają takie liście, jakby wsadzone w ziemię, ale zżółkły...Co się dzieje??
Z podlewaniem na pewno nie przesadziłam!

maryla73ab · Post » 27 lis 2008, o 09:36

A możne światła za mało .U mnie też rożnie rosną jeden to w ogóle padł,a tak samo z nimi postępowałam.
U brata rośnie jak szalony wypuszcza liść za liściem ,w ciągu roku osiągnął niesamowitych rozmiarów,nie przeszkadza mu czy to zima czy lato,tylko rośnie .Bratowa mówi ze podlewa go raz w tygodniu i wcale nie tak mało a wszędzie piszą zęby ograniczać podlewanie.Ja myśle ze to jest tak jak z innymi kwiatami,jak sobie polubią miejsce to będą rosły i nie ma mocnych na nie.

rivendel · Post » 27 lis 2008, o 09:41

Stoi na komodzie blisko okna, niedawno kupiony, więc może tak reaguje, klimatyzuje się...Nie wiem, światła więcej mu nie zdobęę bo nie mam...

x-C-j · Post » 27 lis 2008, o 09:55

Poczytajcie dziewczyny ten temat pisaliśmy sporo o tej roślinie tu zobaczcie

maryla73ab · Post » 27 lis 2008, o 10:07

Dzięki lece czytać.

Aszka · Post » 27 lis 2008, o 10:39

znowu nabieram ochotę na domowe kwiaty....

effa · Post » 27 lis 2008, o 18:56

Marylko identyczne kolory grudniczka wczoraj złapałam

Ale aż w dwóch B byłam, za bardzo napaliłam się na białego i dorwałam go w końcu w tej drugiej B