Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

lucioperca pisze: Co zrobic zeby poprawic procent zawiazywania sie pomidorow.
Popatrzyłem na roczny rozklad pogody w Plainville CT i jedno, co mi się nasunęło, to spróbować posadzić pomidory wcześniej. Średnie temperatury w kwietniu są u Ciebie o kilka stopni wyższe niż u nas. Kawałek folii na początku też by nie zaszkodził. Przyspieszenie wegetacji o 2-3 tygodnie, to może być o 1-2 grona więcej do czasu upałów. Ważny jest też dobór odmian. Niektóre są wrażliwe na gorąco, inne mniej. Proponuję spróbować z odmianami szklarniowymi, bo one mają genetycznie poprawione zawiązywanie owoców w wysokich temperaturach. Pomidory różnią się też częstotliwością wytwarzania gron. Mam odmiany, które robią to co 2 liście , ale są i takie, które mają po 3 albo i 4 liście pomiędzy gronami. Sadząc odmiany kwitnące "gęściej" też możesz porawić sytuację. Zauważyłem też taką prawidłowość, że czym drobniejszy owoc, tym lepsze wiązanie w warunkach stresowych.Tegoroczny rekordzista w wiązaniu to w kolejności Poranek, NN Iran, Kibic,GAT.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Z odmian o większych owocach to niewątpliwie HTP11 i Czekolada (pod taką nazwą dostałem nasiona).

Obrazek Obrazek

Z drobiazgów to Supersweet 100, Megagron i Creativo -nasiona z pomidorków kupionych w markecie. Dodam, że Supersweet rośnie na kilka pędów i już ma prawie 2 metry :shock: . W kółku na przedostatnim zdjęciu.


Obrazek Obrazek Obrazek

I na zakończenie relacji widok ogólny + bonus dla cierpliwych :D . Red Pear.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ten ostatni pomidor wygląda na bardzo mięsistego. Taki bardzo rozbudowany mięsień piwny. :;230
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

I właśnie z tej przyczyny nie stoi na nim izotonik np. OSHEE. :;230
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Kalo, zerknij, bardzo proszę, na str 33 o chorobach pomidorów, dałam fotki kredy (albo wapna???), czy nadaje się toto do zrobienia cytrynianu do oprysku. Na najniższych porażonych wierzchołkową zgnilizną gron-( nie zrywam ich) na Sausage i Libby's Pride, dojrzały i same spadają, pewnie choroba przeniesie się na wyższe piętra jeśli nie opryskam.
Rafał, może Cię to pocieszy, u mnie jest tak samo, pierwsze i drugie grona zapylone, następne dwa już nie. Jedynie wspomniany Sausage (czerwony) - ten ma zawiązane wszystkie grona, rosną równo wszystkie w gronie, nie ma "siedzących" (ale owoce nie za duże), Amish Paste (dosyć duże owoce) też jest ok i koktajlówki- tym w ogóle pogoda nie przeszkadza.
W ub. roku tak samo było, nawet siostra przysłała mi betokson, ale skorzystałam z niego, pogoda się uspokoiła i nie było wysokiej wilgotności.
Pozdrawiam! Gienia.
lucioperca
100p
100p
Posty: 144
Od: 2 kwie 2015, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: connecticut-plainville

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Kalo , Dzięki za porady .Kuje zelazo poki gorace . Dzisiaj zakupilem dwie odmiany meksykanskie TLACOLULA PINK i ZAPOTEC PINK RIBBED . Musze jeszcze przewertowac odmiany , ktore jak mowiles wytwarzaja czesciej grona . Najlepsze rozwiazanie to jednak folia tymczasowa ktora mozna zdjac po ustapieniu przymrozkow w nocy .
Gienia , istotnie poprawilas mi humor . Nie jestem sam z tym problemem . Tak jak u ciebie SZW dala o sobie znac . OPALKA , SAN MARZANO ,MOSKOVITZ prawie nie nadaja sie do zbioru , moze jakies pojedyncze sie uchowaly . Mysle jednak , ze to powod zlego podlewania . Znajoma ktora dostala sadzonki ode mnie nie ma SZW. Byc moze bardziej zacienione miejsce
Pozdrawiam Rafal
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Gieniu , w opisie jest błąd, powinno być CaCO3 . Powinno się nadawać, choć niepokoi mnie zawartość glinu, który występuje w dobrym towarzystwie i nie wiadomo, ile go jest.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Dziękuję Kalo, trzeba mi tej mikstury niewiele.
lucioperca pisze: Tak jak u ciebie SZW dala o sobie znac . OPALKA , SAN MARZANO ,MOSKOVITZ prawie nie nadaja sie do zbioru , moze jakies pojedyncze sie uchowaly . Mysle jednak , ze to powod zlego podlewania . Znajoma ktora dostala sadzonki ode mnie nie ma SZW. Byc moze bardziej zacienione miejsce
A może znajoma ma inną ziemię i prawidłowy poziom wszystkich składników pokarmowych dla pomidorów.
W ub. roku w październiku dałam sporo obornika bydlęcego, za półtora miesiąca (pod koniec listopada) połowę zaleconej dawki wapna i przez zimę był wysypywany popiół z kominka na cały ogródek. Rozsypałam również boron, wokół drzewek owocowych też. Nie sądzłam ,że pomidory złapią zgniliznę wierzchołkową. Fakt, jeżeli chodzi o podlewanie były traktowane po macoszemu.
Pozdrawiam! Gienia.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

To może weż skorupki? P chwalił kury za to, że nie oszukują. Potem się od nich odwrócił. Do dziś nie znam powodu. Może kury zaczęły oszukiwać, albo p zmienił o nich zdanie z innych powodów.Trudno mi wyrokować, bo nie jestem ani zoopsychologiem , ani psychiatrą :D .

Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Może i kury, tzn- myślisz, że jajka mu się szybko zestarzały!!! :;230
Dostaniemy wspólny kartonik w śmietniczku ;:306
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Witam serdecznie.
Mam prośbę o zdiagnozowanie niedoborów u jednej z odmian moich pomidorów.
Wróciłam po dwutygodniowych wakacjach i u jednej z odmian pomidora zobaczyłam "białe"głowy.Starsze liście są w porządku.Inne odmiany pomidorów też mają się dobrze.
Jakiego składnika im brakuje,co im zapodać i jak często nawozić.
Pozdrawiam Magda :wit

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Magda :)
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Chloroza żelazowa. Może być spowodowana brakiem żelaza, zbyt wysokim pH, gleby słabo rozbudowanym systemem korzeniowym, przenawożenie innymi pierwiastkami.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

kaLo!



Ależ nic podobnego!
Sama stosowałam cytrynian wapnia robiony na skorupkach jajek kurzych.
I SZW została zatrzymana.
Trochę z tym jest zachodu.Trzeba mieć te skorupki ( najlepiej od kur wioskowych ) wysuszyć je i zmielić na pył.
Nie każdemu chce się z tym bawić.
Ponieważ kupiłam kredę malarską to skorupki poszły w odstawkę.
Kreda jak pewnie Ci wiadomo jest pylista i wystarczy zważyć potrzebną ilość i rozpuścić w wodzie.

To niezbyt eleganckie pisać o osobie,która nie może tutaj się wypowiedzieć!
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Karolcia pisze:Witam serdecznie.
Mam prośbę o zdiagnozowanie niedoborów u jednej z odmian moich pomidorów.
Wróciłam po dwutygodniowych wakacjach i u jednej z odmian pomidora zobaczyłam "białe"głowy.Starsze liście są w porządku.Inne odmiany pomidorów też mają się dobrze.
Jakiego składnika im brakuje,co im zapodać i jak często nawozić.
Pozdrawiam Magda :wit

Obrazek

Obrazek
Jeśli te głowy są białe a nie żółte ( chloroza żelazowa) to mogły się nałożyć na siebie 2 lub więcej niedoborów np żelaza, siarki i manganu. Należy uzupełnić mikroskładniki np Mikrokomplexem
Tutaj masz zdjęcie niedoborów siarki na ziemniaku jak dla mnie podobne ale tylko Ty widzisz obraz rzeczywisty a zdjęcie może przekłamywać kolory.
http://www.yara.pl/Images/456-149817572 ... image.JPEG
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Głowy tych pomidorów są seledynowe,żółte aż do koloru kremowego w niektórych miejscach.
Pozdrawiam Magda :)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Maraga, Twój idol też o mnie napisał na innym forum gdzie ja też nie mogę się bronić i jakoś nie miałaś mu tego za złe. Nawet wtórowałaś.Tylko oddałem mu prztyczka, bo nie lubię mieć długów :D . Życzę Wam obojgu miłego dnia :wit .

Wracając do skorupek. Nie trzeba ich ważyć, nie trzeba mielić na pył. Wystarczy odmierzyć ocet i wsypać garść skorupek, muszelek, kawałek marmurowego nagrobka, perły po babci, co kto ma, byłe z nadmiarem. Reakcja będzie przebiegała tylko do momentu wyczerpania kwasu octowego. Proste? Proste ! A może zbyt proste i na dodatek brakuje tej szczypty tajemniczości, żeby dobrze działało ?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”