Moje tegoroczne Mooregold mają malutkie lustereczko. Nasiona orzed poprzednim sezonem miałam z allegro ale chyba też niezbyt czyste i jednolite ponieważ niektóre owoce miały duże lustro, tak jak w przypadku Burgess Buttercup, a inne tak jak na zdjeciu niżej. Na przyszly rok postaram sie o czyste nasiina, bo ta odmiana bardzo nam zasmakowała. Tegoroczne owoce są krzyżówką z Hokkaido, takie miałam zaraz obok. Wiecej nic nie powinno sie wdać. Ale popatrzcie jak różne są owoce, twoje Andrzej, sa rzeczywiscie troche kanciaste.
Moje Mooregold
A to Burgess Buttrcup, przybrał na masie
White Flat Boer
Delicata
Sonca
Thelma Sanders
Blue Kuri
Muscate de Provance
Czy to jest młoda Marina di Chioggia? Mam kilka krzaków ale nie moge rozpoznać owoców.
A teraz najważniejsze. Jak myslicie czy te liscie sa popalone nawozem (ponad tydzien temu podałam rozcienczonym gołębim nawozem), czy zaatakowala je jakas choroba?
No i jeszcze taka ciekawostka. Czy Hokkaido może tak też wyglądać?
