Madagaskar i reszta świata - cz. 5

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Istna hiszpańska czerwień , taki intensywnie czerwony lubię . Fajny okaz Ci się trafił. Co do podziękowań - mogą być buziaki , może być "dziękuję" .
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

O ... takie widoki to ja lubię ;:oj Może i zdjęcie lekko przekłamane ale ta barwa jest piękna ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Piękne kolorki, bardzo energetyzujące.
To chyba normalne, że nad morze rodzinka w lecie się zjeżdża :D
Awatar użytkownika
ladek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 13 lip 2016, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

piasek pustyni bardzo dziękuję mam naprawdę ambitne plany związane z roślinami więc na pewno nie raz zwrócę się o pomoc , a tak w ogóle to zobaczyłem że jesteśmy z tego samego województwa :lol: ;:136
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Kochani, bardzo dziękuję za wizyty.
Jacku - w takim razie i dziękuję, i buziaki ;:196 bo właśnie taką czerwień, wpadającą w purpurę, wręcz kocham. Naprawdę uroczy kolorek.
Piotrze - no nie udaje się złapać tego prawdziwego koloru, on naprawdę jest fantastyczny.
Basiu - również dziękuję! I pewnie, że normalne. Akurat zresztą rodzonego brata mogę mieć u siebie częściej, więc ten rodzaj wizyty nie kłopocze.
Kuba - a skąd dokładnie jesteś? Kto żyw i kto może, spotyka się w Szczecinie na kiermaszu ogrodniczym, teraz wypada we wrześniu. A widziałam, że pytałeś o nasiona - polecam ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... nia+nasion - tu masz wszystkie info o tym, kto i jak zamawia nasiona i kaktusów, i sukulentów. Tam również każdy chętnie opowiada o tym, co poleca lub nie. I pytaj jakby co śmiało.

A tymczasem opowiem Wam troszkę coś z horroru...
Mam za sobą naprawdę szalony weekend, zwaliły się różne sprawy... i dosłownie zwaliły. Tak pechowego piątku, potem soboty, nie miałam dawno.
Wiało silnie, naprawdę. Pogoda tak do końca się jeszcze nie ustabilizowała, ale ten piątkowy wiatr powodował, że ze strachem patrzyłam na balkon, na rośliny - o dziwo nic im się nie stało. Jednak w pewnym momencie słyszę ogromny trzask, huk, z hukiem trzaśnięte drzwi...Wpadam przestraszona do pokoju. Horror.
Okno, które przez niedopatrzenie nie zostało domknięte, tylko rozszczelnione, otworzyło się z silnym podmuchem wiatru. Uderzyło w silną i stabilną na ogół konstrukcję, zwalając dosłownie wszystko, co było: rury, półki i hoje na nich i na parapecie. Oczom moim ukazał się taki widok...

Obrazek

... i zamiast cieszyć się wizytą brata, musiałam to wszystko ogarnąć. O dziwo - ucierpiały tylko kilka hojek, jedna złamała liść, jedna zgubiła liść - i wątpię, by się ukorzeniła (kloppenburgii!!!), a lacunosy w miejscach złamania zostały odcięte i ukorzenione, co z kolei spowodowało nawet dobry obrót sprawy, bo się nieco zagęściło w doniczce. Ach, i straciłam dwa białe kubeczki.
Najbardziej mi żal tej kloppenburgii...
Mąż oczywiście dodatkowo wzmocnił tę konstrukcję i odpowiednio mnie pouczył, że jaka by nie była, to i tak, jeśli nie będę domykać tego okna, to może spotkać mnie kiedyś to samo. Na wszelki wypadek w ogóle już tego okna nawet nie uchylam.
Niemniej to był początek koszmarnego weekendu, ale już w innej dziedzinie. Na koniec, dziś rano, zaś stało się coś bardzo miłego, ale o tym później.
Teraz musiałam się wyżalić ;:145
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Kochana współczuję tego co sie stało, ważne że straty nie są wielkie. Ja czasami tez mam takie dni, gdzie się nie obrócę o coś zachaczę i wszystko leci i ziemię i rośliny trzeba sprzatać :wit
Awatar użytkownika
ladek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 13 lip 2016, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

piasek pustyni jestem z okolic sławna więc nawet nie aż tak daleko dzięki za podesłanie wątku ;:180 , a co do kiermaszu to nie wiem czy dam rade ode mnie do szczecina daleko a mi we wrześniu się szkoła zaczyna , nie wiem spróbuje coś wykombinować :roll:



a tak na marginesie przepraszam że zadaje pytanie w twoim wątku , ale przeglądając sklepy zagraniczne z nasionami kaktusów natknąłem się na coś takiego
thionanthum HV 0836
thionanthum LB 4736
thionanthum LB 4879
thionanthum LB 4883
thionanthum LB 4893
thionanthum LF 0043a
thionanthum LF 0662
thionanthum LF 0671

i mi chodzi o te litery i cyfry na końcu , cóż to jest ? jakieś odmiany botaniczne ?
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Łał, na pierwszy rzut oka, straszny widok ;:202 Na pewno trochę czasu zajęło, żeby to wszystko uprzątnąć. Mimo wszystko dobrze, że straty tak niewielkie są ;:168
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

OMG! No to się można podłamać... Dobrze, że zniszczenia niewielkie.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

ladek pisze:i mi chodzi o te litery i cyfry na końcu , cóż to jest ? jakieś odmiany botaniczne ?
To są numery polowe. Proponuję odwiedzić tę stronę: http://ralph.cs.cf.ac.uk/Cacti/fieldno.html
Tu jest wątek na ten temat: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=28991
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Prawdziwy horror na zdjęciu widać ;:202 dobrze że straty mimo wszystko niewielkie... i tego trzeba się trzymać ...
Awatar użytkownika
ladek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 13 lip 2016, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

blabla dzięki bardzo wszystko się wyjaśniło ;:180
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

rozpierducha, ale tak to z babkami jest, okienka nie domkną i po frytkach, nie ma co się łamać. Ja kiedyś wleciałem w pięć moich skrzynek i musiałem potem kilkaset kaktusów z numerami uporządkować, cały tydzień mi zeszło. A nie można by tej konstrukcji do ścian przytwierdzić aby zapobiec roztrzepaniu właścicielki? :twisted:
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

piasek pustyni pisze:Teraz musiałam się wyżalić ;:145
- bardzo, bardzo współczuję, trzymam kciuki za rośliny po tym "nieplanowanym wypadku".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5

Post »

Współczuję ale dobrze w tym wszystkim, że Tobie nic się nie stało ,ja z kolei miałem wypadek ale już dawno , że opierałem się w szklarence jedną ręką o chyba jakąś półkę , drugą podlewałem czy coś przestawiałem , półka się zerwała i nadziałem się na konkretny kolec stożka wzrostu u agawy . Po tym wydarzeniu otrzeźwiałem jak to z agawami trzeba uważać ale pewnie i niejednym kaktusem , gdyby kolec utrafił wtedy w oko było by po oku :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”