Elizabetka po śląsku nr 7
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Niezłe miejsce na truskawki znalazłaś, nie wiem tylko czy truskawka kocha się z różą.
No ale bądżmy dobrej myśli, że wszystko się uda jak należy.
Ja też muszę wymienić truskawki i poziomki, bo złapały jakieś choróbsko i mają już swoje lata.
No ale bądżmy dobrej myśli, że wszystko się uda jak należy.
Ja też muszę wymienić truskawki i poziomki, bo złapały jakieś choróbsko i mają już swoje lata.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Grażko w marcu ruszą wysiewy a w tym aksamitka, której parę sztuk posadzę w pobliżu truskawek. Dołożę parę kępek ogórecznika do towarzystwa i mają rosnąć. 
Może dziś wezmę się za czyszczenie truskawki ananasowej....trzeba wyciąć wąsy i brzydkie zeschnięte liście.
Po truskawkach dobrze jest posiać aksamitki jako poplon.
Zaległe fotki liliowe.














Miłego odpoczynku życzę.

Może dziś wezmę się za czyszczenie truskawki ananasowej....trzeba wyciąć wąsy i brzydkie zeschnięte liście.
Po truskawkach dobrze jest posiać aksamitki jako poplon.
Zaległe fotki liliowe.















Miłego odpoczynku życzę.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Dzięki
za radę, aksamitki to dobry pomysł na przędziorki i nicienie.
Chociaż już chyba ich wytępiłam sporo, bo w tym roku nie zauważyłam śladów ich działalności.
Ale i tak rośliny muszę wymienić na młodsze pokolenie.


Chociaż już chyba ich wytępiłam sporo, bo w tym roku nie zauważyłam śladów ich działalności.
Ale i tak rośliny muszę wymienić na młodsze pokolenie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elusia takie ananasowe z chęcią parę sztuk bym przyjęła jeśli to taki sam smak jaki pamiętam gdy jeszcze byłam siksą
Wtedy jeździliśmy w kłobuckie do rodziny, a oni mieli tam właśnie takie plantacje tej truskawki pychotka [oczywiście jeśli nie sprawiłoby Ci to kłopotu]. Też wczoraj ścinałam wąsy z mojego poletka lecz część sadzonek muszę wyautować bo słabo kwitną i owocują lulujki cudne 


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Grażko no i jeszcze nagietki...zebrałam nasionka na przyszły rok. Trzeba się jakoś wspomagać prostymi sposobami.
Jadźko nie dałam rady dziś zrobić porządku w truskawkach ale jak najbardziej moga Ci wysłać sadzonki razem z lilijką. Jak nie będzie jutro padać to posadza do doniczki coby się ukorzeniły.
Nowe lilijki kwitną...są cudne.
Teraz za późno żeby robić fotki. 

Jadźko nie dałam rady dziś zrobić porządku w truskawkach ale jak najbardziej moga Ci wysłać sadzonki razem z lilijką. Jak nie będzie jutro padać to posadza do doniczki coby się ukorzeniły.
Nowe lilijki kwitną...są cudne.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elusia milion kusiolów leci w Twoja strona ino je pochytej
Pogoda momy barowo beznadzieja
a plewić trza bo inaczy wszystko by zarosło



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
A moje na razie nie zrobiły nasion.
Paskudna pogoda nie sprzyja zawiązywaniu nasion.
Będzie z nimi bida na przyszły rok.
A sklepowe już teraz są marne to w przyszłym roku będzie dopiero słabo.
Paskudna pogoda nie sprzyja zawiązywaniu nasion.
Będzie z nimi bida na przyszły rok.
A sklepowe już teraz są marne to w przyszłym roku będzie dopiero słabo.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Ja muszę koniecznie dokupić lilii
Uwielbiam ich zapach
Co do Jamesa, zastanowię się
Mam mało miejsca na takie potwory
Uwielbiam ich zapach
Co do Jamesa, zastanowię się
Mam mało miejsca na takie potwory
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
To ja też tak jak Jadzia!JAKUCH pisze:Elusia milion kusiolów leci w Twoja strona ino je pochytej
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6843
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluś fajnie się siedziało wśród Twojego kwiecia, klimaty spokojne no i te tomaty aż Ci zazdroszczę. Moje po deszczach niestety padły mimo oprysków octanem wapnia 

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Jadzinko w przyszłym tydniu po odpuście działomy.

Grażko moga się podzielić nasionami nagietka


Gosiaczku na naszych piaskach lilie dobrze rosną...na jesieni na pewno pojawią się oferty. James bardzo dobrze się prezentuje i jest zdrowy...jak znajdziesz miejsce to się nie zastanawiaj.
Beatko jesteśmy umówione.

Ewiczko lato w pełni i trzeba korzystać. Było cudnie w tak miłym gronie.

A co u mnie

Wszystko kręci się wokół pomidorów.
Na każdej fotce je widać...wszędzie się wcisną.

Tu hortensja Limelight, róża przesadzona w lipcu no i do koloru pomidor Izumrodnoe Jabłoko (zostaje na zawsze


Do identyfikacji...pyszne mięsiste mam je z AWN

Aurija

Striped Cavern

Jacqueline du Pre i Princippe Borghese

do idntyfikacji...w pewnym momencie z braku czasu nie oznaczyłam.


Miłego weekendu życzę.


,
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Woowww......pomidoraski jak malowane.
Moje z chorymi już liśćmi, ale dalej owocują i dojrzewają.
Czym pryskałaś pomidorki, że takie zdrowe ?
Za nasionka dziękuję
, mam trochę z zeszłego roku, może wzejdą.
Ale gdybyś miała nadmiar przegorzanu, to przygarnę, bo gdzieś mi przepadł.

Moje z chorymi już liśćmi, ale dalej owocują i dojrzewają.
Czym pryskałaś pomidorki, że takie zdrowe ?
Za nasionka dziękuję

Ale gdybyś miała nadmiar przegorzanu, to przygarnę, bo gdzieś mi przepadł.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Grażko opryskałam raz przy sadzeniu do gruntu miedzianem bryłę korzeniową i liście od spodu. Drugi rok stosuję i się sprawdza ale mam problem z suchą zgnilizną zwłaszcza na San Marzano i Aurija. Jesienią przekopię miejsca pod pomidory i domieszam wapna nawozowego. Może to coś da.
Przegorzan mam i nie ma sprawy mogę wysłać.
Przegorzan mam i nie ma sprawy mogę wysłać.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Wapno powinno pomóc nawet teraz, spróbuj jakiś nawóz wapniowy, może się jeszcze uda.
Z przegorzanem się nie spiesz, jeszcze nie czas na niego.
Z przegorzanem się nie spiesz, jeszcze nie czas na niego.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Witam.
Ależ Ty masz cudowne róze ! Lecę oglądać dalej. 

