Witam serdecznie miłych gości
Dzisiaj od rana czekam na deszcz - zapowiadali bardzo obfity a jak na razie tylko pokropiło , sucza straszna a tu nic od dawna
Byłam na chwilkę na starej działce - wymienili mi licznik od wody i powiedzieli że jeśli napiszę podanie to rozłożą mi na raty kwotę za wodę której nie wykorzystałam .
Aniu śnij - lilie są śliczne to i sny będziesz mieć ładne .
Dzięki za rady i chęć podzielenia się nasionkami

wieczornik ma właśnie te cieniutkie strączki ale muszę poczekać aż wyschną , jedną roślinę ścięłam i będę czekać może odbije .
Jadziu 
pracy mam moc ale nie da się wszystkiego robić = dlatego przenoszenie roślin tak długo mi idzie .
Mnie też się pieguski podobają - większość rośnie na starej działce jeszcze i nie wiem kiedy najlepiej je przenieść ??
Marysiu na lilie zachorowałam w ubiegłym roku i zamówiłam dwa razy , raz dwadzieścia parę a drugi chyba trzydzieści , mam jeszcze trochę na starej działce i muszę je przenieść .
Zdrówko dalej pod psem - jak nie chodzę to lepiej a jak coś zrobię to odcina nogę .
Ja też miałam od Ani i też wysiewałam - cudnie kwitły i długo i chciałabym aby już zostały u mnie na zawsze .
Kasiu moje z ubiegłego roku i już się niektóre ładnie rozrosły

Twoje też się rozrosną szybciutko .
Lucynko dziękuję 
mnie też się podoba .
corazonbianco bardzo dziękuję za podpowiedź
Iwonko ja też tak myślę że w końcu przejdzie . Dziękuję w imieniu lilii
Zapach cudowny się roznosi .
Witam Krysiu 
Moje lilie też jeszcze nie wszystkie kwitły i nie wiem których brakuje bo kilka się nie pokazało po zimie .
Ja na nowej działce wsadziłam bezpośrednio do gruntu i chyba im tak lepiej bo widać że się rozrastają , natomiast na górce miałam wszystko w doniczkach i dużych wiadrach . Krysiu muszę przejrzeć moje opisy lilii albo etykietki ale nie wiem czy wszystkie mam - jak znajdę to Ci odpiszę .
Bardzo dziękuję i wzajemnie
Arku witaj
Bardzo dziękuję za życzenia
Tak działeczka , kwiaty , wspaniałe widoki , trele ptaszków - wszystko pomaga mi znieść dolegliwości jakie na mnie spadają .
Karolinko dzięki w imieniu lilii
Nie wiedziałam że Betinki nie ma na forum - szkoda

a miała takie fajne opowieści - zawsze można było sobie humor poprawić .
Betinka jest na zwolnieniu - bardzo cierpi .
