Kochani moi w końcu od rana udało mi się usiąść do kompa ,masakra
Dziś do południa porobiłam sporo zdjęć i myślałam,że uda mi się je od razu wstawić na forum ,ale niestety nie udało się .Miałam chęć troszkę pozwiedzać waszych ogrodów i się powpisywać ,ale jak to mówią planowane nie wychodzi i mi nie wyszło dzisiaj,goście cały dzień ,potem podlewanie a teraz na chybcika wpadłam do swojego wątku .
kasia100780 Kasiu ja też nie narzekałam na siedzenie w domu tak na prawdę i jakoś nie szukałam na siłę pracy,stwierdziłam,że jak się jakaś sama nawinie to wtedy no i się nawinęła ,tylko nie sądziłam,że tak w momencie i na dodatek z dnia na dzień.Mąż nie jest zadowolony.Pewnie za jakiś czas będę miała dość pracy jak większość ,ale mam ten komfort,że jak coś to mogę w każdej chwili zrezygnować bez problemu.
Kasiu ja na razie mam mniej czasu na forum,ale na ogród muszę znaleźć trochę czasu dziennie.Teraz jestem na etapie przesadzania roślin w inne miejsce bo zmieniam rabatkę bo jakoś mi się nie bardzo podobała i drażniła moje oczy.Jak ją przerobię to pokaże
iwwa Asiu ja uwielbiam swój zawód i pracę jako ekspedientka ,ale masz rację ,że teraz jest wyzysk na maksa i nie liczy się nic prócz korzyści a nie człowiek.Ja pracowałam w tym samym miejscu spory czas co teraz ,ale tak się wnerwiłam kilka lat temu,że wyszłam i trzasnęłam drzwiami .Ja znam swoje wartości i nikt mnie nie będzie traktował jak śmiecia i tak też powiedziałam byłej i obecnej szefowej.Wracałam jeszcze dwa razy ,ale szybko rezygnowałam .Chyba właśnie miałam już dość tej pracy na tamten czas.Aż do teraz.Teraz ja mam przewagę ,to ja ustaliłam warunki pracy jak chcę pracować i dostosowano się do mnie więc póki co jest okej.Jak coś będzie nie tak to w każdej chwili mogę zrezygnować .
Paulii witam u siebie i ciesze się ,że ci się podoba u mnie
clem3 Małgosiu oj bałagan był ,ale na szczęście już po .Fakt ,że zniszczyli mi trochę roślin,ale myślałam,że będzie gorzej .Już mam w planach zakupy,tylko czekam na męża co by miał kto mi pomóż dźwigać bo przerabiam rabatę no i troszkę roślin muszę dokupić .Dziękuje za pochwały i odwiedzinki
Ankos7 Aniu o pracy już wiesz bo rozmowa telefoniczna krótka,ale zaliczona.Mam nadzieję,że w tym tyg uda nam się jakoś spotkać i pogadać ,buziolki
becia123 Beatko zamieszanie było,ale na szczęście już po,choć kolejne się szykują.
Najpierw pokaże domek
teraz troszkę koło domu
i takie
i róże
lilie i liliowce zaczynają kwitnienie
hortensje
i reszta
