
Na Polnej... działka pachnąca różami...
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Dziękuję Gabi za białe i czerwone róże
Wiedziałam że na ciebie można liczyć

Wiedziałam że na ciebie można liczyć

Pozdrawiam Magda 

- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi, Novalis w towarzystwie czosnków wygląda niesamowicie. Alez zestawienie, super. Te płatki są tak ułożone, jakby wymierzone były
Garden of Roses ma ładny krzaczek, no i te piękne pełne, takie nostalgiczne kwiaty, uwielbiam w tym stylu.
U Ciebie liliowce też szybko przekwitają na tym słońcu?

Garden of Roses ma ładny krzaczek, no i te piękne pełne, takie nostalgiczne kwiaty, uwielbiam w tym stylu.
U Ciebie liliowce też szybko przekwitają na tym słońcu?
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi dopiero sie dowiem jaka jest ,bo mam ją od jesieni.Ścięłam kwiat patyczek poszedł do ziemi ,żeby był większy krzaczek .The Prince będzie jesienią przesadzony, bo trzymać takiego leniwca na przodzie rabaty to zgroza.Zakwitł 3 kwiatami w maju i dotychczas nie wypuścił nawet nosków na drugie kwitnienie.Beznadzieja i może na nowym miejscu lepiej mu będzie
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi, trochę nas przetrzymałaś bez zdjęć, za to jak pokazałaś foty, to od razu każda na medal
Cudne liliowce
Róże też konkursowe
Ciebie wkurza Pirouette, a mnie... Novalis
Niby na fotkach taka zjawiskowo-lawendowa, a na żywo ładny kolor ma może jeden dzień, potem już tylko siny
Na dodatek rośnie bardzo wysoko niezależnie od tego jak nisko by ją ciąć... Jak jest deszcz, to płatki gniją, a jak słońce, to się przypalają. Ostatnio złapałam się na tym, że spoglądając na nią się krzywię, jakby mnie zęby bolały
Gabi, co to za czosnek, który tak późno kwitnie?



Ciebie wkurza Pirouette, a mnie... Novalis



Gabi, co to za czosnek, który tak późno kwitnie?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Kasiu, drugi raz bym jej nie kupiła... ale dzięki...


Madziu, nie może być inaczej... szkoda że naszym chłopcom nie dopisało szczęście... ale za dwa lata Polska mistrzem świata


Alutka, gdyby tylko ten Novalis nie był taki do niczego, to byłoby naprawdę super... układ płatków jak najbardziej... i zdrowotność, ale nic więcej...
Za to Garden of R. jest cudna... ciut za krótko trzyma kwiaty jak jest upał, ale tak to bez zarzutu... a liliowce.. no cóż... to kwiat jednego dnia, ale jak jest spora kępa, to jest na czym oko zawiesić...


Jadziu, ta moja nie jest taka różowa jak Twoja, ale dno żółte jest...zobaczę co będzie dalej... na razie siedzi w donicy i zadołowana co by za szybko podłoże nie wysychało... zaczyna mi się podobać, choć nie takie róże preferuję.. ale zobaczymy jak się będzie sprawować... umiejscowiona jest na rabacie, gdzie są trzy.. aż trzy czerwone kapturki...
... kolorystycznie pasują jak ulał...
O The Prince czytałam że to róża do cieplejszych regionów... ale kolor super... u mnie brak takich kolorów... przewaga wszelkich odcieni różowego... chyba pora dodać jakieś mocniejsze akcenty...


Elwi... to możemy podać sobie ręce... mnie też Novalis się nie podoba... kupiłam ją pod wpływem ochów i achów na jej temat, ale jak dla mnie to w sumie nic specjalnego... gdyby tak przynajmniej nie oklapła tak szybko, to kolor nawet by mi tak nie przeszkadzał, ale jak widzę te zwieszone, zwiędnięte i opalone płatki, pomimo że ma cień prawie cały dzień, to dochodzę do wniosku że jest przereklamowana...
A to czosnek główkowaty... kolor ma mocny i świetnie się komponuje z różami... szkoda że nie kwitnie całe lato...


Madziu, nie może być inaczej... szkoda że naszym chłopcom nie dopisało szczęście... ale za dwa lata Polska mistrzem świata

Alutka, gdyby tylko ten Novalis nie był taki do niczego, to byłoby naprawdę super... układ płatków jak najbardziej... i zdrowotność, ale nic więcej...
Za to Garden of R. jest cudna... ciut za krótko trzyma kwiaty jak jest upał, ale tak to bez zarzutu... a liliowce.. no cóż... to kwiat jednego dnia, ale jak jest spora kępa, to jest na czym oko zawiesić...
Jadziu, ta moja nie jest taka różowa jak Twoja, ale dno żółte jest...zobaczę co będzie dalej... na razie siedzi w donicy i zadołowana co by za szybko podłoże nie wysychało... zaczyna mi się podobać, choć nie takie róże preferuję.. ale zobaczymy jak się będzie sprawować... umiejscowiona jest na rabacie, gdzie są trzy.. aż trzy czerwone kapturki...

O The Prince czytałam że to róża do cieplejszych regionów... ale kolor super... u mnie brak takich kolorów... przewaga wszelkich odcieni różowego... chyba pora dodać jakieś mocniejsze akcenty...
Elwi... to możemy podać sobie ręce... mnie też Novalis się nie podoba... kupiłam ją pod wpływem ochów i achów na jej temat, ale jak dla mnie to w sumie nic specjalnego... gdyby tak przynajmniej nie oklapła tak szybko, to kolor nawet by mi tak nie przeszkadzał, ale jak widzę te zwieszone, zwiędnięte i opalone płatki, pomimo że ma cień prawie cały dzień, to dochodzę do wniosku że jest przereklamowana...
A to czosnek główkowaty... kolor ma mocny i świetnie się komponuje z różami... szkoda że nie kwitnie całe lato...
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi i tego się trzymajmy
Piękne twoje panny

Piękne twoje panny

Pozdrawiam Magda 

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi będę się powtarzać do znudzenia, ale cudne zdjęcia i wszystko co na nich. Róże wiadomo, ale na jednej z fotek wypatrzyłam sporą kępę jarzmianki. Ależ fajnie wygląda. Sama tak Ci się rozrosła, czy posadziłaś od razu kilka sztuk ?
Moje jakoś niechętnie się rozrastają, a niektóre odmiany nawet wyginęły
Co do Novalisa to ja mam go 4 sztuki
Nie wiem co mnie podkusiło żeby odrazu aż tyle kupić. Chyba zauroczył mnie ten jagodowy kolor na zdjęciach jednej z forumowiczek. W realu niestety tak jagodowo już nie jest. Mimo ze mam go aż 4 sztuki to nie mam zdjęć nadających się do pokazania na forum 
Moje jakoś niechętnie się rozrastają, a niektóre odmiany nawet wyginęły

Co do Novalisa to ja mam go 4 sztuki


- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi, kolejne cudne fotki
Bailando szaleje
Hansestadt też sobie zakupiłam
Ostatnio mnie bierze na takie żółtasko-morelki
A Novalis... jest bo jest, ale bez emocji
W kwestii czosnku muszę się rozejrzeć jesienią





W kwestii czosnku muszę się rozejrzeć jesienią

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Ależ Ci świetnie wyszło zdjęcie z tym niebieskim przetacznikiem! Chyle czoło przed mistrzynią
Jak tam Twoje Baillando w realu? Przymierzam się jesienią do zakupu. Warto? Czy nadaje się na obrzeże rabaty? Jaki ma pokrój? Proszę Gabi o jak najwięcej informacji.

Jak tam Twoje Baillando w realu? Przymierzam się jesienią do zakupu. Warto? Czy nadaje się na obrzeże rabaty? Jaki ma pokrój? Proszę Gabi o jak najwięcej informacji.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Madziu, trzymam się tego, bo dobrą drużynę mamy...

Wiolu, to jest jedna kępa jarzmianki różowej i zaraz obok druga kępa bordowej... ale mają już sporo lat...
Novalisa mam jednego, i więcej nie kupię... mojego akurat dzisiaj ciachałam... może drugie kwitnienie będzie lepsze, choć obawiam się że będzie jeszcze szybciej przypalany przez słońce... wyrzuciłam różę która go osłaniała...

Elwi, Bajlando faktycznie ładnie kwitnie, a żółtki... no cóż.. to w sumie nie moje kolory, ale ze względu na zdrowotność, zagościła u mnie... a nawet dwie...
W zeszłym roku kupiłam również Genevieve Orsi, która zaczyna kwitnienie też na taki pomarańcz... ale jest cudna... z tego co zauważyłam to będzie z niej pociecha, bo kwiaty trzyma dość długo... czosnek polecam... jest super i ten mocno fioletowy kolor... mmm...

Dzięki Wandziu... do mistrzyni to mi daleko, ale lubię robić zdjęcia...
Bajlando kwitnie praktycznie na okrągło, z małą przerwą po pierwszym kwitnieniu. kwiaty trzyma średnio, na deszcz dość odporna, ale w pełnym słońcu dość szybko płowieje...tworzy dość zgrabny krzaczek... ja myślę że warto ją kupić... mam dwie, ale z powodu niesamowitej chęci posiadania innych róż, mam zamiar jedną wyautować...

Dziewczyny, mam zagwozdkę... otóż moja LO, jest prawie goła... dopadła ją czarna plamistość, ale tak, że szkoda gadać...
...pytanie... mogę ją ciachnąć nisko ?... tak na około70-80 cm ? wypuściła parę nowych pędów, więc myślę że jej to zbytnio nie będzie przeszkadzać, a i tak muszę wyciąć stare pędy, bo są całe poranione przez wichury...no i są stare...
.. to co.. ciachać ?
Wiolu, to jest jedna kępa jarzmianki różowej i zaraz obok druga kępa bordowej... ale mają już sporo lat...
Novalisa mam jednego, i więcej nie kupię... mojego akurat dzisiaj ciachałam... może drugie kwitnienie będzie lepsze, choć obawiam się że będzie jeszcze szybciej przypalany przez słońce... wyrzuciłam różę która go osłaniała...

Elwi, Bajlando faktycznie ładnie kwitnie, a żółtki... no cóż.. to w sumie nie moje kolory, ale ze względu na zdrowotność, zagościła u mnie... a nawet dwie...

W zeszłym roku kupiłam również Genevieve Orsi, która zaczyna kwitnienie też na taki pomarańcz... ale jest cudna... z tego co zauważyłam to będzie z niej pociecha, bo kwiaty trzyma dość długo... czosnek polecam... jest super i ten mocno fioletowy kolor... mmm...
Dzięki Wandziu... do mistrzyni to mi daleko, ale lubię robić zdjęcia...
Bajlando kwitnie praktycznie na okrągło, z małą przerwą po pierwszym kwitnieniu. kwiaty trzyma średnio, na deszcz dość odporna, ale w pełnym słońcu dość szybko płowieje...tworzy dość zgrabny krzaczek... ja myślę że warto ją kupić... mam dwie, ale z powodu niesamowitej chęci posiadania innych róż, mam zamiar jedną wyautować...

Dziewczyny, mam zagwozdkę... otóż moja LO, jest prawie goła... dopadła ją czarna plamistość, ale tak, że szkoda gadać...
...pytanie... mogę ją ciachnąć nisko ?... tak na około70-80 cm ? wypuściła parę nowych pędów, więc myślę że jej to zbytnio nie będzie przeszkadzać, a i tak muszę wyciąć stare pędy, bo są całe poranione przez wichury...no i są stare...

- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi,piękne liliowce i cała masa pąków.Będą długo kwitły.
A co do LO to nie będę doradzać,bo sama w tym roku zrobiłam kilka amputacji
Ostatnią tydzień temu...
Mam nadzieję, że im kuku nie zrobiłam
Pocieszam się ,że jest jeszcze lipiec,sierpień i wrzesień.
A co do LO to nie będę doradzać,bo sama w tym roku zrobiłam kilka amputacji

Ostatnią tydzień temu...
Mam nadzieję, że im kuku nie zrobiłam

Pozdrawiam Magda 

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Hi..hi.. Madziu, ja też tak myślę... jest jeszcze dużo czasu aby się zregenerowała przed zimą... a zresztą ona wytrzymuje wielkie mrozy... piszesz że amputowałaś kilka róż... no to ja się przyznam bez bicia... dzisiaj dość mocno ciachnęłam Elmshorn'a i Pirouette... a co.. niesforne są , to mają za swoje....
... no ale musiałam je ciut ujarzmić... jeszcze trochę, a nie dałabym rady...

- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi, liliowce pięknie kwitną, mam słabość do tych z oczkiem ;)
LO nie posiadam, ale ja swoje historyczne (co prawda raz kwitnące) ciacham raz mocniej, drugi raz trochę słabiej. Ale takie mocniejsze ciecie ułatwia potem pracę z róża, bo łatwiej ja ujarzmić i właśnie, można szybciej pozbyć się lub spowolnić procesy chorobotwórcze w sezonie. Jednego z Richelieu niedawno przyciachałam solidnie, bo właśnie jakiegoś grzyba podłapał.
LO nie posiadam, ale ja swoje historyczne (co prawda raz kwitnące) ciacham raz mocniej, drugi raz trochę słabiej. Ale takie mocniejsze ciecie ułatwia potem pracę z róża, bo łatwiej ja ujarzmić i właśnie, można szybciej pozbyć się lub spowolnić procesy chorobotwórcze w sezonie. Jednego z Richelieu niedawno przyciachałam solidnie, bo właśnie jakiegoś grzyba podłapał.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Alutka, prawda... ładnie kwitną, choć deszcze też robią swoje... kwiaty są obite od deszczu i trzeba polować, aby zrobić ładne zdjęcie... tzn. ładnemu kwiatu...
LO... no właśnie... chyba ją ciachnę, bo wiosną prawie nic nie cięłam.. teraz już wiem, że chytrość dwa razy traci...
chciałam potwora to mam, niestety kosztem wyglądu... jest w żałosnym stanie i raczej szpeci niż zdobi... teraz, bo jak kwitła to było ok...
Druga Reine d. V też nie cięłam, ale ta jakoś sobie radzi... trochę ją osłania płot, więc nie widać jaka jest...
Nie ma to jak zakupy przez internet... dzisiaj przyszły zamówione powojniki...
Niedawno pytałam jaki kupić do Eden Rose... Jolka podpowiedziała że Etoile Violette , a Wandzia Prince Charles.... wybór był trudny , a że ja należę do tych niezdecydowanych, więc zamówiłam obydwa... ale to jeszcze nie koniec... dwa w dużej paczce się zgubią, więc dobrałam jeszcze dwa...
no i teraz gwóźdź programu... gdzie ja je posadzę... nie miała baba kłopotu..
... ale ja lubię takie kłopoty...
A pokazywałam Wam co u mnie buszuje ?.. ja nie pamiętam...
byłam z tym "potworkiem" oko w oko...



LO... no właśnie... chyba ją ciachnę, bo wiosną prawie nic nie cięłam.. teraz już wiem, że chytrość dwa razy traci...

Druga Reine d. V też nie cięłam, ale ta jakoś sobie radzi... trochę ją osłania płot, więc nie widać jaka jest...
Nie ma to jak zakupy przez internet... dzisiaj przyszły zamówione powojniki...
Niedawno pytałam jaki kupić do Eden Rose... Jolka podpowiedziała że Etoile Violette , a Wandzia Prince Charles.... wybór był trudny , a że ja należę do tych niezdecydowanych, więc zamówiłam obydwa... ale to jeszcze nie koniec... dwa w dużej paczce się zgubią, więc dobrałam jeszcze dwa...

no i teraz gwóźdź programu... gdzie ja je posadzę... nie miała baba kłopotu..


A pokazywałam Wam co u mnie buszuje ?.. ja nie pamiętam...

