Janeczko dziękuję za miłe słowa ..... a właśnie miałem się pytać jak się maja listki , czy są postępy w ukorzenianiu i czy maluchy już pokazują się .
Fajnie , że Pocahontas taka wyrywna , życzę by szybko pokazała kwiaty
Edytko mnie też H. Delf bardzo przypadł do gustu , to jeszcze młoda sadzonka, ale powoli się rozkręca .
Szkoda , że fiołeczek Moroznaja Wisznia nie chce z Tobą pozostać na dłużej , to piękna odmiana i kwitnie obficie .
Nie wiem jak u mnie będzie się dalej zachowywać , ale jak na razie nie sprawia problemu , nawet dochowałem się drugiej sadzonki ,
gdybyś chciała jeszcze raz spróbować z Tą odmianą to chętnie Ci wyślę
Lucynko w imieniu skrętników i fiołków dziękuję za pochwały

miejsca na kwitnące wciąż brakuje , stoją na kilku parapetach ciiasno
poupychane , marzy mi się taki lekki luz i swoboda , ale jak tego dokonać ....? kiedy tego żal , tego szkoda i trudno z któregoś kwiatka zrezygnować
Kolorowe parapety to dużej mierze zasługa żony , ona często zajmuje się zielonymi , gdy mnie nie ma w domu
Takie dwa hibiscusy dziś mnie powitały
Apollo i Seppe
