Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...

[clem3]

Aniu alez ci wszystko pięknie rośnie U mnie ostrózki w tym roku jakoś szybko przekwitły...

[jol_ka]

Aniu Mariatheresia zachwycająca
Urzekł mnie też duet Błękitnego anioła i Veilchenblau, przecudnie razem wyglądają
U mnie też upał, ciężko wytrzymać w cieniu, a róże na słoneczku szybko przekwitają niestety.
Dziś w nocy trochę popadało, to może będzie chłodniej.

Udanego urlopu

[Anna11]

Róże zachwycająco kwitną, nie widać żeby upał źle na nich wpływał...podlewasz krzaczki

[lemonka]

Zachwyciło mnie zdjęcie z żabką I to prawdziwa żaba a nie ropucha Stworzyłaś prawdziwy ekosystem.

[alana]

Aniu, to prawda, przy upalnej pogodzie róże niestety nabrały szybszego tempa i szybciej przekwitają
Na czekoladkę będę polować przy następnych zakupach, jak ja zobaczyłam jakiś czas temu jako debiut, to z marszu zachorowałam, a jeszcze spotęgowały objawy Twoje fotki i Twój okaz
Lavender Ice jest bardzo ładna, co ja mam ostatnio do fioletów tego typu?
Błękitny Anioł z Veilchenblau ładnie razem wyglądają, ta gra kolorów, to jest najlepsze.
Double Sensation u mnie dzisiaj dopiero w takim stadium była, ale taka napakowana, że nie mogę doczekać się jak rozwinie te płatki

[Mandragora]

Aniu, Twoja Piano to prawdziwe Fortepiano! Który sezon ją masz? Gipsówka fenomenalna, moja biedronkowa z kapersa już 3 sezon u mnie i chyba znów nie doczekam się kwiatów
W pierwszej chwili myślałam, że ta żabka jest sztuczna U mnie oprócz ropuch skaczące żabki też są, ale niestety nie tak pięknie wybarwione na zielono.

[Iwonka1]

Aniu, już wiem jak nazywa się powojnik botaniczny, który spodobał Ci się u mnie Idąc na działce po wodę zdatną do picia (mamy osobne ujęcie), zobaczyłam u sąsiada świeżo wkopaną sadzonkę, jeszcze z etykietą. I podejrzałam przez płot, że to Bluish Violet Tylko on się u mnie pokłada, muszę go podpierać

[Margo2]

Dam swojemu Garden of Rosses szansę. Może jak się porządnie ukorzeni nie będzie tak wiądł.
Na jesieni kupuję jalitah, bo to sprawdzona róża na upały.
Ty jesteś zadowlona, że róże nie chorują, a u mnie wyjątkowo bardzo chorują
Możę dlatego, że nie zrobiłam oprysku miedzianem wiosną
A może u Ciebie działa Asashi?
Pewnie teraz już za późno, żeby go zastosować?

[DTJ_1]

Ogród a żabka .

[kania]

Aniu, byłaś już na działeczce po urlopie? Czekam na relację ze zdjęciami .
Zawsze kiedy czytam, jak sobie z Mamcią działkujecie uśmiecham się, bo to takie miłe że macie taki wspólny czas na pracę i kawkę.
Twój Artemis jest kolejnym, który mnie zachwyca. Ostatnio często spotykam go w forumowych ogrodach. To chyba bardzo dobra róża .

[Annes 77]

Jestem...wróciłam na forum po urlopie,wyjazd bardzo udany,pogoda gwarantowana,ale wiecie co już mi się tęskniło na działeczkę i do moich wszystkich roślinek.Byłam raz po powrocie na działce.Dopadłam się do róż z sekatorem i jak zaczęłam ciąć to z 8 wiader nazbierałam.Mało która kwitnie,za to liliowce i lilie grają kolorami.Część lilii straciła pączki pewnie dzięki poskrzypce,no cóż trudno...
Niektóre róże mają jaśniejsze listki,czegoś ewidentnie im brakuje ...
Nie mam nowych zdjęć,jedynie pokażę kilka z wyjazdu w temacie ogrodowym;)
Na balkonie ładnie zakwitła na razie jednym kwiatem Lady of Schalott,ma cudny kolor i kształt kwiatu.

Wiolu ja właśnie wróciłam z gorących klimatów,ale nad morzem powietrze bardziej wilgotne i da się oddychać no i wiadomo można się schłodzić w wodzie...na szczęście po powrocie przywitał nas chłodek.Kiedy przekroczyliśmy granicę polską i zajechaliśmy na stację,kiedy wyszliśmy z auta niezły szok był,a na wyświetlaczu +10 stopni Ciężko było się przyzwyczaić do noszenia bluz i długich spodni
Veichenblau strasznie się rozpasała,wisi cała przechylona,mocno ją podcięłam,Aniołek walczył o światło z koleżanką...

Teresko przez 10 dni pobytu słońce prażyło,aż pod koniec wyjazdu już miałam dość...

Zuza Garden of Roses mam z przodu,wiedziałam,że jest z tych niskich.Teraz odpoczywa wraz z innymi pannami po czerwcowym pokazie...Gipsówka u mnie się rozhulała i to porządnie,Twoja nie kwitnie na biało?

Gabi sorki za poślizg,zaraz odnajdę Twoją różyczkę...

Aneczko The Edge w tym roku jakaś dziwna,wygląda całkiem inaczej,o co kaman?
U mnie coraz większy busz,koniecznie muszę szałwię przerzedzić...
Dobry pomysł z balkonową Garden Of Roses,będzie pięknie wyglądała.Moja Lady of Schalott na balkonie wybujała wysoko w górę.
Nie wiem,czy ona tak ma,czy po prostu wyciągnęła się do słońca?
Dziękuję Aniu za miłe słowa ...

Olu musze sprawdzić na znaczniku,a może ja się pomyliłam?
Róże łatwiej zapamiętuję...

Iwonko w takim razie masz super intuicję,ja już kilka razy wzdychałam oglądając Jalitah i wciąż jej nie kupiłam,pora na jesieni to nadrobić.Garden to rabatówka i na pewno ją zmieścisz,a jak nie to do donicy się super nadaje.
Róże teraz odpoczywają,obcięte,będę czekała na kwitnienie.Liliami się nacieszę i liliowcami
Ostatnio nie kupuję nowych roślin,widzę,że te co mam się bardzo rozrosły

Jadziu jeśli masz u siebie różę marudę to możesz ją wymienić na gardenkę,będziesz zadowolona.
Ja mam kilka marud i chyba na jesieni się pożegnam...
HR uwielbiam,a zapach jaki roztacza wokół siebie to bajka...

Małgosiu teraz mało co kwitnie,jak róże przekwitły to mało kolorków...

Jolu róże szybko przekwitły po czerwcowych dość wysokich temperaturach,teraz czas lilii i liliowców no i Annabelle zakwitły.

ANiu wczoraj podlało na szczęście,bo było już bardzo sucho

Lemonko cieszy mnie fakt,że żabka u nas zamieszkała,ekosystem działa ...

Alu po różach nic nie zostało,smutno mi,że przegapiłam kwitnienia niektórych,ale niełatwo pogodzić wszystko.
Double Sensation już nie zobaczyłam w rozkwicie...Błękitny Anioł nie ma łatwo z rozkładającą się Veichenką...
Ja też rozglądam się wciąż za fioletami,a przykro mi,kiedy czytam,że Novalis to kolor trupi,nigdy tak nie pomyślałam
Mi ta róża się podoba tak bardzo,że drugą zakupiłam.Teraz,kiedy w kilku wątkach przeczytałam opinię dziewczyn,że sa zawiedzione wyborem tej róży pod wpływem mojego wątku to mi troszkę niefajnie.Dalej uważam,że to ciekawa róża z dużymi kwiatami,zdrowa,obficie kwitnąca.

Milenko jak pięknie nazwałaś Piano-Fortepiano...ona naprawdę tak ładnie gra i pokazuje swój czar Rośnie u mnie już 7 rok i choć po tegorocznej zimie mocno dostała w korzenie,to tak szybko powstała,że szok...mocarna odmiana
Gipsówka z kapersa z Lidla,na wiosnę warto ją dorwać w tym dyskoncie
Żabka rozgościła się niczym właścicielka oczka

Iwonko dziękuję kochana za nazwę powojnika,zapisałam

Gosiu i ja zapoluję na Jalitah,dziewczyny sobie ją chwalą,lubię takie wytrzymałe róże
Nie wszystkie róże są zdrowe,obrywam pojedyncze,żółte listki.
Asahi możesz użyć,kiedy tylko chcesz,ja raz pryskałam w środku lata ...

Dorotko żabka jak modelka ...

Kasiu już po urlopie byłam raz na działce,ale nie miałam co za bardzo podziwiać,wszystko przekwitło,a lilie poobgryzane w połowie z pączków Mam za to inne kwiatki z dalekiej podróży

Kaktusy mega wypasione







Dojrzałam liliowce



Hortensje kwitły w najlepsze







Czyżby bakopa?



Piękna plaża otoczona bujną roślinnością...



Plaża widoczna z Vidovej Gory...jest to Zlatni Rat,który wpada do morza w kształcie rogu Tam też się kąpaliśmy...



W Chorwacji wszystko jest wykorzystane,przy każdym domu donice i wiele roślin



Stara łódka jako kwietnik



Coś na ochłodzenie w ten ciepły wieczór...



Balkonowa Lady of Schalott



Jutro na działeczkę pojadę

[majka411]

Cześć Aniu wypoczęta po urlopie. zdjęcia z wyjazdu super, kolor wody jest niesamowity.
Upały i deszcze wykończyły nam róże. Ja też czekam na kolejne kwitnienie.

[cyma2704]

Aniu miło cię powitać. Wakacje udane, piękne miejsca. Taką hortensję lub oleandra mogłabym mieć w ogrodzie. Chorwacja jest piękna, a jeszcze tak nie zepsuta, jak zachodnie kurorty. Teraz ciężka praca na działce cię czeka. Lady of Schalott miała dobrą opiekę, bo pięknie wygląda. Miłego działkowania.

[clem3]

Aniu super, że już wróciłaś. Zdjęcia cudne Wiesz moze co to za urokliwa roślina za łódką?

[kania]

Aniu, dziękuję za wycieczkę do Chorwacji . Najbardziej urzekło mnie zdjęcie ze szklaneczką i kieliszkiem a w tle woda. Aż czuje się ten klimat leniwego, wakacyjnego wieczoru. No, odpoczęłaś więc teraz pora urobić się po łokcie w ziemi .
Jalitah, hmmm...będę się jej przyglądać , bo ponadprzeciętnie odporne róże, to coś dla mnie.