
Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Chociaż ja nie bardzo gymnolkowa jestem, to wszystkie Twoje mi się dziwnym trafem bardzo podobają 

- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Niektórzy powiadają , że zawsze wszystko można kupić tylko ... kwestia ceny .Żaden rarytas, zresztą teraz trudno uznać coś za rarytas, skoro wszystko można kupić
Sławny jest pewien Ariocarpus , za którego zapłacono ceną równoważną jakby był ze złota. Ale


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Jak dl amnie G. mihanovichii to były pierwsze gymno, za którymi szalałam i dlatego mam ich kilka odmian. Nic dziwnego, że i tutaj się zawiesiłam dłużej na jego kwiatkiem i korpusikiem. A obductum - arcydzieło 

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Magda super kwitnienia
Nie będę wymieniać które najładniejsze ,bo wszystkie mi się podobają .
Moja lista zaczyna się znów wydłużać tylko parapety jakoś nie chcą
Znów popieściłaś mi oczęta

Nie będę wymieniać które najładniejsze ,bo wszystkie mi się podobają .
Moja lista zaczyna się znów wydłużać tylko parapety jakoś nie chcą

Znów popieściłaś mi oczęta

- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Mihanovichii i od razu za nim obductum...za kolorki 

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Wszystkim bardzo dziękuję.
Chodziło mi o to, że wśród gymno już nie ma rarytasów, ponieważ kupić można każdą roślinę w Czechach, za niespecjalnie dużą kwotę, a w Polsce jeśli jeszcze nie ma, to za rok będą na pewno.
I w niewygórowanej cenie
Lecę na bieżąco.
Mój ukochany Gymnocalycium morroense TOM 07/179 nie dał rady. Muszę czekać kolejny rok.


Gymnocalycium ragonesei



Gymnocalycium gertii STO 521 debiut



Gymnocalycium parvulum v. amoenumHV 667 dla mnie perłowe cudo.



I kolejny debiut u mnie Gymnocalycium monvillei z cudnymi paseczkami




Jutro jeszcze powinno coś kwitnąc, ale pozostałych nie zobaczę, nad czym mocno ubolewam. Mirandense, weissianum, platense, fischerii, rotundicarpum, meregallii, lukasikii, berchtii na dniach. Nie kwitły jeszcze u mnie i pechowo wybrały porę, gdy mnie nie będzie. Nie żal przegapić kwitnienia, które u mnie już były, ale takie pierwsze, wyczekiwane...
Niestety nie orientuję się wśród innych rodzajów, mogę odnieść się tylko do gymnoli i to ze swojego punktu widzenia.ejacek pisze:Niektórzy powiadają , że zawsze wszystko można kupić tylko ... kwestia ceny .
Sławny jest pewien Ariocarpus , za którego zapłacono ceną równoważną jakby był ze złota.
Chodziło mi o to, że wśród gymno już nie ma rarytasów, ponieważ kupić można każdą roślinę w Czechach, za niespecjalnie dużą kwotę, a w Polsce jeśli jeszcze nie ma, to za rok będą na pewno.
I w niewygórowanej cenie

Lecę na bieżąco.
Mój ukochany Gymnocalycium morroense TOM 07/179 nie dał rady. Muszę czekać kolejny rok.


Gymnocalycium ragonesei



Gymnocalycium gertii STO 521 debiut



Gymnocalycium parvulum v. amoenumHV 667 dla mnie perłowe cudo.



I kolejny debiut u mnie Gymnocalycium monvillei z cudnymi paseczkami




Jutro jeszcze powinno coś kwitnąc, ale pozostałych nie zobaczę, nad czym mocno ubolewam. Mirandense, weissianum, platense, fischerii, rotundicarpum, meregallii, lukasikii, berchtii na dniach. Nie kwitły jeszcze u mnie i pechowo wybrały porę, gdy mnie nie będzie. Nie żal przegapić kwitnienia, które u mnie już były, ale takie pierwsze, wyczekiwane...

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Z kwiatuszkami mamy podobny jak czytam dylemat - ja też się wybieram na urlop na koniec tygodnia i dużej części swoich nie zobaczę...
Doskonałe za to jest to co pokazujesz dzisiaj. Szczególnie dla mnie Gymnocalycium parvulum var. amoenum HV 667 zachywcające!

Doskonałe za to jest to co pokazujesz dzisiaj. Szczególnie dla mnie Gymnocalycium parvulum var. amoenum HV 667 zachywcające!

- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Wszystkie są piękne i...wyjątkowe 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
A mój ragonesei jednak nie daje rady...Rano upał, po południu deszcz i nie ma jak się otworzyć, Twój chociaż tak dał radę, dzielny kaktusik
Urlop też potrzebny, ale rozumiem Twój żal 


- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Już to pisałem , ale powtórzę - jestem pełen podziwu dla Twojego zbiorku i ręki do kaktusów ( biorąc oczywiście pod uwagę charakter kolekcji - masz w stosunku do wielu mających tunele albo inspekty pod gókę ).
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
I następne wpadły mi w oko
G. parvulum var. amoenum HV 667 -cudeńko
G. morroense TOM 07/179- cudeńko
G. monvillei -ładny delikatny kwiatek.Mam trzy ,ale jeszcze żaden nie zaszczycił mnie kwiatkiem

G. parvulum var. amoenum HV 667 -cudeńko

G. morroense TOM 07/179- cudeńko

G. monvillei -ładny delikatny kwiatek.Mam trzy ,ale jeszcze żaden nie zaszczycił mnie kwiatkiem

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
W pokazywanych przez Ciebie kwitnących roślinach, można się "zakochać" szkoda, że nie jestem już "podatny" na zakochanie się
. Kwiaty
szok, po prostu napiszę bez wymieniania , który i na jakiej roślinie jest najładniejszy, wszystkie są dla mnie piękne. Sposób w jaki pokazujesz rośliny z kwiatami, dodatkowo podnosi ich jakość -
.



Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Dopiero po Twoim ostatnim pokazie dotarło do mnie, jak bardzo różnią się też kształtem płatków...kolejny detal, na który teraz będę zwracać uwagę, podziwiając te "woskowe" kwiaty!
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Dziękuję za pochwały.
Z racji wystawy wsch brakuje im paru godzin słońca, by wywinąć płatki.
Czasami coś mnie trafia przy podlewaniu, ponieważ tylko na jednym mam tacki i mogę lać ile wlezie, ale na dwóch pozostałych muszę rośliny ściągać i ponownie ustawiać (sąsiadom piętro niżej przeszkadza kapiąca woda
). Ale w sumie to maksymalnie godzina roboty, więc nie jest tak źle.
Prawie wszystkie moje gymno pochodzą z foliaka. Wygląd roślin jakie otrzymałam, a wygląd po jakimś czasie u mnie po uprawie zaokiennej, na wolnej przestrzeni, to duża różnica. I wg mnie lepiej wyglądają obecnie. Jakoś tak bardziej naturalnie.
Aga, Mietek, Beata dziękuję
Niestety u mnie od wczoraj wieczora pada. Nic nie zakwitło nowego. Podlałam dziś kaktusy, korzystając z ochłodzenia, mam nadzieję że po powrocie czekać mnie będzie ładna łączka. Wiele przekwitnie, ale wiele jeszcze zobaczę. Naliczyłam pąków na ok 40 gymnolach
Do zobaczenia za 2 tygodnie
Niby rok rocznie jest tak samo i powinnam już przywyknąć, ale w tym roku jakoś szczególnie szkoda, ponieważ ten sezon mam wybitny pod względem kwitnień. No i zakwitną te, których się chyba nie spodziewałam, niestety akurat w czasie nieobecności. Nawet był pomysł, że zabiorę kilka roślin ze sobą, ale zważywszy, że my i tak będziemy w ciągu dnia poza kwaterą, to raczej nie ma sensu.hen_s pisze:Z kwiatuszkami mamy podobny jak czytam dylemat - ja też się wybieram na urlop na koniec tygodnia i dużej części swoich nie zobaczę...
Żanetka, nie wiem, jak kwitną Twoje gymno, ale to chociaż tak to u mnie z reguły szczyt możliwościpiasek pustyni pisze:A mój ragonesei jednak nie daje rady...Rano upał, po południu deszcz i nie ma jak się otworzyć, Twój chociaż tak dał radę, dzielny kaktusik

Dzięki Jacku. Parapetowa uprawa ma swoje plusy i minusy. Ja generalnie jestem zadowolona. Jasne, szkoda, że nie mogę mieć drugie, trzecie... dziesiąte tyle gymnoli, i to chyba jedyny mankament. Ale za to mam swoje roślinki pod ręką. Gdybym miała wybór: parapet czy tunel np na działce, gdzie musiałabym dochodzić/dojeżdżać, wolę parapet.ejacek pisze:Już to pisałem , ale powtórzę - jestem pełen podziwu dla Twojego zbiorku i ręki do kaktusów ( biorąc oczywiście pod uwagę charakter kolekcji - masz w stosunku do wielu mających tunele albo inspekty pod gókę ).
Czasami coś mnie trafia przy podlewaniu, ponieważ tylko na jednym mam tacki i mogę lać ile wlezie, ale na dwóch pozostałych muszę rośliny ściągać i ponownie ustawiać (sąsiadom piętro niżej przeszkadza kapiąca woda

Prawie wszystkie moje gymno pochodzą z foliaka. Wygląd roślin jakie otrzymałam, a wygląd po jakimś czasie u mnie po uprawie zaokiennej, na wolnej przestrzeni, to duża różnica. I wg mnie lepiej wyglądają obecnie. Jakoś tak bardziej naturalnie.
Aga, Mietek, Beata dziękuję

To wiesz, gdzie trzeba się zapytaćnolina pisze:I następne wpadły mi w oko

Ja mam dwa, tego mam od chyba 7 lat i kwitnie po raz pierwszy. Ale z tego, co wiem, monvillei potrzebują kilku lat by dać kwiatka. Młode roślinki raczej nie chcą kwitnąć.nolina pisze:G. monvillei -ładny delikatny kwiatek.Mam trzy ,ale jeszcze żaden nie zaszczycił mnie kwiatkiem
Niestety u mnie od wczoraj wieczora pada. Nic nie zakwitło nowego. Podlałam dziś kaktusy, korzystając z ochłodzenia, mam nadzieję że po powrocie czekać mnie będzie ładna łączka. Wiele przekwitnie, ale wiele jeszcze zobaczę. Naliczyłam pąków na ok 40 gymnolach

Do zobaczenia za 2 tygodnie

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Do zobaczenia
wypoczywaj i nabieraj sił 

