W tym roku ślimaków u mnie tyle że można na palcach liczyć (w przeciwieństwie do zeszłego roku, gdzie były ich tysiące, może wykarczowanie krzewów w rowie miało trochę pozytywów), przy przeglądaniu zdjęć w wujku (szukałam sałaty) zawiesiłam oko na czymś takim
http://static.abstore.pl/design/account ... agetes.jpg , swoją drogą bardzo ciekawy pomysł na wielosezonowe podpory które nie zniszczą się w przeciwieństwie do drewna (trzeba by tylko zabezpieczyć czymś na rdzę

) i dodatkowo łatwo by się takie wsadzało w ziemię (zapewne nie chwieją się tak jak podpory z gałęzi które mam co roku).


Mój skrawek pomidorowy, posłane słomą, jak do tej pory mało co obrywałam liści z powodu wilków które się rozszalały (mają słomę to zostawię aż podrosną i wtedy oberwę),. Drugie zdjęcie to 'czarny książę', jako sadzonki wystrzelił najwyżej i teraz mimo miejscówki z tyłu jest najwyższy i najdorodniejszy (liście zdrowe, soczyście zielone i solidna łodyga, pokazują się już pomidorki), chociaż 'ożarowski' wysokością go dogania w pokroju wygląda mizernie.