Witajcie kochane dziewczęta
ano dawno mnie nie było , jakoś tak zeszło

, że aż samej nie chce mi się wierzyć,
że tyle czasu nic nie pisałam i nie pokazywałam , chociaż do was po cichu zaglądałam
Co prawda aparat został na działce , ale udało się zgrać fotki z telefonu , troszkę wspomnień już , ale pokażę
dzisiaj miałam dyżur z wnuczką, teraz pada więc siedzę na forum .
Za kilka dni znowu wrócę na działkę, a tam nie mam czasu na kompa , więc wybaczcie
Nie wiem czy u Was było to samo - u mnie po zimie wyginęły prymulki te na jednej łodyżce,
zawilce alpejskie takie niebieskie też wcale nie wyszły ,
a piwonie miały tylko po jednym kwiatku , reszta pąków zasuszona.
Czy to normalne, przecież zima była taka krótka
