

Kwiatuszki strombo zawsze urocze

Mi owoce smakowały. Tylko że rośliny niczym nie były pryskane dlatego jadłem. W smaku coś jak kiwi.ejacek pisze:Może w dosłownym znaczeniu to nie jadłem , ale jak wydłubywałem nasiona z ariaków to szpikulec do tego przeznaczony musiałem lekko językiem dotknąć by nasiona się przyklejały i by było łatwiej je wyciągnąć i miałem wrażenie słodkiego posmaku.peter86 pisze:Dają opór sił na wytworzenie nasion. W naturze liczy się przetrwanie gatunku i tu to doskonale widać. Nie zapylone kwitną ponownie. Jadłeś owoce ze swoich kaktusów??