Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1048
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Jutro może pojadę na ranczo to zrobię zdjęcie.
Ale o wklejenie będę musiała prosić domowników, bo nigdy tego nie robiłam.
Teraz jest 33 w cieniu, więc jak będzie tak gorąco, to dla 1 zdjęcia się nie poświęcę.
Mam nadzieję, że to nie choroba zaraźliwa, bo już miała by dość czasu na atak.
Balkonowym pomidorom robiłam zasłony z prześcieradła, bo mdlały, aż wyglądało groźnie!
_____________________
Pozdrawiam nadal gorąco, Teresa
Ale o wklejenie będę musiała prosić domowników, bo nigdy tego nie robiłam.
Teraz jest 33 w cieniu, więc jak będzie tak gorąco, to dla 1 zdjęcia się nie poświęcę.
Mam nadzieję, że to nie choroba zaraźliwa, bo już miała by dość czasu na atak.
Balkonowym pomidorom robiłam zasłony z prześcieradła, bo mdlały, aż wyglądało groźnie!
_____________________
Pozdrawiam nadal gorąco, Teresa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Na liściach pomidorów w tunelu znalazłem dzisiaj kilka niedużych ognisk ZZ oraz szarej. Wyglądają na zasuszone zapewne przez ciepło obecnie panujące. Dla pewności przypomnijcie mi czy obie te choroby giną w wysokiej temperaturze i jakie jest minimum temperatury?
Pozdrawiam Janek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
O ZZ piszą tu: http://www.bayercropscience.pl/agrofagi ... ze-726.php
Co do Szarej to sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, bo patogen jest bardzo agresywny. Na pewno zarodniki grzyba mnożą się od 0 do 30 stopni C, a mogą przetrwać do następnego sezonu na resztkach roślin w glebie, na konstrukcjach i sprzęcie. Bardziej zabójcze dla nich jest suche powietrze.Ekspansja choroby jest największa przy bardzo dużej wilgotności powietrza i długotrwałym zwilżeniu liści w połączeniu z niską temperaturą (12-15 st.C) otoczenia. W zależności od warunków zewnętrznych istnieją dwa sposoby kiełkowania zarodników infekcyjnych. W temperaturze poniżej 18 st.C zarodniki konidialne przekształcają się w zarodnie pływkowe, w których tworzą się (po kilkanaście) zarodniki pływkowe, które mają zdolność kiełkowania w kropli wody w ciągu około 2 godzin. Natomiast w temperaturze wyższej niż 20 st.C i przy małej wilgotności tworzenie pływek ustaje, a zarodniki konidialne kiełkują bezpośrednio. Proces ten odbywa się powoli â od 8 do 42 godzin. W temperaturze powyżej 25 st.C i w suchym powietrzu zarodniki grzyba giną.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Dzięki Beato za artykuł. Dzisiaj było grubo ponad 40 stopni więc raczej ZZ nie powinna się nawrócić,. Ciekawi mnie tylko czy szara również zamiera w wysokiej temperaturze.
Pozdrawiam Janek
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Dociekam w dalszym ciągu:)nemezja pisze:A powiedzcie dlaczego nie należy pryskać saletrą wapniową po liściach?
I ktoś tu pisał żeby nie zrywać owoców z sucha zgnilizną wierzchołkową. Również dociekam dlaczego? Aby niedobór do końca ujawniał się w tym owocu, a nie w kolejnych w gronie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7234
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Nie zrywać porażonych owoców ,żeby choroba nie przeszła na nowe owoce.
A po liściach ni pryskać- ,to chyba wiąże się z zawartym azotem w saletrze wapniowej.
Asia
A po liściach ni pryskać- ,to chyba wiąże się z zawartym azotem w saletrze wapniowej.
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2539
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Tu wrzuciłam link do artykułu na ten temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5602917nemezja pisze:Dociekam w dalszym ciągu:)nemezja pisze:A powiedzcie dlaczego nie należy pryskać saletrą wapniową po liściach?
I ktoś tu pisał żeby nie zrywać owoców z sucha zgnilizną wierzchołkową. Również dociekam dlaczego? Aby niedobór do końca ujawniał się w tym owocu, a nie w kolejnych w gronie?
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 lut 2015, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bawaria-Niemcy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Teresko one u mnie tez tak caaaly sezon wyglądały aż się zastanawiałam czy ich nie wyrzucić.Owocowały super - one po prostu tak maja.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam. Co może być temu krzakowi? Dodam że to sam marzano, żaden sąsiad tego pomidora nie ma przynajmniej jak na razie takich objawów. A traktowane są tak samo. Jakaś choroba? Niedobór? Jeśli tak to co najlepiej zrobić?



Edit: przepraszam,musiałam wgrać jeszcze raz zdjęcie bo się nie wgrało



Edit: przepraszam,musiałam wgrać jeszcze raz zdjęcie bo się nie wgrało

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam
Mam problem z Perłą Małopolski
to zdjęcie z przed tygodnia przedwczoraj z pomidorkiem było ok

Wczoraj wróciłam późno z działki i nie zaglądałam już do tych pomidorów na balkonie (mam 4 odmiany na balkonie ale tylko ta jedna zmarniała
)
To zdjęcia z dzisiaj


Liście od góry zwijają się
te dolne wyglądają ok. To mój pierwszy rok pomidorowy z góry dziękuję za każdą wskazówkę.
Każdą odmianę na balkonie podlewam tak samo w butelkę ok 1,5l i pomału woda kapie po kropelce.


Mam problem z Perłą Małopolski
to zdjęcie z przed tygodnia przedwczoraj z pomidorkiem było ok

Wczoraj wróciłam późno z działki i nie zaglądałam już do tych pomidorów na balkonie (mam 4 odmiany na balkonie ale tylko ta jedna zmarniała

To zdjęcia z dzisiaj


Liście od góry zwijają się

Każdą odmianę na balkonie podlewam tak samo w butelkę ok 1,5l i pomału woda kapie po kropelce.



- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Moim zdaniem wystarczy je podlewać raz na kilka dni.Sączenie wody po kropelce nic nie daje.Może już tym podlewaniem są zmęczone? I korzenie mają za mokro.
Wypadałoby to sprawdzić.
U mnie co prawda w folii posadzone do ziemi po podlaniu wodą po kilku dniach zauważyłam zwiędnięcie jednego liścia przy wierzchołku.Niemal natychmiast i tylko jeden liść.Po kilku godzinach liść ożył i wrócił do normalnego stanu.
Wypadałoby to sprawdzić.
U mnie co prawda w folii posadzone do ziemi po podlaniu wodą po kilku dniach zauważyłam zwiędnięcie jednego liścia przy wierzchołku.Niemal natychmiast i tylko jeden liść.Po kilku godzinach liść ożył i wrócił do normalnego stanu.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Czyli mam go nie podlewać przez 1-2 dni ki potem już raz a porządnie co 2-3 dni? Na działce wsadzałam butelki w ziemię, ale tam było dużo dziur i woda schodziła cała w 5 minut. Zależało mi aby nie moczyć rośliny. Tu woda schodzi kilka godzin.

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Podlewając od razu całą roślinę dostarczasz korzeniom wodę równomiernie.Butelka podawała wodę w jedno miejsce.Jeśli są w donicach to przecież łatwo jest podlać nie mocząc liści.
Sprawdż po prostu palcem czy ziemia jest wilgotna czy też sucha.
Podlewanie zależy też od warunków takich jak wielkość donicy,nasłonecznienie i temperatura.
Nie mogą mieć za mokro,ale też i za sucho.To trzeba samemu spraktykować.
Sprawdż po prostu palcem czy ziemia jest wilgotna czy też sucha.
Podlewanie zależy też od warunków takich jak wielkość donicy,nasłonecznienie i temperatura.
Nie mogą mieć za mokro,ale też i za sucho.To trzeba samemu spraktykować.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witajcie
Czy oprysk cytrynianem wapnia przeciwko zgniliźnie wierzchołkowej mogę stosować tylko w uprawie pomidorów czy również będzie skuteczny u papryki i ogórków ?
