Janku gdyby nie te upały i pożne ich wysadzenie to efekt ich byłby dużo ładniejszy a tak to zakwitły, ale niziutkie. Googlowałam trybule i gorysza. Też ciekawe.
Jak kochani znosicie te upały? Lałam wczoraj wężem ile się dało. Nawet woda nie wsiąkała.Dziś wieczorem ten sam rytuał będzie.
Czy tylko to będzie ostatnio moim zajęciem? Czasami mówię sobie a niech wszystko uschnie to będzie spokój,ale jak sobie pomyśle ,że tyle lat człowiek pielęgnował,wysiewał,kupował i sadził i jak to zostawić samopas. Ala
Dziś dostrzegłam pąki na zawilcach jesiennych to chyba nie normalne.
Doś narzekania, bo to nic nie da.
Zapraszam na nowe fotki. Dziś zrobione jeszcze po chłodzie.
Pąk na zawilcu jesiennym
Biała ismena z gruntu
Ta się przebarwia ,ale w zeszłym roku była ładniejsza.
Druga z ogrodówek .
Jest różnica w kwiatkach powojników

Jeden kwitł obficie a drugi jak na razie ma jednego kwiatuszka.
Dziś zakwitł tak liliowiec.
Dziś ładniejsza
Na razie tyle. Robię małosolne. Na razie z kupnych , bo jeszcze swoich ogóra-sów nie mam.