Pitaja, Smoczy owoc(Hylocereus)
- peter86
- 500p
- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Jeśli chcesz rozmnożyć to tak.
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Chyba się nie rozumiemy!
Nie chcę rozmnażać.
U Hylocereusa ( od podkładki ) trzeba odcinać odrost, po co, skoro nie chcę rozmnażać ?
Nie chcę rozmnażać.
U Hylocereusa ( od podkładki ) trzeba odcinać odrost, po co, skoro nie chcę rozmnażać ?
BOŻENA
- peter86
- 500p
- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Jak nie chcesz to nie musisz odcinać. Chyba że zależy ci na wzroście zraza to wskazane skasować pijawke. W innym przypadku robisz jak chcesz.
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Bo podkładka sama w sobie nie ma stożka wzrostu. Dopiero odrost będzie go miał. Można taki odrost potraktować jako sadzonkę i w ten sposób pozyskać normalną roślinę. Można odrost pozostawić na podkładce ale wtedy roślina będzie wyglądać co najmniej dziwnie. Tylko odrost będzie się rozwijał korzystając z systemu korzeniowego podkładki a ona sama pozostanie bez zmian, z czasem pewnie skorkowacieje.
Oczywiście mamy świadomość, że Hylocereus potrafi mieć przyrosty powyżej 1m na sezon i jedyne rozsądne dla niego miejsce to wilgotna szklarnia. Na parapecie to on dobrze rosnąć nie będzie, bo miejsca tam dla niego za mało.
Oczywiście mamy świadomość, że Hylocereus potrafi mieć przyrosty powyżej 1m na sezon i jedyne rozsądne dla niego miejsce to wilgotna szklarnia. Na parapecie to on dobrze rosnąć nie będzie, bo miejsca tam dla niego za mało.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
No nie rozumiem, przecież 90 % roślin ukorzenionych z kawałka liścia czy łodygi nie ma stożka wzrostu.blabla pisze:ale wtedy roślina będzie wyglądać co najmniej dziwnie.
Ale od takiego kawałka tworzą się odrosty boczne i roślinka pięknie się rozkrzewia ( zależy jaka ), ale rośnie i podejmuje
dalszy wzrost z pięknym efektem.
Większość roślin tak ma, tak żyje i korzysta z tego systemu korzeniowego podkładki czy ukorzenionej szczepki, po co ukorzeniać i się trudzić, skoro te korzenie już są !blabla pisze:rozwijał korzystając z systemu korzeniowego podkładki a ona sama pozostanie bez zmian
Ryzykować po to żeby odrost miał własne korzenie?

BOŻENA
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Chyba się nie rozumiemy. Każdy kawałek rośliny, który jest przeznaczony do ukorzenienia powinien mieć stożek wzrostu. Po ukorzenieniu ten stożek zaczyna rosnąć i proces rozmnażania wegetatywnego zostaje zakończony. W przypadku ukorzenionej podkładki stożka wzrostu nie ma, bo jest nim zraz zatem temat jest trudniejszy. Po usunięciu lub obumarciu zraza podkładka wypuści odrost i dopiero ten odrost będzie miał stożek wzrostu. Następnie wypada ten odrost ukorzenić, by otrzymać ładną, typową roślinę. Już jaśniej tego napisać nie można. Przykładowe fotki tego o czym piszę są dostępne np. tutaj:
http://i.imgur.com/cDiLXh.jpg
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... uLDZH153Cw
http://i.imgur.com/cDiLXh.jpg
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... uLDZH153Cw
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Tomek, powinien, ale chyba nie znasz realiów , nie zawsze się da uciąć tak żeby szczepka miała stożek wzrostu.blabla pisze:Każdy kawałek rośliny, który jest przeznaczony do ukorzenienia powinien mieć stożek wzrostu.
Ładną roślinę ? No to faktycznie się nie rozumiemy.blabla pisze:Następnie wypada ten odrost ukorzenić, by otrzymać ładną, typową roślinę.
Roślinka ma być zdrowa, pięknie się rozwijać, kwitnąć, mieć przyrosty, wigor, kolor itp.
Chyba to jest ważne i najważniejsze.

Niech każdy robi jak uważa, ja też mam przykłady nie z internetowych stron.
BOŻENA
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Pisz w języku polskim poprawnie nawet jeśli masz dysleksję.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
To znowu ja.
Kilka dni temu wystawiłem na balkon moje 3 doniczki z pitaja i po kilku dniach u paru zamiast barwy zielonej jest biała to tak jakby staciły swój chlorofil.
Przez długi czas jedna z donic ( ta wieksza ) była trzymana od strony wschodniej i nic nie było z utratą barwy zielonej.
Czy ktoś z was miał coś podobnego.
Kilka dni temu wystawiłem na balkon moje 3 doniczki z pitaja i po kilku dniach u paru zamiast barwy zielonej jest biała to tak jakby staciły swój chlorofil.
Przez długi czas jedna z donic ( ta wieksza ) była trzymana od strony wschodniej i nic nie było z utratą barwy zielonej.
Czy ktoś z was miał coś podobnego.
Pisz w języku polskim poprawnie nawet jeśli masz dysleksję.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Rośliny poparzyły się z powodu zbyt dużej dawki słońca. Nie były do tak silnego światła przyzwyczajone. Następnym razem trzeba je około 2 tygodni cieniować, by słonko ich nie przypaliło.
Możliwe, że problemem była też zbyt wysoka temperatura jeśli nie było odpowiedniej ilości świeżego powietrza. W takim przypadku roślinki zwyczajnie ugotowały się.
Możliwe, że problemem była też zbyt wysoka temperatura jeśli nie było odpowiedniej ilości świeżego powietrza. W takim przypadku roślinki zwyczajnie ugotowały się.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 29 gru 2013, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Posiadam kilka pitaje, niektórzy mają czarne plamy na zrazie. Jest to ślady poparzenia słonecznego?
Również domyślam, że nie lubią gorącego i suchego powietrza. Do ilu stopni mogą być na słońcu?
Również domyślam, że nie lubią gorącego i suchego powietrza. Do ilu stopni mogą być na słońcu?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Czarne plamy to raczej grzyb. Hylocereus lubi ciepło, to roślina tropikalna. Temperatura nie powinna być wyższa jak 40-45*C. Lubi także bardziej wilgotne powietrze.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 6 lis 2015, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Maaseik, Belgia
Re: Pitaja, pitaya, pitahaya czyli Hylocereus
Tak wyglądały moje pitaje 20 lipca 2015

A tak wyglądają teraz- jedna stoi w domu:

Druga na południowym parapecie zewnętrznym:

Ta druga została wystawiona w maju, nie bawiłam się w żadne stopniowe przyzwyczajanie, wystawiłam i stoi do dziś. Przez cały czerwiec lało u mnie solidnie i mimo odpływu w doniczce było dosłownie bagno, w lipcu było z kolei non stop po 35 stopni i roślinka ani nie gniła z nadmiaru wody ani nie przypaliło jej słońce
jak dla mnie zupełnie bezproblemowa i jak na sucholubne to bardzo szybko rośnie 

A tak wyglądają teraz- jedna stoi w domu:

Druga na południowym parapecie zewnętrznym:

Ta druga została wystawiona w maju, nie bawiłam się w żadne stopniowe przyzwyczajanie, wystawiłam i stoi do dziś. Przez cały czerwiec lało u mnie solidnie i mimo odpływu w doniczce było dosłownie bagno, w lipcu było z kolei non stop po 35 stopni i roślinka ani nie gniła z nadmiaru wody ani nie przypaliło jej słońce


Monika
Kocham zielone!
Kocham zielone!
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Witam. Czy ktoś z użytkowników miał okazje jeść owoce wyhodowane przez siebie czyli tzw.dragon fruit czy roślinki trzymane są raczej pod katem kwiatów?