Tolinka i róże cz.II
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, widzę, że u Ciebie róże rosną blisko iglaków. Ja zastanawiam się nad ich posadzeniem w pobliżu srebrnych świerków ale boję się, że świerki wysuszą im glebę. Masz jakieś obserwacje odnośnie tej kwestii?
A róże przepiękne, nie wiem czy ja się kiedyś takich doczekam
A róże przepiękne, nie wiem czy ja się kiedyś takich doczekam
Paulina
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Jak radzisz sobie z Alchymistem? Moja siostra, jak budowała dom, kupiła sobie kilka sztuk i rzuciła na płot. Tak się jej rozrosły, że nie panowała nad nim, a potem wypuściły z podkładek kupę dziczek i zrobił się las caniny. Inna sprawa, ze w różach była zielona i musiała je pewnie zaniedbać 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko wielkie brawa dla Twoich róż.
są piękne i dorodne.
Co słychać w ogrodzie i co teraz kwitnie


Co słychać w ogrodzie i co teraz kwitnie

- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko pieknie ci róże kwitną są takie zdrowe a ilość kwiatów powala
Mam pytanie odnośnie grahamka jaką ma u ciebie miejscówke bo umnie jest poszdzony w półcieniu i nie bardzo mu chyba ta miejcówka odpowiada

Mam pytanie odnośnie grahamka jaką ma u ciebie miejscówke bo umnie jest poszdzony w półcieniu i nie bardzo mu chyba ta miejcówka odpowiada
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Tolinka i róże cz.II
Witam , swego czasu kupiłaś w markecie różę Blue Queen . Ja trafiłam ją w tym roku i nie bardzo wiem gdzie ją posadzić bo nie wiem jaki osiągnie rozmiar i jak u niej z kwitnieniem . Może u Ciebie już pokazała na co ją stać ? Pozdrawiam serdecznie . 

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Jestem kochani moi i bardzo przepraszam za taką długą nieobecność, jednak spowodowana była bardzo ważnymi wydarzeniami w moim życiu i spieszę donieść że jest już po! i wszystko udało się znakomicie jestem zadowolona i spełniona
róże grały pierwsze skrzypce....wszędzie
Troszkę nadrobiłam zaległości w Waszych wątkach ,a teraz biegnę podać obiadek rodzince ,wieczorem odpowiem na wasze wpisy i będzie troszkę fotek


Troszkę nadrobiłam zaległości w Waszych wątkach ,a teraz biegnę podać obiadek rodzince ,wieczorem odpowiem na wasze wpisy i będzie troszkę fotek

Re: Tolinka i róże cz.II
No nareszcie już powydawałaś ludzi za mąż i jesteś
Wspaniale, że się wszystko udało i róże spełniły swoje zadanie, musiałaś mieć wiele powodów do dumy TEGO dnia
Czekam na relacje z ogrodu


Czekam na relacje z ogrodu

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko no wreszcie! Tak nam szczędziłaś swojego cudnego ogrodu i różanych kwitnień. Oczywiście rozumio dlaczego i rozgrzeszam.
Teraz z niecierpliwością czekam na duuużą porcję zdjęć.

Teraz z niecierpliwością czekam na duuużą porcję zdjęć.

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Reniu róże kwitły cudnie,niestety do ślubu wytrwały tylko nieliczne ,ale na szczęście te na które mocno liczyłam
Był pomysł na wykorzystanie ogrodu ,ale plany legły w gruzach i służył tylko przybyłym gościom do spaceru i złapania świeżego powietrza
Aniu-Annes dziękuję w imieniu róż
Giardinę tnę skąpo wiosną ,ale po kwitnieniu to jej się zawsze dostaje ,bo jakieś takie koślawe gałęzie buduje ,więc je wycinam.Leoś i rzeczywiście odmiana na medal
bezobsługowa i do tego kwitnie jak opętana,zdrowa i pięknie powtarza ,chciałoby się więcej takich róż
Jadziu ja z moją teściową też żyję w zgodzie już 25 latek i mam dobry przykład ,więc myślę że i ze mną będzie się dało wytrzymać
ale wiesz do tańca trzeba dwojga
Leoś upodobał sobie sosnę i chyba ona też go lubi taki zgrany duecik
Basieńko to dwa krzaczki Leosia ,ale i jeden był całkiem spory ,a teraz to na prawdę "leosiowa" rabata
Paulinko niektóre moje róże rosną nie dalej niż 0,5m od iglaków ,były dalej ale iglaki rozrosły się i teraz służą jako podpory ,póki co nie mam problemu róże rosną ładnie ,koło świerka srebrnego mam Alchymista gdzieś tak około 1metra i uwierz mi rośnie w oczach ,myślę że to zależy jaką różę przy nich posadzisz ,jeżeli tą z gatunku terminatorów nie będzie problemu
Miłka Alchymist to grzeczna róża ładnie rośnie ,pięknie kwitnie ,szkoda że tylko raz ,ale za to jak!!Wszyscy go podziwiają
co roku jest większy i ma więcej kwiecia ,a ja więcej pracy
Nie wypuszcza u mnie dzikich odrostów przynajmniej jak do tej pory ,mój rośnie w cieniu ,na prawdę w cieniu ,słonko mają tylko pędy które wypuszcza wyyyysooooko do nieba i kwiaty cudne mieniące się kolorami,uwielbiam go i myślę o kolejnym.
Majeczko wielkie dzięki ,takie pochwały od ciebie ,to dopiero
Już za chwileczkę aktualności z ogrodu
Uleńko mój Graham T. rośnie w pełnym słońcu na południowo-wschodniej rabacie,bałam się że będzie mu tu za gorąco ale miejscówka okazała się strzałem w 10!
Elu miałam Blue Queen ale nie wytrzymała tegorocznej zimy
kwiaty owszem miała śliczne,ale krzaczek słabowity ,może po prostu taka sadzonka mi się trafiła.U mnie była niziutka i wąziutka ,ale miałam ją tylko dwa lub trzy sezony ,więc tak na prawdę nie zdążyła pokazać na co ją stać.
Jagna oj żebyś wiedziała byłam dumna i blada
dosłownie
Aniu dziękuję za rozgrzeszenie i obiecuję poprawę


Aniu-Annes dziękuję w imieniu róż



Jadziu ja z moją teściową też żyję w zgodzie już 25 latek i mam dobry przykład ,więc myślę że i ze mną będzie się dało wytrzymać



Basieńko to dwa krzaczki Leosia ,ale i jeden był całkiem spory ,a teraz to na prawdę "leosiowa" rabata

Paulinko niektóre moje róże rosną nie dalej niż 0,5m od iglaków ,były dalej ale iglaki rozrosły się i teraz służą jako podpory ,póki co nie mam problemu róże rosną ładnie ,koło świerka srebrnego mam Alchymista gdzieś tak około 1metra i uwierz mi rośnie w oczach ,myślę że to zależy jaką różę przy nich posadzisz ,jeżeli tą z gatunku terminatorów nie będzie problemu

Miłka Alchymist to grzeczna róża ładnie rośnie ,pięknie kwitnie ,szkoda że tylko raz ,ale za to jak!!Wszyscy go podziwiają


Majeczko wielkie dzięki ,takie pochwały od ciebie ,to dopiero


Uleńko mój Graham T. rośnie w pełnym słońcu na południowo-wschodniej rabacie,bałam się że będzie mu tu za gorąco ale miejscówka okazała się strzałem w 10!
Elu miałam Blue Queen ale nie wytrzymała tegorocznej zimy

Jagna oj żebyś wiedziała byłam dumna i blada



Aniu dziękuję za rozgrzeszenie i obiecuję poprawę

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
A teraz wieści ogrodowe.Zacznę od najświeższych jeszcze cieplutkich
Tak więc.......
Guernsey ,róża która zmusiła mnie to pozycji leżącej ,ale dla uwiecznienia jej rumieńców warto było się czołgać



Cudna ukochana przeze mnie i podziwiana nieustanie nie tylko przeze mnie LACRE




Jalitah w tym roku pokazuje że warto ją mieć w swoim rosarium,do tej pory pojedyncze kwiaty tak na prawdę to dopiero teraz się rozkręca


Zrehabilitowany Glamis Castle zaczynam ją nawet lubić

Pastella w startowym bukieciku

Troszkę mniejsze kwiaty niż poprzednie ,ale nieustająco kwitnąca Henrietta Barnet

Dobrze wszystkim znana Eden Rose w dueciku z Nina Renaissance i floksem sherbet blend

i jeszcze raz

Geoff Hamilton w wieczornym słonku

Voyage młodziutka ale już pokazuje pazurki


I nieustająco kwitnący clematis Jackmani no jakby się w miejscu zatrzymał normalnie kwitnie i kwitnie

Tak więc.......
Guernsey ,róża która zmusiła mnie to pozycji leżącej ,ale dla uwiecznienia jej rumieńców warto było się czołgać




Cudna ukochana przeze mnie i podziwiana nieustanie nie tylko przeze mnie LACRE





Jalitah w tym roku pokazuje że warto ją mieć w swoim rosarium,do tej pory pojedyncze kwiaty tak na prawdę to dopiero teraz się rozkręca


Zrehabilitowany Glamis Castle zaczynam ją nawet lubić


Pastella w startowym bukieciku

Troszkę mniejsze kwiaty niż poprzednie ,ale nieustająco kwitnąca Henrietta Barnet

Dobrze wszystkim znana Eden Rose w dueciku z Nina Renaissance i floksem sherbet blend

i jeszcze raz

Geoff Hamilton w wieczornym słonku

Voyage młodziutka ale już pokazuje pazurki


I nieustająco kwitnący clematis Jackmani no jakby się w miejscu zatrzymał normalnie kwitnie i kwitnie


- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
I jeszcze troszkę
Geoff H. z Mme Isaac P.

Fotogeniczna Ghita R.

Sammersone róża którą kupiłam bez przekonania ,ale dziś nie wyobrażam sobie tej rabaty bez niej jest cudna ,pięknie buduje krzaczek ,równiutko ,pachnie pięknie a kwitnie! no zobaczcie sami



ta sama rabata i śliczna Lady of Shalott


róże kocham najbardziej ale mam też inne ładne kwiaty ooo na przykład dalie



i na dobranoc Pashmina róża która skradła i pewnie jeszcze nie raz skradnie nawet najbardziej odporne na różane wdzięki serce



dobrej nocki i różanych snów Wam życzę

Geoff H. z Mme Isaac P.

Fotogeniczna Ghita R.

Sammersone róża którą kupiłam bez przekonania ,ale dziś nie wyobrażam sobie tej rabaty bez niej jest cudna ,pięknie buduje krzaczek ,równiutko ,pachnie pięknie a kwitnie! no zobaczcie sami



ta sama rabata i śliczna Lady of Shalott


róże kocham najbardziej ale mam też inne ładne kwiaty ooo na przykład dalie




i na dobranoc Pashmina róża która skradła i pewnie jeszcze nie raz skradnie nawet najbardziej odporne na różane wdzięki serce



dobrej nocki i różanych snów Wam życzę

Re: Tolinka i róże cz.II
Same śliczności! Pokazałaś moje tegoroczne zauroczenia: Lady of Shalott - która jeszcze piękniej wygląda na tle tego powojnika - i Pashminę (która jednak po deszczach trochę gorzej wygląda u mnie). Faktycznie Sommersonne robi wrażenie
I Ty potwierdzasz, że warto mieć Jalitah, czyli ta panna ma coraz więcej zwolenników, do których i ja należę 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Powinnam slinić się nad daliami, ale Pashmina, Lady of Shalot i te rózyczki przy ławce Ghita R. skradły moje serce
Te róże pod tym powojnikiem wyglądają niesamowicie!
Dalie oczywiście przeurocze!
Dzięki za taką porcję uroczych zdjęć!


Te róże pod tym powojnikiem wyglądają niesamowicie!

Dalie oczywiście przeurocze!
Dzięki za taką porcję uroczych zdjęć!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko fajnie ,że już jesteś,bo brakowało Twoich pięknych różyczek
Najważniejsze że wszystko się udało tak jak sobie zaplanowałaś.Dalie masz również śliczne czy one są niskie

Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, ja jestem właśnie z tych, którym Pashmina skradła serce.
Mam ją na balkonie i nawet nie spodziewałam się, że w donicy tak świetnie sobie poradzi. U Ciebie, na tle innych róż, wygląda jeszcze wdzięczniej. Inne róże także prezentują się urokliwie. A co z Biedermeier? Czy dała sobie radę tak, jak w ubiegłym sezonie?
Podpatruję szczególnie te róże, które można "wypróbować" na balkonie...

