Krzaczki Kani

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

kania pisze:Działka weekendowa ma to do siebie, że do zrobienia jest zbyt wiele w krótkim czasie i miotam się wtedy bez ładu i składu, tu wyrwę mlecz, tam pozbieram śmieci, nic nie jest zrobione do końca a ja niezadowolona. Trzeba zatem się przywołać do porządku, skupić na jednej rzeczy i udawać, że nie widzi się całej reszty
Mimo, że mój ogród przydomowy, też podzielam Twoją filozofię. Nadmiar obowiązków powoduję, że ciągle w ogródku mam "tyły". Nie ma wyjścia trzeba się skupić na małym kawałeczku, bo całości i tak się nie ogarnie. Następnego razu znowu inny kawałeczek i tak jakoś leci.
Moja pełnoletnia też nie zainteresowana wsią, ciągnie ją do miasta. Taki wiek, trzeba się pogodzić. Syn -(13L) też cierpi na brak męskiego towarzysza, który by z nim pokopał piłkę. Młodsza (11l) ma sąsiadki więc, jeszcze wyjdzie w chaszcze, gdzie urządziły swój szałas. Do prac w ogrodzie nie zmuszam, nie chcę zniechęcić. Sama wiem, że zupełnie inaczej pracuję się z własnej woli, a inaczej z przymusu. Może kiedyś i oni poczują tego ogrodowego "bakcyla". Obrazki krzyżykowe pięknie się prezentują. ;:138
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Dziś znalazłam się w gronie "wybrańców losu" i dzień spędzam w pracy. Nie dzieje się nic, bo i nie ma z kim załatwiać spraw. Gdzie nie zadzwonię tam ludziska na urlopie :D .
Po wczorajszej wizycie na działce stwierdzam, że prawie nie mam ogrodu :( . Serce boli, tyle strat a rośliny, które żyją wyglądają w większości marnie. Róże, już pisałam, porażka ale i żurawki i wrzosy są mikre, lawenda też nie na mój klimat a może ziemia jej nie pasuje. Bardzo słabo rosną nawet niektóre krzewy. Budleja jest wielkości truskawki, perukowiec nic nie przyrósł i jest wielkości do pół łydki, stara pęcherznica ma maleńkie listki. Odwiedziłam wczoraj ogród Mamy, a tam lawenda, którą w wielopaku kupiłam w ubiegłym roku przyrosła pięciokrotnie i ma już kwiatki, pęcherznica piękna, kaliny i bzy kwitną ;:138 . Ogród Rodziców o wiele bardziej zasługuje na prezentację niż te moje nędzne badylki. Mama narzeka, że ma nieurodzajną, piaszczystą glebę ale zaletą takiej ziemi jest to, że jest cieplejsza i widać, że rośliny to doceniają.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu, lobelia zmarniała po wsadzeniu do ziemi. Wyschła :( . "Nie kupuję już więcej róż, będę sadzić to co u mnie dobrze rośnie - i odporne na suszę", mądrze prawisz kobieto! Tylko ja tak lubię róże, że trudno będzie z nich zrezygnować, pomimo deklaracji, które tutaj publicznie czynię.
Alu, zdecydowanie "miastowy" jest mój starszy syn ale i ja, prawdę mówiąc, bardzo cenię sobie mieszkanie w mieście i pomimo zamiłowania do ogrodu nie chciałabym już mieszkać na stałe za miastem. Mam porównanie, bo dane mi było mieszkać w mieście i poza nim. Dla mnie rozwiązanie idealne, to dom z dużą działką, przy lesie, w dużym mieście. Niestety, przy moich możliwościach finansowych nierealne :roll: :lol: .
Dziś prościutko z pracy na wieś na cały weekend :tan. Jak nie padnę z wycieńczenia, to może uda się zrobić kilka zdjęć dokumentujących tegoroczną klęskę w nasadzeniach :lol: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu, smutne te Twoje wieści z ogródka. To niemożliwe, że wszystko rośnie kiepsko. Przecież rośliny mają różne wymagania i to, co nie pasuje jednym, jest wyśmienite dla innych. Lawenda rzeczywiście woli ziemię piaszczystą i przepuszczalną, a poza tym nie kwaśną. Może nie warto się przy niej upierać, tylko spróbować z czymś innym? Może bodziszki?
Jedno jest pewne: wszystko potrzebuje podlewania i tego nie da się przeskoczyć. Ja w tym roku bardzo dużo podlewam, bo przekonałam się, że np. dla róż nie ma lepszej odżywki niż woda.
Pisałaś dość dawno, więc mam nadzieję, że do tej pory kondycja Twoich rabat znacznie się poprawiła. Pozdrawiam serdecznie. :)
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Wandziu, jak mi miło gościć w skromnych progach tak wspaniałą ogrodniczkę ;:196 . Kochana jesteś, że tak dodajesz mi otuchy. Kto zrozumie ogrodnika, jak nie inny ogrodnik :) . Straty mam faktycznie spore, ale to prawda, że coś tam jednak rośnie. Muszę koniecznie zmienić nasadzenia na bardziej odpowiednie dla mojego klimatu i gleby. Bodziszki mam i bardzo lubię ich kwiatki ale, przy całej sympatii do nich, nie lubię, kiedy po kwitnieniu liście im marnieją, dlatego wolę lawendę. Ale ponieważ lubię to, co w ogóle chce u mnie rosnąć, to sadzę też bodziszki :D . Zaniedbałam ostatnio działkę, bo od maja praktycznie co weekend, to impreza rodzinna :roll: i na działkę wpadaliśmy, jak po ogień, o ile w ogóle jechaliśmy. Może troszkę dziwak ze mnie, ale prawdę mówiąc wolałabym ten czas spędzić na rabatkach, tym bardziej, że na działkę mam czas tylko w weekendy. W najbliższą niedzielę znów mamy zaproszenie na obiad a ja już naprawdę tęsknię za marnymi, bo marnymi ale jednak moimi roślinami, które pewnie zjadł już robal albo zarosły, bo pańcia nic tylko baluje.
Jutro kilka godzin spędzę na działeczce i mam nadzieję, że uda mi się porobić trochę zdjęć :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11748
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu lej wodę jak będziesz na działeczce i koniecznie zrób kilka fotek dla nas ;:108
Wandzia ma rację ...róże lubią wodę ;:333
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Oooo, i Aneczka do mnie zawitała! ;:196 Dobrze prawicie kochane, że wodę trzeba lać. Mam nadzieję, że trochę tam u mnie popadało z nieba. A tak z ciekawości, to ile wody dajecie pod jeden krzew? Chociaż pewnie z węża lejecie, to nie wiadomo dokładnie. Ja podlewam jedną konewkę 10 l pod małe i średnie róże ale pod dużego Westerlanda daję ze dwie albo trzy konewki.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11748
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu ja leję po jednej konewce pod każdy krzak 10 l...z węża bardzo rzadko bo dziury robi...
:D
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Aniu, wąż robi dziury, no tak! Dziur więcej mi nie potrzeba, te które robią nornice wystarczą :wink: . Moje róże mają w sezonie przycinanie dwustronne, z góry tnę ja, z dołu nornice. Aż dziwne, że nie stanowi to problemu dla róż. Problemem u mnie jest słaba ziemia i zimno. Ooooj, nabroiły różyczki w poprzednim życiu, że przyszło im rosnąć na mojej działce, u miłośniczki róż wbrew rozsądkowi :lol: . Grzeczne róże trafiają do ogrodów śląskich :wink: .

W sobotę odwiedziłam swój kawałek ziemi i zapłakałam nad połamanym przez wichurę Westerlandem. Przy poprzedniej wizycie uszkodziłam dwa dorodne pędy przy usuwaniu martwego drewna, a teraz dwa kolejne połamał wiatr. Westerland ma wyjątkowo kruche te swoje młode pędy. Pierwsze kwitnienie będzie bardzo biedne, bo krzew ledwo zipie.

Obrazek

Za to Maiden's Blush ma się bardzo dobrze :D. Deszcz sponiewierał nieco kwiaty ale ogólne wrażenie na plus.

Obrazek

Martwi mnie Charles Austin. Większość liści ma w żółtym odcieniu i do tego pojawiły się plamki grzyba. Obok rośnie drugi Charles i on wygląda normalnie. Najchętniej wycięłąbym pędy do ziemi i niech się dzieje co chce ale chory Charles dzielnie produkuje pąki i jak już się nacieszę kwiatami, to wtedy go ciachnę. Obok Charlesa rośnie orlik, który ma kwiatki w ciepłych odcieniach i dodatkowo podkreśla żółty kolor na liściach róży. Wyszła taka żółta kompozycja.

Obrazek

Obrazek

Eden Rose, choć niziutki po zimie, to jednak ma sporo pąków.

Obrazek

Heidetraum, też cięta do gruntu, tworzy kształtny krzaczek i chyba nawet wolę ją w tym kompaktowym wydaniu niż z dwumetrowymi batami.

Obrazek

Boniki, też ostro cięte. Spodziewałam się, że to pobudzi je do wzrostu ale jakoś tak powoli im idzie. Są za to zdrowe i mają sporo pąków.

Obrazek
c.d.n.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

A to jest bardzo dzielna różyczka Schloss Eutin, jako jedyna z trzech kupionych jesienią ocalała po zimie i bardzo się stara. Chyba dokupię jej koleżanki :D . Jużprawie miała pierwszy kwiat i ten dziad niszczylistka (tak podejrzewam) się poczęstowała :twisted: .

Obrazek

Teraz mają czas również szałwie. Mam zamiar zebrać z nich nasiona.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Koloru rabatce dodaje ten berberys.

Obrazek

Ostróżki też jeszcze cieszą oko

Obrazek

Obrazek

Z dereniami białymi eleganissima trochę wydziwiam, czyli formuję. Jeden z nich ucierpiał po zimie ale żyje.

Obrazek

Tego małego spróbuję prowadzić na pniu.

Obrazek.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Krzaczki Kani

Post »

No i w końcu podlało :tan Rozmnażaj szałwię na potęgę, bo to piękna roślinka. U mnie sieje się sama i potem ją wtykam w inne miejsca. Po piątkowej ulewie i wichurze muszę podwiązać sporo roślin ale teraz pokapuje no i mecz... Muszę M-owi dotrzymywać towarzystwa, na razie grają beznadziejnie ;:202
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu - korzystając z tego, że podczas meczu internet śmiga jak szalony - udało mi się odrobić dwumiesięczne zaległości w Twoim wątku :D Chyba pierwszy raz widziałam zdjęcie z wnętrza Waszego domku. Bardzo mi się podoba okienko i haftowane obrazki, które pięknie prezentują się na drewnianej ścianie.
Masz piękne szałwie i ostróżki. U mnie ostróżki marne i dopiero w pączkach. Chyba miniona zima im zaszkodziła. Niestety nie przeżyły też sadzonki róży Maigold (które hodowałam dla Ciebie), a jesienią zapowiadało się na sukces, miały takie zdrowe zielone listki :(
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Izo, tylko tak się zastanawiam w jaki sposób zabrać się za rozmnażanie szałwi :? . Czy roztrzepać nasiona z przekwitłych kwiatostanów w sąsiedztwie krzaczków? Obawiam się, że w ten sposób wyrwę potem siewki z chwastami. A może zebrać nasiona i wysiać na wiosnę do wielodoniczek? Tylko pytanie czy będę musiała przemrozić nasiona, żeby z wiosną wykiełkowały? Jestem bardzo zadowolona z tych szałwi, bo się nie pokładają i zadziwiająco długo trzymają kwiatostany. Zakwitły wcześnie i jeszcze do tej pory są dekoracyjne. A takie marne były w ubiegłych latach. Dopiero, jak na wiosnę przesadziłam je w grupę i podsypałam piaskiem, to okazały się całkiem ładną ozdobą rabaty.
Marysiu, dzisiaj internet zapewne też będzie rozhulany, bo taki dziś mecz, że ho, ho!
Wnętrze domku niewielkie, domek mały, właściwie to altanka. W środku standardowo, wbrew obowiązującym trendom - boazeria świerkowa w naturalnym kolorze. Słyszałam, że takie wnętrza są teraz niemodne i wyglądają, jak skrzynka do jabłek, i należy przemalować na biało, żeby było ładnie. Zostanie jednak tak, jak jest, chociażby dlatego, że są pilniejsze sprawy, na które i tak ciągle nie ma czasu.
Piszesz, że ostróżki masz w pąkach. U mnie też nie wszystkie są wysokie. Te sadzone w tym roku też są na razie malutkie i dopiero w pączkach
Szkoda, że Maigold się nie udała, to taka ładna róża. Moja najpierw się rozbuchała, rosła jak szalona, gęsta i dobrze powtarzała, ale tylko jeden sezon. Nie wytrzymała tych paskudnych wiosennych przymrozków.
Najładniejszą różą na mojej działce jest Charles Austin. Kwitnie chętnie ładnym kwiatem. Niska, wysokość rabatówki ale na mojej ziemi nie mogę spodziewać się niczego więcej.
Obrazek

Cardinal Hume. Ze sklepu internetowego przyszły piękne dwie sadzonki. Wiosenne przymrozki wykończyły jednego ale drugi ładnie kwitnie, chociaż rośnie w półcieniu. Jesienią zmienię mu miejsce i wyjdzie z cienia.
Obrazek

Tommelisse. Biedakowi po zimie została jedna gałąź. No ale stara się.
Obrazek

Heidetraum. Wyhodowana przeze mnie z patyczka. Wiosną cięta do ziemi. Dostała nieco końskiego kompociku i się wzięła do roboty.
Obrazek

Maiden's Blush. Zapach czuje się już od wejścia. Nie lubi deszczu. Kwiaty brzydną, sklejają się. I tak ją lubię.
Obrazek

A na koniec dwa zakątki. Jeden w chłodnych a drugi w ciepłych barwach.
Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu ;:196
ależ Ci pięknie wyrosła Maiden's Blush. ;:oj ;:138 ;:138
Jak widać tylko takie róże rosną bez problemów za obwodnicą.
Czy przycinasz ją po kwitnieniu, czy może puszczasz na żywioł ?
Śliczne szałwie. ;:138
Moje gdzieś mi poginęły. W zamian posadziłam sobie różne przetaczniki.
:wit
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Krysiu, ciachnęłam Maiden's Blush po kwitnieniu ale ona i bez cięcia była gęsta. Widocznie miejsce jej pasuje ale w sumie przecież to niewymagająca róża. W tym roku dostała końskie pączki, chyba lubi :wink: .
Masz rację, za obwodnicą zaczyna się strefa mroku dla róż ale po Twoich krzewach tego nie widać. Twój ogród zapamiętałam, jako raj dla roślin. U mnie faktycznie nędza ale nie poddaję się :D . Taki Charles Austin daje mi sporo radości, oczywiście do czasu, gdy porównam jak potrafi rosnąć w innych ogrodach :lol: .
Obrazek.

Przetaczniki masz niskie? Te niebieskie porosły u mnie bardzo wysokie a kwiaty niepozorne. Rosły przy różach i być może miały za dużo azotu ;:218. Wyrzuciłam zatem te chaszcze i zrobiło się miejsce na dwie róże Schloss Eutin, które jutro kurier dostarczy mi prościutko pod drzwi :tan .
Schloss Eutin mam już jedną młodziutką i wygląda na wigorną. Niestety, jakaś niszczylistka czy inna paskuda poczęstowała się płatkami tej róży :twisted: . Mam nadzieję, że pozostałe kwiaty ocaleją. Róża z powygryzanymi kwiatami wygląda tak
Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”