Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Może jest tych liści jeszcze za malo, u mnie tam gdzie byly liście nic nie rosło, na dodatek same liście jeśli bylo ich troche wiecej nawet nie chcialy sie rozłożyć w ciagu jednego roku
Pozdrawiam, Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
luis90 to jest ogromny orzech, całe grządki są w liściach. Liście i na kompost idą - zero problemów. Może masz inną odmianę orzecha. Zawsze pod niego sadzę te najsłabsze pomidory, a potem są największe.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
4 donice stanęły, jutro przesadzam 4 kolejne pomidory. Zdziwiłam się, bo w sobotę je przesadzałam do tych doniczek ze zdjęcia, a prawie nie było wolnej ziemi
Teraz się wreszcie najedzą
Przydźwigałam 40l ziemi... to "balkonowe ogrodnictwo" to ciężka orka 



-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
nanaska pomidory lubią wolność w korzeniach. Ukorzeniłam wilka dla koleżanki i tak sobie rósł w bardzo wolnym tempie w litrowej doniczce ale w końcu doszłyśmy wspólnie do wniosku, że ona właściwie nie ma warunków na sadzenie dodatkowych pomidorów bo dałam jej wcześniej cztery sadzonki koktajlówek a na pomidory przyjdzie do mnie bo mam i tak za dużo. Wysadziłam więc tego wilka do ziemi i aż oczom nie wierzyłam, że w gruncie wśród innych wysokich już krzaczorów w ciągu kilku dni - może 4 urósł jeszcze raz tyle.
Na przyszły rok postawisz ze trzy duże donice i zarosną cały balkon a zbierzesz na pewno dużo więcej niż dotychczas.
W kwestii nawożenia obornikiem to ostatnio widziałam w sklepie ogrodniczym obornik granulowany nawet w 1 kg opakowaniach co dla kilku pomidorów wystarczy na kilka dobrych lat mieszkając go np. ze zwykłym torfem z Castoramy za ok. 10 zł za 80 litrów.
Na przyszły rok postawisz ze trzy duże donice i zarosną cały balkon a zbierzesz na pewno dużo więcej niż dotychczas.
W kwestii nawożenia obornikiem to ostatnio widziałam w sklepie ogrodniczym obornik granulowany nawet w 1 kg opakowaniach co dla kilku pomidorów wystarczy na kilka dobrych lat mieszkając go np. ze zwykłym torfem z Castoramy za ok. 10 zł za 80 litrów.
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
stefka tylko dodaj, że torfem odkwaszonym. Można też kupić zgrabne wiaderka z obornikiem (zamykasz, nic nie czuć i jest na kolejny rok). Też są niewielkie.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
ale ten obornik to jeszcze przed sadzeniem, bo potem to tylko zasilanie biohumusem i ew gnojówką z pokrzywy ?
W zasięgu mam 2 stadniny, zawsze mogę podjechać z wiaderkiem na wiosnę w przyszłym roku
Przyznam się- nastawiłam pokrzywę na gnojówkę... na balkonie
Jak się nie da wytrzymać, to wystawię w krzaki pod domem, pod oknem sąsiadki- sama zaproponowała, działkowiec ;-) Wsadziłam pocięta pokrzywę do 5l butli z nakrętką. Póki co spokój zapachowy, ale za jakiś czas może być różnie ;-) Macie na sumieniu moich sąsiadów, wszystko przez to forum
W przyszłym roku mniej krzaków, większe donice, dorodniejsze zbiory. Ten rok oby odratować co jest.
W zasięgu mam 2 stadniny, zawsze mogę podjechać z wiaderkiem na wiosnę w przyszłym roku

Przyznam się- nastawiłam pokrzywę na gnojówkę... na balkonie


W przyszłym roku mniej krzaków, większe donice, dorodniejsze zbiory. Ten rok oby odratować co jest.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Oj faktycznie nie dopisałam, że odkwaszonym. Kupuję go worami bo sieję wszystkie rośliny w tym i pomidory a później jak robię sadzonki też nie używam niczego innego. No ale ja sypię i obornik i nawozy do kwiatów. Ostatnio nakupiłam w Lidlu nawozów do pomidorów bo znacznie obniżyli ceny. Ten nawóz jest organiczno-mineralny a więc zawiera obornik. Są różne opakowania ale ja kupiłam kilka do pomidorów i podsiewam nim kwiaty kwitnące. Rosną super zarówno te w gruncie jak i doniczkowe. Dostają strzała w postaci nawozu do pomidorów i nie mają wyjścia, muszą kwitnąć.
Pozdrawiam Ela
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Jeszcze pytanie. Trzeba je zawsze trochę głębiej sadzić, parę cm czy jeszcze głębiej? Doły są dość łysawe..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Spokojnie możesz je posadzić głębiej. Pomidory bardzo łatwo się ukorzeniają czyli puszczają korzenie z łodygi. Gdy mają wilgotno to widać także na łodygach nad ziemią. Jak łodygę zakopiesz to pojawią się tam korzenie i system korzenny będzie większy. Gdy jakiś pomidor ma problem z korzeniami np w skutek zalania to zdarzyło mi się go uciąć i ukorzenić, a stare korzenie wyrzucić (tak samo złamane pomidory).
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Witam co z tego będzie pierwszy raz mam te pomidorki, czego im brakuje ,myślę że rosną powoli
gdzieś na form widziałam że tak wsadzają pomidorki ,i ja też tak spróbowałam
co wy nato

wiem że tutki fiutki to wysokie są ale czy urosną
jest nadzieja że urosną jak myślicie
to pierwsze w gruncie ziemia kiepska do warzyw więc daję im picie w butelki zobaczę czy ruszą po wczorajszym deszczu
gdzieś na form widziałam że tak wsadzają pomidorki ,i ja też tak spróbowałam
co wy nato



to pierwsze w gruncie ziemia kiepska do warzyw więc daję im picie w butelki zobaczę czy ruszą po wczorajszym deszczu
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
mam przy okazji nawożenia pytanko: czy można przenawozić stosując obornik granulowany krowi? Wyczytałem na opakowaniu, że obornik się rozkłada i wchłania w ciągu miesiąca, przy czym pierwsza partię zmieszałem z ziemią. Zastanawiam się czy nieco przed upływem miesiąca (będzie to pierwsza połowa lipca) nie rzucić na powierzchnię ziemi w doniczce kolejnej porcji obornika granulowanego. W tym roku wszystko robię mocno po partyzancku, wolałbym użyć klasycznego obornika, do którego nawet mam dostęp, ale już się nie wyrobiłem , więc pozostaje mi granulat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
failsafe można przenawozić. Dlatego np nie sadzi się warzyw na samym oborniku. U mnie ojciec jako nawozu używał właśnie obornika, ale musiał być przeleżany i dodawany był tylko jesienią rzędowo. Osobiście używałam już tylko granulowanego, ale do głowy by mi nie przyszło nim podsypywać czy podlewać - dostały 2 lata temu sporo na start to krzaki rosły wegetatywnie. W zeszłym roku o połowę mniej i dokarmiałam je dolistnie. W tym roku już tylko dolistnie nawozem sztucznym. A sama gleba też może wyglądać często na jałową, a ma sporo minerałów.
pestka Ty je podlewasz butelkami wkopanymi obok krzaka? Jak często, a właściwie jak dużo? Wodą samą ich nie nakarmisz, ale nie możesz być pewna co tam mają dostępne. Kiedy je przesadzałaś? Po wysadzeniu pomidory wpierw muszą zrobić bryłę korzeniową, potem zaczną rosnąć. Tylko ważne by im korzeni nie topić.
pestka Ty je podlewasz butelkami wkopanymi obok krzaka? Jak często, a właściwie jak dużo? Wodą samą ich nie nakarmisz, ale nie możesz być pewna co tam mają dostępne. Kiedy je przesadzałaś? Po wysadzeniu pomidory wpierw muszą zrobić bryłę korzeniową, potem zaczną rosnąć. Tylko ważne by im korzeni nie topić.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
a jak rozumieć, że substancje z obornika wchłaniają się przez miesiąc?
Na przyszły rok szykuję już bogatszą ziemię z kompostownika, ale ten się muszę przemęczyć... zresztą dostały sporo torfu, dadzą chyba radę ;-)
Na przyszły rok szykuję już bogatszą ziemię z kompostownika, ale ten się muszę przemęczyć... zresztą dostały sporo torfu, dadzą chyba radę ;-)
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Po przesadzeniu mam wrażenie, że proces zamierania pomidorków jakby został zahamowany. Nie chcę zapeszać, ale nie pogłębia się ich padanie.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Dziś miałam premierę, zjadłam pierwszego pomidorka Maskotkę. Czy one mają normalnie grubą skórkę czy tylko te moje tak "wyszły" ?