Szkodniki w sadzie

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Szkodniki w sadzie

Post »

Witam,
Pomimo stosowania oprysku na niektórych drzewkach pąki kwiatowe uschły a liście zaatakował jakiś grzyb. Jak temu zaradzić czy to wina częstego stosowania oprysku? Za wszelkie info. z góry dzięki :-) Dodam że ostatnio walczyłem z mszycami
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Napisz czym pryskałeś wcześniej . Z mszycami wygrałeś ?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4890
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

raf1 pisze:ostatnio walczyłem z mszycami
Czym?
Kwiaty nie zawsze zawiązuja- ot taka fizjologia.
Ochrona roślin to zawsze jakiś system a nie oprysk od czasu do czasu.
Choroby specjalnie u Ciebie strasznej nie widać, tylko przegraną walkę z mszycami....
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Na mszyce stosowałem Owadox oraz KArate natomiast na pleśń głównie Miedziań iTopsin. Mszyce ustąpiły na szczęście
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4890
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

raf1 pisze:Mszyce ustąpiły na szczęście
To co ja widzę na środkowym zdjęciu, na takim przewieszonym, podwiniętym liściu za gałązką? Karate wystarcza na kilka dni, potem mszyce zasiedlają się od nowa lub niedobitki(o co łatwo) odbudowują kolonię. Zastosuj jakiś Mospilan albo lepiej Calypso, Owadoks, który jest "Bezpieczny w stosowaniu dla zwierząt, ludzi dorosłych i dzieci" na pewno nie zaszkodzi mszycom. Przy takim porażeniu mszycami i w ogóle nie zaszkodzi tez coś konkretnego p. grzybom- pojedźmy nowoczesnym środkiem z 'grubej rury'- Zato.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Jak często stosować Owadox? NP. Karate wg instrukcji można stosować tylko 1 raz
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4890
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Tu https://bip.minrol.gov.pl/Informacje-Br ... ykiety-O-P go nie ma. Co to za wynalazek, co jest substancją czynną?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Został wycofany ;:174
jagusia111

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Owadox 1000 EC. Substancja czynna fenitrotion 1000g w 1 litrze. W obrocie do 2008 r. Dawniej stosowany w sadach towarowych do zwalczania mszycy, owocówek itp. Środek z grupy fosforoorganicznych jak dawny owadofos, obecny dursban.

Z tym stosowaniem karate raz w sezonie to wydaje mi się, że dotyczy to bardziej sadów towarowych i stosowania na dużych powierzchniach. Chodzi o to, że karate nie jest środkiem selektywnym i poza szkodnikami niszczy również faunę pożyteczną. Przy opryskiwaniu jednego czy dwóch drzewek aż takiego zagrożenia nie ma, a trudno, żeby przy jednym czy dwoch drzewkach kupować 10 środków. Dobrze jest zachować rotację np 2, 3 środków w trakcie sezonu, ale jeśli zastosujesz karate np. 3 razy w ciągu sezonu przemiennie z innym środkiem to świat się od tego nie zawali :wink: . Środki należy stosować w zależności od potrzeb w przypadku pojawienia się szkodników. Należy jednak bezwzględnie przestrzegać karencji.

Co do usychających kwiatów to przyczyną moglo być tak jak poprzednicy napisali niezapylenie np. z powodu kiepskiej pogody, ale również np. przypalenie kwiatów miedzianem jeśli oprysk został wykonany w kwitnienie.
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

No to jak pryskać? ;:223 Zastosowałem się do tego poradnika http://poradnikogrodniczy.pl/terminarz- ... zialce.php . Przy oprysku miedzianem zastosowałem mieszankę 15 ml/7,5l. zgodnie z zaleceniami. Nie wiem jak to u was wygląda częstotliwość oprysku- proszę o rady praktyczne. Mam sad o pow. 2 a. i około 100 drzewek. :?:
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4890
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Tak na wszelki wypadek Miedzian na jabłonie grusze ew. tylko przed kwitnieniem. Tylko po co- jest tyle lepszych i bezpiecznych środków.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Jakie na przykład? Jeszcze dodam że opryskuje Topsinem
elma27
ZBANOWANY
Posty: 121
Od: 14 cze 2016, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: MAZOWSZE

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Witam,
Moją obecność na forum zaczynam od prośby o pomoc. Mam w sadzie pomocnika. Pomaga mi przycinać drzewka. W zeszłym roku zauważyłam to na gruszach, w tym przeniósł się też na jabłonie a ostatnio na wiśnie. Obcina końcówki młodych przyrostów - tak w połowie międzywęźla. Nie zjada, nie składa jaj po prostu obcina jak nożyczkami i idzie na następną gałązkę. Nigdy go nie zauważyłam pomimo dokładnych oględzin drzewka ( może robi to nocą ? ) Drzewka są młode, 2-letnie i np papierówka ma tak skrócone wszystkie tegoroczne przyrosty. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym?? Dodam, że wolałabym sama móc decydować o sposobie cięcia moich drzewek.


Pozdrawiam
Magda
jagusia111

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

Ten pomocnik to zapewne sarenka lub jelonek. Mnie tak w ubiegłym roku skosił 70 arów jablonek. Jedna po drugiej obgryzł wszystkie pędy od dołu do takiej wysokości na jaką sięgnął. Gałązki ucinał, ale na tyle niedokładnie, że dyndały potem na pojedynczych skórkach. Wyglądało to okropnie. Lekarstwa na to nie ma :wink: . Mozna próbować wieszać reklamówki, mydelka, wstążeczki, a i tak najlepszym rozwiązaniem jest ogrodzenie siatką leśną.

Miedzian przed kwitnieniem jest bardzo ważnym środkiem. Zapobiega zarazie ogniowej i poza miedzianem (ewentualnie innymi miedziowymi ale to praktycznie to samo) jest jedynym środkiem zapobiegającym chorobom bakteryjnym. Tego co zrobi miedzian nie da się zastąpić innymi preparatami przeciwgrzybowymi. Po kwitnieniu tez można stosować miedzian, ale w zmniejszonej o połowę dawce i jest niestety duże ryzyko poparzen i ordzawień. Po kwitnieniu stosuje się go tylko i wylącznie w przypadku dużego zagrożenia zarazą ogniową. Ważne żeby nie stosować go w czasie kwitnienia.
raf1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 cze 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szkodniki w sadzie

Post »

A jaki robić roztwór? Bo stosuje 15ml /7,5 l wody. To może teraz o połowę mniej lub cały czas tj.7,5 ml/ 7,5 l?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”