Moje róże i nie tylko
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu widzę ,ze nasza stara znajoma Basia sie pokazała .Basiu gdzie masz tego ślicznego synusia, to już pewnie wielki kawaler.Anus może parę fotek
Zakwitł wreszcie cudowny Kapitanek

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże i nie tylko
Moje pomidory dużo mniejsze, ale nie dziwię się, bo stoją na powietrzu.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Ewuniu tak to Bajazzo i to mnie cieszy, inaczej musiałabym częściej wpadać do naszej Sasanki aby napaść oczęta widokiem cud niego krzaczora.
Ewuniu pisałam o RU u Ciebie a tu fotki:


Jadziu Kapitan jak na żeglarza przystało czujny, zwarty i gotowy do kwitnienia i podziwiania
Captain Hoyward

Cynthia Basia, Basia, Basia.............jak miło, że wpadłaś i jeszcze pamiętasz, całuski dla Młodego
Pokaz co tam u Ciebie rośnie nie bądz taka
Dla Ciebie
Giardina

Paulinko Nie myślałam, ze kiedyś będę miała piwonie krzewiaste w ogóle nie miałam pojęcia, że takie istnieją no i że trzeba czasem czekać na kwitnienie lata.
Metoda prób i błędów nabyłam to cudo i w ub,roku dokupiłam dalsze i mam 10 szt. nie wszystkie w tym roku kwitły ale pożyjemy, poczekamy.
Zapraszam wpadaj częściej, dla Ciebie
Piwonia ITOH 'Bartzella'

Dorotko RU to jeden krzak, daj swojej szansę lubi kaprysić. Moją nazwałam "egoistka" rosła w towarzystwie dwóch innych pnących bo kupiłam jako pnącą, zwijała listki, nie kwitła była do eksmisji. Dostała miejscówkę bez towarzystwa i dopiero zaczęła pokazywać się jako super solidny krzew. Trzy lub cztery lata temu nie pamiętam ścięta do kopczyka odbiła jeszcze piękniejsza, nie boi się cięcia. Mam jeszcze dwie fotki wstawiłam wyżej. To zdrowa róża, kwitnie z mała przerwą do samych mrozów.

Marylka Koreanka u mnie bez donicy, mam jeszcze jedna małą a za 25 lat pewnie będą podziwiać bo ja to już wątpię.
Gloria Dei u mnie w tym roku trochę jakaś "patyczkowana" długie brzydkie pedy. w ub.sezonie miała piękne liście, jeśli będzie tak dalej będę musiała ją mocno ściąć.
pozdrawiam cieplutko
Jadziu FO to jak narkotyk zawsze ciągnie, doskonale to znamy. Dzień bez Forum to dzień stracony. Wczoraj i dziś u mnie internet działa czasowo ocieplają budynek i bawią się instalacją.
Mój Herkules urósł jak drzewo będę musiała nad nim popracować, przecież nie kupie sobie samolotu aby go oglądać


Gosiu Ja mam tez pomidory w gruncie i teraz mają cieplutko to gonią, bedziemy pałaszować oj będziemy
Dla Ciebie
Baronesse

John Davis



Ewuniu pisałam o RU u Ciebie a tu fotki:

Jadziu Kapitan jak na żeglarza przystało czujny, zwarty i gotowy do kwitnienia i podziwiania
Captain Hoyward

Cynthia Basia, Basia, Basia.............jak miło, że wpadłaś i jeszcze pamiętasz, całuski dla Młodego
Giardina

Paulinko Nie myślałam, ze kiedyś będę miała piwonie krzewiaste w ogóle nie miałam pojęcia, że takie istnieją no i że trzeba czasem czekać na kwitnienie lata.
Metoda prób i błędów nabyłam to cudo i w ub,roku dokupiłam dalsze i mam 10 szt. nie wszystkie w tym roku kwitły ale pożyjemy, poczekamy.
Zapraszam wpadaj częściej, dla Ciebie
Piwonia ITOH 'Bartzella'

Dorotko RU to jeden krzak, daj swojej szansę lubi kaprysić. Moją nazwałam "egoistka" rosła w towarzystwie dwóch innych pnących bo kupiłam jako pnącą, zwijała listki, nie kwitła była do eksmisji. Dostała miejscówkę bez towarzystwa i dopiero zaczęła pokazywać się jako super solidny krzew. Trzy lub cztery lata temu nie pamiętam ścięta do kopczyka odbiła jeszcze piękniejsza, nie boi się cięcia. Mam jeszcze dwie fotki wstawiłam wyżej. To zdrowa róża, kwitnie z mała przerwą do samych mrozów.

Marylka Koreanka u mnie bez donicy, mam jeszcze jedna małą a za 25 lat pewnie będą podziwiać bo ja to już wątpię.
Gloria Dei u mnie w tym roku trochę jakaś "patyczkowana" długie brzydkie pedy. w ub.sezonie miała piękne liście, jeśli będzie tak dalej będę musiała ją mocno ściąć.
pozdrawiam cieplutko
Jadziu FO to jak narkotyk zawsze ciągnie, doskonale to znamy. Dzień bez Forum to dzień stracony. Wczoraj i dziś u mnie internet działa czasowo ocieplają budynek i bawią się instalacją.
Mój Herkules urósł jak drzewo będę musiała nad nim popracować, przecież nie kupie sobie samolotu aby go oglądać


Gosiu Ja mam tez pomidory w gruncie i teraz mają cieplutko to gonią, bedziemy pałaszować oj będziemy
Baronesse

John Davis



- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moje róże i nie tylko
Ja swojego zmarnowałam. Obcięłam go mocno i od tej pory bidulek taki.
RU masz cudne. Lubię tą różę, bo kwitnie obficie i nie choruje.
U mnie największą różą jest Koszuty, a po niej Alchimist. New Dawn i Dr Fleet.
Dwie ostatnie jak zakwitną, to będzie widok.
Widziałam piwonię. Niestety, u mnie nie ma miejsca taki olbrzym.
Mam jedną, od Basi i miała 8 kwiatów. Czy teraz mogę ją ściąć?
Dziś zasuwam pod domem.
Miłego dnia
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Tosiu nie tnij dopiero w sierpniu, tak mi doradzają forumki które się na tym znają.
Zielone liście to ich pokarm aby zawiązały kwiaty w przyszłym roku.
Zielone liście to ich pokarm aby zawiązały kwiaty w przyszłym roku.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu Twoja RU jest okazem godnym pozazdroszczenia.
Ile czasu u Ciebie rośnie?
Szukam róży pnącej, powtarzającej kwitnienie. Do tej pory myślałam o Giardinie właśnie. Widzę, ze masz. Jak się sprawuje?
Piwoniowa kępa cudna.
Szukam róży pnącej, powtarzającej kwitnienie. Do tej pory myślałam o Giardinie właśnie. Widzę, ze masz. Jak się sprawuje?
Piwoniowa kępa cudna.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Aneczko byłam u Ciebie i napisałam o RU - piękna róża, zdrowa ale lubi przemarzać, a Giardina podobnie cudna, zdrowa, kwitnie tez do przymrozków bardzo obficie - nie stwierdziłam aby przemarzała jest u mnie ok.4 lat.
RU

Baronesse i Barock
Baronesse wprost terminatorka w tej chwili ma ok.2,5o x 2,oo, kwitnie praktycznie przez całe lato do przymrozków, zdrowa, jak dla mnie cudna.
Bonica

A to moja "bramka" powoli się zagęszcza na pierwszym planie Lykkefund


RU

Baronesse i Barock
Baronesse wprost terminatorka w tej chwili ma ok.2,5o x 2,oo, kwitnie praktycznie przez całe lato do przymrozków, zdrowa, jak dla mnie cudna.
Bonica

A to moja "bramka" powoli się zagęszcza na pierwszym planie Lykkefund


- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moje róże i nie tylko
Obłędne widoki!!!!!
Aniu, masz tajemniczy ogród i raj na ziemi w jednym!
Stworzyłaś u siebie niezwykły klimat a na żywo, kiedy różyce pachną a słonko przygrzewa jest na pewno obłędnie
Ja w porównaniu z Tobą nie mam co pokazywać. U mnie trwa pełna stabilizja... najbardziej kolorowy jest okres kiedy kwitną lilie....no może jeszcze czas irysów jest fajny ale wtedy mało bywam w ogrodzie.
Tak to króluje zieleń, zapach koszonej trawy, skrzypienie drzew od hamaka, pluskanie wody w basenie i woń grilla
.... takie miejskie, przyziemne rozrywki
Mam wrażenie, że u Ciebie to inny świat...delikatny, romantyczny i różany....kocham róże!!! a Ty potrafiłaś urzeczywistnić to, o czym ja tylko marzę
Buziaki od Oskara i pozdrowień moc

Aniu, masz tajemniczy ogród i raj na ziemi w jednym!
Stworzyłaś u siebie niezwykły klimat a na żywo, kiedy różyce pachną a słonko przygrzewa jest na pewno obłędnie
Ja w porównaniu z Tobą nie mam co pokazywać. U mnie trwa pełna stabilizja... najbardziej kolorowy jest okres kiedy kwitną lilie....no może jeszcze czas irysów jest fajny ale wtedy mało bywam w ogrodzie.
Tak to króluje zieleń, zapach koszonej trawy, skrzypienie drzew od hamaka, pluskanie wody w basenie i woń grilla
Mam wrażenie, że u Ciebie to inny świat...delikatny, romantyczny i różany....kocham róże!!! a Ty potrafiłaś urzeczywistnić to, o czym ja tylko marzę
Buziaki od Oskara i pozdrowień moc
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moje róże i nie tylko
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu, jak zobaczyłam oczko wodne ,myślałam ,że to Ty odnowiłaś swoje zasypane
aż dobrze się rozejrzałam i okazało się że to Tosi - piękne takie wielkie wygląda tak naturalnie.
Piwonie żółtą widziałam kwiat piękny Jadzia mówi, że podczas deszczu zwiesza główki
mają kwiaty takie napakowane płatkami .
W foli warzywa rewelacja już niedługo będą u Ciebie pomidorki
A róże, to już przekroczyły swoją granicę po prostu kolosy .
Ru -reeeeeeeewelacja

aż dobrze się rozejrzałam i okazało się że to Tosi - piękne takie wielkie wygląda tak naturalnie.
Piwonie żółtą widziałam kwiat piękny Jadzia mówi, że podczas deszczu zwiesza główki
mają kwiaty takie napakowane płatkami .
W foli warzywa rewelacja już niedługo będą u Ciebie pomidorki
A róże, to już przekroczyły swoją granicę po prostu kolosy .
Ru -reeeeeeeewelacja
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje róże i nie tylko
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje róże i nie tylko
Cudna ta RU.
Oczu nie można od niej oderwać.a co mówić, jak ją się widzi na żywo.Cudna
Ile taki krzaczorek juz ma lat??
Bardzo ja przycinasz, czy lekko???
Oczu nie można od niej oderwać.a co mówić, jak ją się widzi na żywo.Cudna
Ile taki krzaczorek juz ma lat??
Bardzo ja przycinasz, czy lekko???
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Kochane dziewczyny RU to naprawdę co roku jest powalająca.
W razie konieczności tnę ale ostatnio kosmetycznie nie ma potrzeby drastycznie, jedynie może wycinam stare i brzydkie pędy.
Herkules - stał się bogiem zwycięstwa i nadano mu przydomki Victor (Zwycięzca) i Invictus (Niezwyciężony) pasuje jak ulał do niego, potężny co będę mówić "drzewo"





Herkules od dołu podcięty ale odbijają nowe pędy

La France? miała nią być ale przesadzałam i nie myślałam, dziś ja obejrzę co to za cudo


Eden Rose

Perennial Blue

Maria Theresia

Bonica

Kwiaty niesamowicie zmęczone deszczem, burzą - mam też straty połamane np.Candelight, Księciulo Monaco
W razie konieczności tnę ale ostatnio kosmetycznie nie ma potrzeby drastycznie, jedynie może wycinam stare i brzydkie pędy.
Herkules - stał się bogiem zwycięstwa i nadano mu przydomki Victor (Zwycięzca) i Invictus (Niezwyciężony) pasuje jak ulał do niego, potężny co będę mówić "drzewo"





Herkules od dołu podcięty ale odbijają nowe pędy

La France? miała nią być ale przesadzałam i nie myślałam, dziś ja obejrzę co to za cudo


Eden Rose

Perennial Blue

Maria Theresia

Bonica

Kwiaty niesamowicie zmęczone deszczem, burzą - mam też straty połamane np.Candelight, Księciulo Monaco



, zapraszam na krótki spacer










