Porzeczki i agresty - polecane odmiany,identyfikacja

[kaLo]

A słowo ciałem się stało.Jeszcze 4 dni temy było wszystko OK , a wczoraj na najmłodszych pędach zemsta Obamy. Jako się rzekło , Nimrod załatwił sprawę.

[Marconi_exe]

To ta stara odmiana? Koniecznie pokaż zdjęcie kiedy będą dojrzałe. U mnie w tym roku wyjątkowo obficie zawiązały agresty owoce, ale nie ma co chwalić dnia przed zachodem jeszcze czekają nas "ogrodnicy"

[kaLo]

Tak ,to ta odmiana.Już ze trzy razy była wywalana z działki i sadzona za płotem ,ale znów wraca do łask ze względu na smak owoców.Rośnie wyjątkowo gęsto i pędy są cienkie. Z tego względu jest b.upierdliwy przy zbiorze i z ochroną też nie jest łatwo.

[Mania]

A co się dzieje (albo - się wydarzyło) z moim agrestem? Obok rośnie 3-letni, owocuje, wszystko jest ok. A w tym roku posadzony, ten ze zdjęcia, szczepiony - - pad.! Był regularnie podlwany, jakaś choroba?

[Geniodekt]

Ekspertem od agrestu nie jestem, ale wygląda to tak, jakby do liści przestała być doprowadzana woda z gleby, dlatego klapną i pewnie niedługo uschną. Podstawowe pytanie: goły korzeń czy w pojemniku? Bo jeżeli w pojemniku to przyczyn może być bardzo wiele, np. coś podgryzło korzenie albo przegniły od nadmiaru wilgoci. Jeżeli goły korzeń, to pewnie po prostu się nie przyjął, takie jest niestety ryzyko sadzenia tego typu sadzonek.

[kaLo]

Co by nie było to trzeba mocno przyciąć i czekać. Należy też sprawdzić,czy w korzeniach nie ma pędraków, bo często jest tak, że dajemy w dołek "dobrą ziemię " z kompostownika z całym pakietem szkodników.

[x-p-11]

Ja bym radził sprawdzić miejsce szczepienia

[Sebol]

Ja bym się zastosował do rad kaLo, agresty są dość wytrzymałe na suszę niemniej jednak tu widać że coś musiało "odciąć" dopływ soków. Być może właśnie pędraki. Sam w ten weekend chciałem podrzucić trochę kompostownika pod niektóre drzewka i przeraziłem się gdy w 2 łopatach znalazłem ok 30 małych pędraków. Całe szczęście że w porę to zauważyłem... Teraz przed podaniem kompostu pod rośliny będę najpierw dawał go "kurkom do przerobienia"

[noka]

A u mnie niezawodny jest Niesłuchowski.

Od paru dni można już podjadać.

[kaLo]

Jak dasz mu dojrzeć, to dopiero wtedy będziesz mógł docenić smak tej odmiany. Ja przynajmniej usiłuję tak robić. Podstawa to przepędzanie spod agrestu małżonki

[KamilK02]

Moim niezawodnym agrestem jest coś takiego.


to zabielenie w dolnej części liści, to odbicie światła

Jedna krateczka to 5 mm

Owocuje to niezawodnie co rocznie, krzew rośnie kulisto na wysokość ok 150 cm dość gęsto, nie zauważyłem żeby łapał mączniaka. Owoce w tej chwili zaczynają robić się słodkie, natomiast przetrzymane na krzewie robią się kremowo białe z ciemniejszymi cętkami w tedy też masowo opadają, ale są słodkie jak miód. Na początku myślałem, że to Invicta, ale ta ma owoce gładkie i o wiele większe. Dodatkowo data wprowadzenia jej na rynek, bo ten krzew ma coś ok 30 lat ...

[Marconi_exe]

Invicta została też wprowadzona na rynek około 30 lat temu, tylko że u nas w kraju zaczęła być popularna około 15 lat temu. KamilK02 prawdopodobnie mam tą samą odmianę co Ty, właśnie ją przed chwilą konsumowałem, cienka skórka i słodki ale nie bardzo bo rośnie w półcieniu, a co do Invicty to oczywiście owoce są o wiele większe ale wcale nie są gładkie lecz też posiadają szczecinkę (są włochate).

Tak się składa, że posiadam na stanie tak strzelając około 50-60 odmian agrestów łącznie z własnymi odmianami od nasionka.
Jak się dzisiaj ogarnę to wstawię kilka fotek z owockami, a teraz idę szykować obiadek dla rodzinki

[Marconi_exe]

1. Krsnoslawiańskij
2. Rodnik
3. Malachit/Mucurines
4. Jakaś stara odmiana - rośnie na działce dziadków jakieś 40-50 lat
5. Złoty Fik - jest to najsłodszy agrest jaki kiedykolwiek istniał do tego owoce wielkości śliwki węgierki, odmiana czeska.
6. Nie wiem co to może być. Kupiłem tą odmianę u trzech różnych sprzedawców i miała trzy różne nazwy: Resistenta, Żółty triumf, Hinnonmaki Grune(zielony)
7. Hinnonmaki Gelbe - rośnie w cieniu dlatego zielony, normalnie by się stał lekko żółtawy.
8. Czarny agrest - Ribes Divaricatum- Schwarze Honigbeere - owoce o najcieńszej skórce, w smaku mają coś podobnego z jagodami leśnymi

Jak znajdę czas to powstawiam: Puszkiński, Sadko, Reverta, Captivator, Martlet, Katii, Carat, Spine free, Pellagi Orias, Hinnonmaki rot, Pax, Invicta, Achilles, Zielony butelkowy i inne

[kaLo]

Też mam Malachit/Mucurines.Pierwsze owocowanie.

[Marconi_exe]

Niestety ale musiałem podpisać fotkę w kilku miejscach bo ciągle znajduję w internecie na all-różnych sklepach internetowych moje zdjęcia, a to trochę drażni, poza tym to kradzież.
No dobra ale trzeba podpisać odmiany:
1. Puszkiński
2. Rolanda
3. Negus
4. Hinnonmaki Gelbe
5. Reverta
6. Krasnoslowiańskij
7. Achilles
8. Invicta
9. Zielony butelkowy
10. Najwcześniejszy Honinga
11. Lady Dalamere
12. Ribes Divaricatum
13. Tego to nikt nie wie w całym lesie...
14. Hinnonmaki Rot
15. Reflamba
16. Nie wiem
17. Sadko
18. Książe majowy
19. Złoty Fik
20. Rodnik
21. Pax
22. Mucurines/Malachit
23. Pixwell - sadzonka kosztowała 200zł z USA
24. Jakaś niezidentyfikowana stara odmiana może White Lion

Pogrubionym zaznaczyłem stare odmiany 100 letnie.

Z ponad 300-400 krzaków mam tyle owoców że nie mam czasu przerobić na soki, dżemy. Jeszcze kilka dni i zaczną dobierać się osy.
Oczywiście ze wszystkich odmian pozbierałem po 10 sztuk owoców w celu pozyskania pestek do wysiewu. Za 4-5 lat jak Bóg pozwoli poznamy nowe odmiany agrestów.