Moje małe zielone co nieco -cz. II
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Bataty w takim połączeniu jasny i ciemny podobają mi się najbardziej. Pięknie się prezentują w Twoich skrzynkach.
Ostatnio często spotykam ten jasny z petuniami, surfiniami, też fajnie.
Clematisy kwitną Ci już na prawdę cudnie.
Ostatnio często spotykam ten jasny z petuniami, surfiniami, też fajnie.
Clematisy kwitną Ci już na prawdę cudnie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu ja też kupiłam limonkowego batata, choć nie wiem gdzie go posadzić. Jak się oprzeć, skoro jest taki energetyczny. Teraz muszę kupić coś do niego.
Świetnie zwisa floks szydlasty z murku.
Czekam, żeby mój tak się rozrósł. Justa zaszczyciła cię kwiatem,
moja jeszcze w pąkach. Fioletowy powojnik wyjątkowo piękny. 




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ten niezidentyfikowany powojnik, o który pytasz ma w sobie domieszkę odmiany Jackmanii, ja osobiście typowałbym, że to jest Gipsy Queen.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie drodzy goście.
Już po niedzielnym obiadku , więc teraz relaks pod altanką, w cieniu,(grzeje
niemiłosiernie. Nawet w pewnym momencie porządnie lunęło i wypatrywałam tęczy, ale niestety...
) z laptopem na kolanach....i dalejże buszować po znajomych ogrodach.
Ale może w pierwszej kolejności swój ogarnę...
Małgoś szykuj się do pomocy przy tych wykopkach , bo jak się przez lato bataty rozrosną to kto wie czy nie będę musiała wzywać posiłki...
A swoją drogą to mam zamiar spróbować przez zimę go przezimować i porobić małe batatki. Podobno bardzo dobrze się ukorzeniają...
Jeszcze chwileczkę , jeszcze momencik ....i lilie pokażą swoje piękno.

Beatko cieszę się że udało mi się dokupić tą jasną odmianę. Bardzo ładnie ze sobą kontrastują , dlatego najczęściej razem spotykane. Powojniki zaczynają pomalutku. Jedne mocniej , drugie słabiej ,ale kwitną. Ale przewaga ich to małolaty więc i tak jest OK...
Rh już pomału przekwitają , kończą swój pokaz...

Soniu na pewno wymyślisz mu jakąś elegancką miejscówkę...
A chociaż masz wymówkę, że jeszcze trzeba coś dokupić...
Floksy szybko się rozrastają , więc za niedługo i twój będzie się zwieszał.
Fioletowy powojnik chyba zidentyfikowany dzięki Jurkowi...Prawdopodobnie to Gipsy Queen.

Jurku wygooglowałam sobie zaraz tego powojnika o którym piszesz i wszystko wskazuje na to, że może być tak jak piszesz...Więc oficjalnie uznaję że to ta odmiana. Dziękuję ci bardzo...

Mnie jak co roku w tym czasie, dopadła alergia.
Dziś już czuję wszystko tak mocno , każdy mocniejszy zapach mi przeszkadza. Akacji kwitnących to mam cały szpaler wzdłuż drogi , dochodzi do tego koszona trawa i słoneczna pogoda z wiatrem , kiedy wszystko fruwa i ja jestem ugotowana...
Ratuję się tabletkami i kroplami do nosa , bo bez nich całkowicie nie mogłabym na dworze posiedzieć.
Chociaż i tak nie wiem czy zaraz nie będę musiała uciekać do domu.
Juki w tym roku zakwitną wszystkie trzy jakie mam.
Do tej pory kwiaty miała tylko najwyższa na tyłach domu...

Ręka wczoraj wieczorem spuchła jeszcze bardziej i zrobiła się nabrzmiała i gorąca. Już się bałam że zostałam ugryziona po raz drugi. Szybko zażyłam wapno rozpuszczalne i miałam takie tabletki , które kiedyś lekarz zalecił mi gdy dostałam jakiejś podejrzanej wysypki na dekolcie. Do tego maść na ukąszenia i dziś jestem jak nowa.

Napstrykałam sporo fotek , więc wrzucam bo już niedługo będą nowe. Szkoda żeby te się marnowały...





Mama uraczyła mnie mieczykami abisyńskimi, wylądowały w donicy...

Pierwiosnki kupowane wczesną wiosną ponownie zakwitły...
Nie wierzyłam że dadzą radę.



Młode trawy ozdobne. Niektóre wysiane z nasion - rozplenica ,drżączka , dmuszek , turzyca Frosted....to moje dzieci.









Czosnki przekwitają , trzeba ściąć kwiatostany i ususzyć...


Już po niedzielnym obiadku , więc teraz relaks pod altanką, w cieniu,(grzeje



Małgoś szykuj się do pomocy przy tych wykopkach , bo jak się przez lato bataty rozrosną to kto wie czy nie będę musiała wzywać posiłki...


Jeszcze chwileczkę , jeszcze momencik ....i lilie pokażą swoje piękno.


Beatko cieszę się że udało mi się dokupić tą jasną odmianę. Bardzo ładnie ze sobą kontrastują , dlatego najczęściej razem spotykane. Powojniki zaczynają pomalutku. Jedne mocniej , drugie słabiej ,ale kwitną. Ale przewaga ich to małolaty więc i tak jest OK...

Rh już pomału przekwitają , kończą swój pokaz...


Soniu na pewno wymyślisz mu jakąś elegancką miejscówkę...


Fioletowy powojnik chyba zidentyfikowany dzięki Jurkowi...Prawdopodobnie to Gipsy Queen.


Jurku wygooglowałam sobie zaraz tego powojnika o którym piszesz i wszystko wskazuje na to, że może być tak jak piszesz...Więc oficjalnie uznaję że to ta odmiana. Dziękuję ci bardzo...


Mnie jak co roku w tym czasie, dopadła alergia.

Dziś już czuję wszystko tak mocno , każdy mocniejszy zapach mi przeszkadza. Akacji kwitnących to mam cały szpaler wzdłuż drogi , dochodzi do tego koszona trawa i słoneczna pogoda z wiatrem , kiedy wszystko fruwa i ja jestem ugotowana...

Ratuję się tabletkami i kroplami do nosa , bo bez nich całkowicie nie mogłabym na dworze posiedzieć.
Chociaż i tak nie wiem czy zaraz nie będę musiała uciekać do domu.
Juki w tym roku zakwitną wszystkie trzy jakie mam.
Do tej pory kwiaty miała tylko najwyższa na tyłach domu...

Ręka wczoraj wieczorem spuchła jeszcze bardziej i zrobiła się nabrzmiała i gorąca. Już się bałam że zostałam ugryziona po raz drugi. Szybko zażyłam wapno rozpuszczalne i miałam takie tabletki , które kiedyś lekarz zalecił mi gdy dostałam jakiejś podejrzanej wysypki na dekolcie. Do tego maść na ukąszenia i dziś jestem jak nowa.


Napstrykałam sporo fotek , więc wrzucam bo już niedługo będą nowe. Szkoda żeby te się marnowały...





Mama uraczyła mnie mieczykami abisyńskimi, wylądowały w donicy...

Pierwiosnki kupowane wczesną wiosną ponownie zakwitły...
Nie wierzyłam że dadzą radę.




Młode trawy ozdobne. Niektóre wysiane z nasion - rozplenica ,drżączka , dmuszek , turzyca Frosted....to moje dzieci.









Czosnki przekwitają , trzeba ściąć kwiatostany i ususzyć...

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11643
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
No to się zatrawkowałaś Olu !Dobrze robisz,że wklejasz fotki ...ładnych fotek i roślin na FO nigdy dość!
Każda ilość się mieści i jest mile pożądana!
Są i tacy, którzy tylko na bierny odbiór się zakodowali!
Chyba takich jest większość !






Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Wielkie brawa za trawy
I za juki także
U mnie prymulki to nieprzerwanie od marca kwitną,dłużej niż róże
A ten powojnik umierający po ma na samym dole pęd zgięty i chyba po prostu nie wytrzymał. Przedtem też kilka miałem przełamanych i żyją,widać ten nie dał rady. Ale odbija od dołu

I za juki także

U mnie prymulki to nieprzerwanie od marca kwitną,dłużej niż róże

A ten powojnik umierający po ma na samym dole pęd zgięty i chyba po prostu nie wytrzymał. Przedtem też kilka miałem przełamanych i żyją,widać ten nie dał rady. Ale odbija od dołu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu powojniki ci już pięknie kwitną
U mnie dopiero dwa uraczyły mnie kwiatami... Piilu mój ulubieniec
Mój wyciął mi kawał i nie dał znaku życia po zimie, a że bardzo mi się podoba od dawna i natknęłam sie na niego w biedro, wzięłam do kooszyka mało myśląc. Tydzień temu ten stary też się ujawnił i teraz mam dwa
Pierwiosnki zrobiły ci świetną niespodziankę
I róze ci już kwitną
A jak tam w nowej pracy?



Pierwiosnki zrobiły ci świetną niespodziankę


A jak tam w nowej pracy?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ola, chyba spapuguję twój pomysł z mieczykami w donicy, bo moje wciąż siedzą w garażu
Nie mam pomysłu gdzie je wsadzić więc donica jest całkiem sensownym pomysłem

Nie mam pomysłu gdzie je wsadzić więc donica jest całkiem sensownym pomysłem

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Kochani
Szybciutko tylko odpowiem moim gościom na wpisy , wrzucę parę fotek które już zalegają w komputerze i spadam korzystać z przecudnej pogody...
Chcę do południa troszkę popracować , dopóki za domem mam jeszcze półcień , bo później się pewnie nie da. Już słonko grzeje mocno...

Jarzmianki miałam mieć białe i różowe , jak na razie obie sadzonki widzę białe. Czy one się później wybarwiają dopiero?
Maryniu liczę bardzo na festiwal trawkowy , jak nie w tym roku to w następnym...
Dopiero zaczynam z nimi , ale są piękne i muszę je mieć...
Masz rację więcej jest na forum cichych zaglądaczy ale i od czasu do czasu ktoś się odezwie.
Zdjęcia wklejam nie tylko dla forumowiczów ale także dla siebie, fajnie tak wrócić wstecz i powspominać...
Miłego i słonecznego dnia ci życzę na dziś...

Mati moje prymulki też kwitną od marca , ale te zwykłe różowe i białe. Te kupiłam w markecie i nigdy jakoś już nie powtórzyły u mnie kwitnienia . Te się postarały...
Też miałam jeden pęd złamany u powojnika Hagley Hybrid, całkowicie do ziemi...Ładnie odbił i już dosyć urósł.
Najlepiej w tej chwili idzie powojnikowi Błękitny Anioł i Purpurea Plena. Maja największe przyrosty i pełno pąków...

Małgosiu super że i twój Pillu jednak zdecydował się pokazać. Może zrobił się zazdrosny jak zobaczyłaś że kupiłaś nowego...
I mówi a jednak się ujawnię , nie poddam się tak łatwo. Będę piekniej kwit łi obficiej niż ten Biedras....
A co do mojej pracy to jeszcze troszkę zanim ją zacznę. Pracuję w sklepie spożywczym państwowym w tak zwanej Gminnej Spółdzielni. W miastach były kiedyś PSS a tu w mniejszej miejscowości GS.
Po mału likwidują swoje sklepy bo to już nie ten sam handel co kilka lat temu...
Szefostwo wydzierżawiło budynek i nowy właściciel robi tam Lewia...n. My będziemy miały zatrudnienie u niego ale to dopiero za 2 -3 mies. jak zrobi generalny remont. Na razie wybieramy nadgodziny i urlopy , więc ja już mam wakacje....
Z czego się bardzo cieszę.
Zamieszanie było cały tydzień teraz, bo musiałyśmy sklep zdać i opróżnić cały budynek....Dostałyśmy nieźle w kość. Teraz odpoczywam, aby zwarta i gotowa w okolicach września zacząć nową pracę. A mam nadzieję że lepszą....

Wrzucam resztę fotek i lecę troszkę popracować. Wieczorem jak już będę miała swój ogród wypicowany zajrzę do was na kontrolę....











Zuzka wsadzaj mieczyki do donicy , niech rosną. U mnie też na nie miejsca brak. Zobaczymy jak sobie poradzą...


Szybciutko tylko odpowiem moim gościom na wpisy , wrzucę parę fotek które już zalegają w komputerze i spadam korzystać z przecudnej pogody...



Chcę do południa troszkę popracować , dopóki za domem mam jeszcze półcień , bo później się pewnie nie da. Już słonko grzeje mocno...

Jarzmianki miałam mieć białe i różowe , jak na razie obie sadzonki widzę białe. Czy one się później wybarwiają dopiero?
Maryniu liczę bardzo na festiwal trawkowy , jak nie w tym roku to w następnym...
Dopiero zaczynam z nimi , ale są piękne i muszę je mieć...

Masz rację więcej jest na forum cichych zaglądaczy ale i od czasu do czasu ktoś się odezwie.
Zdjęcia wklejam nie tylko dla forumowiczów ale także dla siebie, fajnie tak wrócić wstecz i powspominać...
Miłego i słonecznego dnia ci życzę na dziś...


Mati moje prymulki też kwitną od marca , ale te zwykłe różowe i białe. Te kupiłam w markecie i nigdy jakoś już nie powtórzyły u mnie kwitnienia . Te się postarały...
Też miałam jeden pęd złamany u powojnika Hagley Hybrid, całkowicie do ziemi...Ładnie odbił i już dosyć urósł.
Najlepiej w tej chwili idzie powojnikowi Błękitny Anioł i Purpurea Plena. Maja największe przyrosty i pełno pąków...


Małgosiu super że i twój Pillu jednak zdecydował się pokazać. Może zrobił się zazdrosny jak zobaczyłaś że kupiłaś nowego...

A co do mojej pracy to jeszcze troszkę zanim ją zacznę. Pracuję w sklepie spożywczym państwowym w tak zwanej Gminnej Spółdzielni. W miastach były kiedyś PSS a tu w mniejszej miejscowości GS.
Po mału likwidują swoje sklepy bo to już nie ten sam handel co kilka lat temu...
Szefostwo wydzierżawiło budynek i nowy właściciel robi tam Lewia...n. My będziemy miały zatrudnienie u niego ale to dopiero za 2 -3 mies. jak zrobi generalny remont. Na razie wybieramy nadgodziny i urlopy , więc ja już mam wakacje....

Zamieszanie było cały tydzień teraz, bo musiałyśmy sklep zdać i opróżnić cały budynek....Dostałyśmy nieźle w kość. Teraz odpoczywam, aby zwarta i gotowa w okolicach września zacząć nową pracę. A mam nadzieję że lepszą....


Wrzucam resztę fotek i lecę troszkę popracować. Wieczorem jak już będę miała swój ogród wypicowany zajrzę do was na kontrolę....













Zuzka wsadzaj mieczyki do donicy , niech rosną. U mnie też na nie miejsca brak. Zobaczymy jak sobie poradzą...


- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ola, tak zrobię
Miłego ogródkowania
Zazdraszczam, ja w pracy


Zazdraszczam, ja w pracy

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17393
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Śliczne kolorki.Krzewuszka z tymi pstrymi listkami tez 
róże, ostróżki
moje abisyńskie gdzieś sa pomieszane z takimi.A gdzie będą to jeszcze trochę i to zobaczymy,

róże, ostróżki

moje abisyńskie gdzieś sa pomieszane z takimi.A gdzie będą to jeszcze trochę i to zobaczymy,

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu oczywiście, że dokupiłam roślin, ale nie do wilca.
Były takie piękne pelargonie angielskie.
Nie widzę zdjęć. 



- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Kochani witajcie wczesnym rankiem...
Budziłam się o 4tej , o 5tej , więc powiedziałam koniec wstaję.
Organizm nauczony do wstawania do pracy a tu właścicielce zachciało się urlopu...Dalej ją budzić...
Ale chociaż na troszkę wskoczę na FO ,potem lecę włosy myć bo wczoraj już tak mi się nie chciało (nawet tyle się nie napracowałam jak jakiś leń mnie ogarnął), dzieci do szkoły obudzę i chcę jechać na pobliskie targowisko troszkę rzeczy Justynie mojej na kolonie dokupić. Zaraz po zakończeniu roku szkolnego jedzie nad morze ...
Jak tylko wróci jedziemy wspólnie na tydzień nad jezioro Turawskie. W ostatniej chwili udało mi się załatwić wolny domek...
Nie mogę się doczekać , tylko że tydzień to szybko zleci....Ale trudno odbijemy sobie to następnym razem.
Zuzka ale chyba ta praca nie jest taka zła , jak możesz na FO pobuszować...Moja niedawno też była trochę na luzie , ale chciałam zmian to będę je miała. Teraz się dowiem jak się na prawdę pracuje...

Aniu anabuko1 ta krzewuszka już tyle lat jest u mnie! Co roku po przekwitnięciu przycinam aby nie rosła za duża i co roku pięknie kwitnie.
Jej koleżanka o ciemnych liściach jest o wiele mniejsza , na dodatek w zeszłym roku zmieniłam jej miejscówkę i w tym zakwitła paroma kwiatkami...
Na szczęście dobrze się ukorzeniają i z tej ciemnej mam już ładne dzieciątko które już teraz kwitnie...
Dla ciebie różyczki ...



Soniu jak to wilec dalej sam? To ty kupiłaś doniczkowe rośliny czy jakie w końcu?Muszę iść do ciebie to może podejrzę , może coś już pokazałaś....Wczoraj w Biedr....były bataty i zastanawiałam się czy z takiej bulwy to też taka roślina wyrośnie czy to jest coś innego?
Czemu ty kochana nie widzisz zdjęć? U mnie wszystko OK....







Żeby nam się kwiatuszki nie znudziły , na koniec troszkę warzywek....



Miłego , słonecznego dzionka wam życzę....Zarówno tym pracującym , jak i ogrodującym....Buziaki
Budziłam się o 4tej , o 5tej , więc powiedziałam koniec wstaję.
Organizm nauczony do wstawania do pracy a tu właścicielce zachciało się urlopu...Dalej ją budzić...

Ale chociaż na troszkę wskoczę na FO ,potem lecę włosy myć bo wczoraj już tak mi się nie chciało (nawet tyle się nie napracowałam jak jakiś leń mnie ogarnął), dzieci do szkoły obudzę i chcę jechać na pobliskie targowisko troszkę rzeczy Justynie mojej na kolonie dokupić. Zaraz po zakończeniu roku szkolnego jedzie nad morze ...

Jak tylko wróci jedziemy wspólnie na tydzień nad jezioro Turawskie. W ostatniej chwili udało mi się załatwić wolny domek...

Zuzka ale chyba ta praca nie jest taka zła , jak możesz na FO pobuszować...Moja niedawno też była trochę na luzie , ale chciałam zmian to będę je miała. Teraz się dowiem jak się na prawdę pracuje...

Aniu anabuko1 ta krzewuszka już tyle lat jest u mnie! Co roku po przekwitnięciu przycinam aby nie rosła za duża i co roku pięknie kwitnie.


Na szczęście dobrze się ukorzeniają i z tej ciemnej mam już ładne dzieciątko które już teraz kwitnie...
Dla ciebie różyczki ...



Soniu jak to wilec dalej sam? To ty kupiłaś doniczkowe rośliny czy jakie w końcu?Muszę iść do ciebie to może podejrzę , może coś już pokazałaś....Wczoraj w Biedr....były bataty i zastanawiałam się czy z takiej bulwy to też taka roślina wyrośnie czy to jest coś innego?
Czemu ty kochana nie widzisz zdjęć? U mnie wszystko OK....








Żeby nam się kwiatuszki nie znudziły , na koniec troszkę warzywek....




Miłego , słonecznego dzionka wam życzę....Zarówno tym pracującym , jak i ogrodującym....Buziaki

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11643
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Fajną fotorelację z ogrodu przedstawiłaś Olu! !
Czytam , że będziesz odpoczywać od pracy zawodowej
każdemu , kto jeszcze nie na emeryturze potrzebny taki czas ale nie każdemu tak się ułoży... 



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu już dziś wszystko zobaczyłam. Abisyńskie nawet w takiej donicy, jak moje.
Przegorzan już taki okrągły.
Kwiaty piękne, ale warzywnik masz wyjątkowo dorodny.
Na urlopie wstawać o piątej.
Czekają cię nowe porządki w pracy, powodzenia z nowym szefem.
Wróciłam wczoraj późno, to już nie miałam siły na pokazanie moich nabytków. Dziś nadrobię po południu. 





