Krzyżówki Kasencji

[Kasencja]

No w końcu zaczynają kwitnąć pomidorki. Jako pierwsze, choć nie jako pierwsze posadzone : Kas/32 .

Poziomki zaczynają nabierać koloru :



Ogórki, które skazałam na śmierć odbiły i kwitną. Jutro muszę podwiazać i oberwać ogóreczki.

[Kasencja]

Coś mi się pochrzaniło z albumem

[marzusia]

Możecie mi podpowiedzieć, jak mam prowadzić Kas21 i Kas32. Na ile pędów?

[badzia]

U mnie Kas/32 zakwitł jako pierwszy z moich 51 odmian.

[marzusia]

Badziu, powiedz, jak go prowadzisz, na 2-3 pędy, czy na żywioł?

[badzia]

Na żywioł na pewno się nie nadaje. Ma gęsto osadzone grona i kilkanaście zawiązków w każdym. A trzecie grono jest podwójnie liczne. Na razie wszystkie trzy krzaczki rosną na dwa pędy, ale po jednym pędzie ogłowię teraz. Na zredukowanych zostawię po dwa grona, pozostałe niech idą do góry ile im natura daje. Pierwszy raz mam tę krzyżówkę.

Też czekałam na odpowiedż na Twoje pytanie.

[Kasencja]

Ja prowadzę wszystkie pomidory na jeden pęd, ale w namiocie. A przynajmniej staram się . No chyba że przeoczę jakiegoś wilka, to zostawiam.
Nie wiem, czy posadziłaś w grunciaki czy namiocie. Ja bym jednak starała się poprowadzić na Góra dwa pędy obie krzyżówki.
Sorry za ubogą pisownię i brak zdjęć, ale komputer mi padł, a z telefonu nie potrafię .

[marzusia]

Dzięki za odpowiedź Ja mam wszystkie w gruncie, jeden w donicy, ale nie pamiętam, którą krzyżówkę. W takim razie poprowadzę je wszystkie na 2 pędy i zobaczymy.

[badzia]

Jeśli masz jeden krzaczek przy kołku możesz mu pozwolić na dwa pędy. Ja mam dwa przy jednym więc nie chcę zagęszczać.

Kasencjo, jak wysoko rośnie Twój 32?

[Kasencja]

W pokoleniu F2 to były wielkie krzaki. W F3 miałam jeden, ale to była już jesień, gdzie robiłam dwa razy w roku średniej wysokości, i już wyrywałam. Nie wiem jak by urósł, gdyby jeszcze pogoda była. Ale nasiona pobrałam i z niego w pokoleniu F4 już nie były takie dorodne. Ze trzy krzaki okazały się samokończące. Z nich nasion nie zbierałam. W tym roku posiałam z wcześniejszych nasion i zobaczymy co wyjdzie.
Ale zaletą tej krzyżówki jest to, że jest bardzo wczesna .

[badzia]

Wysiałam F2 i F3 po 3 sztuki. Chciałam niskie eF-ki, bo liczę na duży rozrzut, ale u Ciebie, Kasencjo, nie widzę rozrzutu coby można było sobie powybierać w smakach, kolorach, itp. W pokoleniu F5 tym bardziej się ograniczy dlatego jestem bardzo ciekawe jaki będzie ten naj z tego pokolenia, bo domniemywam,że te "wcześniejsze" nasiona to F5

[Pelasia]

W tym roku posiałam Kas/29 f1 i f2. F2 miałam nasiona zebrane z moich plonów z ubiegłego sezonu. Nie wiem dlaczego te moje F2 nie wykielkowały mi Ale za to F1 ,które dostałam od Ciebie Kasiu,dwa lata temu, wykiełkowały wszystkie. Mam w gruncie 5 albo 6 sadzonek.Obiecuję relację

[Kasencja]

Asiu, też mam 5 sadzonek w namiocie tej krzyżówki, ale F2 właśnie.

To krzyżówka ostatnia. Kas/40 Green Giant x Brandywine. Na razie ładnie rośnie.



To Kas/38. Żółta Sakiewka x Cuostralee - Cuostralee jak pisałam kilka lat temu, jest prawdopodobnie krzyżówką z Tigerellą. Niestety mam z nią problem, bo wystąpiła na owocach sucha zgnilizna .




A to ogórki Marta. Już ponad dwa tygodnie jemy.
Nie miałam kompa ( szlag go trafił ) , żeby wstawiać zdjęcia. Ani czasu, żeby robić, chociaż coś tam porobiłam wcześniej.. To wczorajsze i to z telefonu. No ale są .




No i ogólny rzut na namiot mniejszy. Jest tam 100 sztuk pomidorów i 10 sztuk ogórka Marta.
Drugi jest obsadzony, ale to jeszcze maluchy. Jak znajdę chwilkę, to porobię zdjęcia. Tam też krzyżówki rosną. Te później wysiane.

[Rzepka]

Nie wiem, co się dzieje z moją sadzonką Kas/ 21 F3 , z dnia na dzień zaczęła więdnąć, na sto pięćdziesiąt krzaków tylko ona tak ma.
Zastanawiam się, czy nie uciąć czubka do ukorzenienia, bo owocki z tej sadzonki wyglądają obiecująco.






Pozdrawiam Irena

[badzia]

Rzepko, więdnięcie może być zjawiskiem przemijającym związanym z odmianą. Na 102 krzaczków mam dwie odmiany, które cały czas są jakby zwiędnięte i wyglądają na konające. Strasznie to wkurzające. Robią obciach całej uprawie, bo wszyscy, jak na złość, w te dwa wlepiają oczy i komentują. Jednak rosną, kwitną i owocują. Nazwy odmianowej nie podam, bo obie są samozwańcze. Myślę, że teraz ukorzeniony czubek zdąży wydać ze dwa grona. Tak zrobiłam z Amana Orange, 5 cm wilczki już zaczęły rosnąć. Pozwolę im tylko na 1 -2 grona.