Zagadka 1 to rdestowiec japoński, strasznie INWAZYJNA roślina, jeżeli masz ją na działce to radzę zwalczać jak najszybciej, bez chemiczne najlepsze jest częste koszenie, ale trzeba pamiętać, że roślina świetnie regeneruje się nawet z 0,5cm kawałka korzenia i potrafi opanować bardzo duże powierzchnie.
Zagadka 2 to coś z selerowatych.
pozdrawiam Mariola bynajmniej to nie przynajmniej!
Koszenie na rdestowiec jest mało skuteczne lepiej stosować chemię.
Choć w Twoim przypadku wystarczy dokładnie wykopać bo nie masz jeszcze rozrośniętego.
Mam nowe zdjecie tej zagadki, teraz z rozwiniętym kwiatem. Pleni się to na potęgę, porównywalnie z mleczem.
A przy okazji, w kwiatowa rabatke wtykalam siewki kwiatow, ktore teraz rozrosly sie wreszcie i zaczynaja kwitnac - tylko ze to nie wygląda jak coś, co kiedykolwiek kupowałam. Co to jest?
Rdestowca juz nie ma, odchodzac niestety zabral ze soba krzak rozy. Teraz wizystuje rodzicow w zachodzniopomorskim, po drodze widzialam cala mase patykow tej rosliny rosnacych pod lasami wzdluz trasy.
To żolte wyrywam pelnymi garsciami, ale marchewka jest absolutnie i doslownie wszedzie, jak trawa na trawniku.