
Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Żaneta już dawno przekroczyła granice 'zestawu dla bardzo mocno zaawansowanych' nawet 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Pięknie dziękuję za wizyty!
Jakoś tak ciągle nie umiem się przestać cieszyć z tego, że tu zaglądacie!
I od razu odpowiem, Basiu - gadajcie tu ile wlezie, pokazujcie swoje zdjęcia - czemu nie?! Ten wątek nie istniałby bez Was, a i dzięki Wam przecież nieuchronnie zbliżamy się do końca tej części. Więc gadajcie ile wlezie!
Cieszę się, że spodobały się Wam moje prezenty! Czerwiec jest wyjątkowym miesiącem, bo i Dzień Dziecka, i moje urodziny niedługo, i rocznica ślubu. Nijak człowiek nie może przestać myśleć o prezentach!
Henryku - "marianek" jak widać zachwycił chyba wszystkich. Wyjątkowa roślinka! Mam nadzieję, że jak i pozostałe, będzie rósł na tyle fajnie, by dać się z Wami podzielić ;-)
Agnieszko - o co to to nie, u mnie choćby miały być pod lampami, to będą osobno! Variegata i tricolorka to dwa różne gatunki i takie mają sobie być w osobnych miejscówkach. Może jak już całkiem zarosnę zmienię ten pogląd
Zuza - miło Cię tu widzieć po tak długiej przerwie! I bardzo dziękuję
Dorotko - no a jak inaczej? Ja zawsze potem powtarzam mojemu M, że przez cały rok ma potem spokój z prezentami, ale on i tak chce to zawwsze na piśmie. Jeden miesiąc może pocierpieć. A czy kanyacośtam jest kapryśna, to nie wiem... Będę dopiero się jej uczyć.
Iwonko - e tam, szaleństwo...Ja rozsądna jestem w zakupach
Ale ale - zaraz mnie pewnie tu wszyscy zjedzą z krzykiem, ale cóż - wiecie co... Ja tak nie bardzo jestem rozkochana w tych opalonych hojach. Jeszcze jak się wybarwiają tak jednolicie, to super, ale niekiedy wyglądają jak oparzone...Do takich plam wyjątkowo paskudnych ma prawo tylko caudata moim zdaniem. U reszty jakoś tak wolę ich różnorodne odcienie zieleni... Ale wiem, że jestem odosobniona w tym poglądzie, dlatego się kompletnie nie przejmuj, bo są gusta i guściki, a nie od dziś wiadomo, że ja mam spaczony
Lucynko - w lawie! I bardzo się to mnie podoba, i one to lubią. Jak zauważyłam zresztą, coraz mniej mam roślin w tradycyjnym podłożu
Mieciu - bardzo dziękuję! Mój balkon jest wystający poza bryłę, aczkolwiek nasza część jest akurat tak lekko we wnęce, szerokiej na metr. Gdyby nie to, byłoby tu znacznie więcej słońca, ale i to jest dobre. Balkon ma kształt położonej literki "b'i ta półokrągła część jest najbardziej wystawiona na słońce. Dla madagaskarczyków - super miejscówka, od samiutkiego rana do praktycznie 16. Latem oczywiście, ale w domu już jest cień. A w takim razie życzę troszkę deszczu!
Ewuniu - dziękuję! A jeszcze troszkę i będą u Ciebie
A swoją drogą bardzo mnie będzie ciekawić, czy spodobają Ci się takie powyciągane, czy będziesz je prowadziła inaczej...
Basiu - ja też nie wierzyłam w hojozę. Ba, uważałam siebie za całkowicie uodpornioną! Jak w Seksmisji: "obecnie twardo i pewnie stoimy na gruncie umożliwiającym nam niedopuszczenie do zarazy której na imię mężczyzna - znaczy hojoza - i na którą jesteśmy całkowicie uodpornione"!Ale Forum to Forum, robi swoje i zobacz, jakie zaawansowane stadium! Czego i Tobie życzę, bo jak masz zestaw podstawowy, to dalej już gimnazjum i szkoła średnia to minimum. Sama zobaczysz, jak tylko któreś mi zakwitną, to pękniesz i Ty
Lucynko - ja i przekroczenie, no wiesz...?! Ja bardzo rozsądna w zakupach i hojach jestem, naprawdę. Nawet staram się ukierunkować tylko na gatunki, nie zgarniając typów 'cv', choć i pewnie na to przyjdzie pora. I nie kuś mnie tutaj, czy były jakieś których nie mam.. No były, są i będą, ale ja naprawdę rozsądna jestem
Znaczy się, tak sobie powtarzam, jak jakieś widzę
Chwilowo jesteśmy przy hojach, to Wam pokażę, jakiego mam szkodnika:
- przystawka do parapetu denerwowała mnie strasznie, bo przecież dzięki karniszom, wieszakom i stojakom, odpowiedniemu posegregowaniu, było na niej trochę miejsca. Mała to wykorzystywała strasznie! Wskakiwała sobie bez problemu:

Mało tego, prowadziła dyskusje ze starszymi, lepiej wychowanymi:

Ale tu już myślałam, że przetrzepię jej tyłek!
Jak to zobaczyłam, normalnie obudziłam się od razu. Porządek w hojach, ponowne przestawianie, i cóż, trzeba było zastawić pustymi kubeczkami, bo wtedy nie wskakuje. A nic tak nie denerwuje, jak puste kubeczki, stąd zakupy...Ale o nich w słusznym czasie
Przy okazji porobiony porządek i kilka fotek:
Pięknie rośnie hoja macgillivryai:

hoja archboldiana 'YM Excellent' również się stara:

hoja meredithii Thajland pięknego wąsa puściła:

Obiecuje pięknie hoja lacunosa 'Borneo'

Ponownie chce się pokazać hoja lacunosa 'Giant' - to dopiero kwiatowa dziewczyna:

A także już zieloniutkimi pączkami kusi hoja lacunosa 'Langkawi Island':

Cieszy mnie, że chcą kwitnąć, ale wolałabym, by tego nie robiły w tym roku. Są świeżo ukorzenione i to jest im niepotrzebne, ale skoro chcą, to trudno. Bardziej mnie cieszą takie obietnice:
Mammillaria haehneliana:

Mammillaria ernestii

... ale też rozrost ripsalisów:

czy coś, co tworzy Coryphantha elephantides, ale nie wiem, co to jest:

O, to byłoby na tyle na razie. Znowu weekend, znowu ciepło, nic tylko się cieszyć i odpoczywać najlepiej jak można! Czego i Wam życzę, serdecznie dziękując za wizyty!!!


Cieszę się, że spodobały się Wam moje prezenty! Czerwiec jest wyjątkowym miesiącem, bo i Dzień Dziecka, i moje urodziny niedługo, i rocznica ślubu. Nijak człowiek nie może przestać myśleć o prezentach!
Henryku - "marianek" jak widać zachwycił chyba wszystkich. Wyjątkowa roślinka! Mam nadzieję, że jak i pozostałe, będzie rósł na tyle fajnie, by dać się z Wami podzielić ;-)
Agnieszko - o co to to nie, u mnie choćby miały być pod lampami, to będą osobno! Variegata i tricolorka to dwa różne gatunki i takie mają sobie być w osobnych miejscówkach. Może jak już całkiem zarosnę zmienię ten pogląd

Zuza - miło Cię tu widzieć po tak długiej przerwie! I bardzo dziękuję

Dorotko - no a jak inaczej? Ja zawsze potem powtarzam mojemu M, że przez cały rok ma potem spokój z prezentami, ale on i tak chce to zawwsze na piśmie. Jeden miesiąc może pocierpieć. A czy kanyacośtam jest kapryśna, to nie wiem... Będę dopiero się jej uczyć.
Iwonko - e tam, szaleństwo...Ja rozsądna jestem w zakupach

Ale ale - zaraz mnie pewnie tu wszyscy zjedzą z krzykiem, ale cóż - wiecie co... Ja tak nie bardzo jestem rozkochana w tych opalonych hojach. Jeszcze jak się wybarwiają tak jednolicie, to super, ale niekiedy wyglądają jak oparzone...Do takich plam wyjątkowo paskudnych ma prawo tylko caudata moim zdaniem. U reszty jakoś tak wolę ich różnorodne odcienie zieleni... Ale wiem, że jestem odosobniona w tym poglądzie, dlatego się kompletnie nie przejmuj, bo są gusta i guściki, a nie od dziś wiadomo, że ja mam spaczony

Lucynko - w lawie! I bardzo się to mnie podoba, i one to lubią. Jak zauważyłam zresztą, coraz mniej mam roślin w tradycyjnym podłożu

Mieciu - bardzo dziękuję! Mój balkon jest wystający poza bryłę, aczkolwiek nasza część jest akurat tak lekko we wnęce, szerokiej na metr. Gdyby nie to, byłoby tu znacznie więcej słońca, ale i to jest dobre. Balkon ma kształt położonej literki "b'i ta półokrągła część jest najbardziej wystawiona na słońce. Dla madagaskarczyków - super miejscówka, od samiutkiego rana do praktycznie 16. Latem oczywiście, ale w domu już jest cień. A w takim razie życzę troszkę deszczu!
Ewuniu - dziękuję! A jeszcze troszkę i będą u Ciebie

Basiu - ja też nie wierzyłam w hojozę. Ba, uważałam siebie za całkowicie uodpornioną! Jak w Seksmisji: "obecnie twardo i pewnie stoimy na gruncie umożliwiającym nam niedopuszczenie do zarazy której na imię mężczyzna - znaczy hojoza - i na którą jesteśmy całkowicie uodpornione"!Ale Forum to Forum, robi swoje i zobacz, jakie zaawansowane stadium! Czego i Tobie życzę, bo jak masz zestaw podstawowy, to dalej już gimnazjum i szkoła średnia to minimum. Sama zobaczysz, jak tylko któreś mi zakwitną, to pękniesz i Ty
Lucynko - ja i przekroczenie, no wiesz...?! Ja bardzo rozsądna w zakupach i hojach jestem, naprawdę. Nawet staram się ukierunkować tylko na gatunki, nie zgarniając typów 'cv', choć i pewnie na to przyjdzie pora. I nie kuś mnie tutaj, czy były jakieś których nie mam.. No były, są i będą, ale ja naprawdę rozsądna jestem

Znaczy się, tak sobie powtarzam, jak jakieś widzę

Chwilowo jesteśmy przy hojach, to Wam pokażę, jakiego mam szkodnika:
- przystawka do parapetu denerwowała mnie strasznie, bo przecież dzięki karniszom, wieszakom i stojakom, odpowiedniemu posegregowaniu, było na niej trochę miejsca. Mała to wykorzystywała strasznie! Wskakiwała sobie bez problemu:

Mało tego, prowadziła dyskusje ze starszymi, lepiej wychowanymi:

Ale tu już myślałam, że przetrzepię jej tyłek!

Jak to zobaczyłam, normalnie obudziłam się od razu. Porządek w hojach, ponowne przestawianie, i cóż, trzeba było zastawić pustymi kubeczkami, bo wtedy nie wskakuje. A nic tak nie denerwuje, jak puste kubeczki, stąd zakupy...Ale o nich w słusznym czasie

Przy okazji porobiony porządek i kilka fotek:
Pięknie rośnie hoja macgillivryai:

hoja archboldiana 'YM Excellent' również się stara:

hoja meredithii Thajland pięknego wąsa puściła:

Obiecuje pięknie hoja lacunosa 'Borneo'

Ponownie chce się pokazać hoja lacunosa 'Giant' - to dopiero kwiatowa dziewczyna:

A także już zieloniutkimi pączkami kusi hoja lacunosa 'Langkawi Island':

Cieszy mnie, że chcą kwitnąć, ale wolałabym, by tego nie robiły w tym roku. Są świeżo ukorzenione i to jest im niepotrzebne, ale skoro chcą, to trudno. Bardziej mnie cieszą takie obietnice:
Mammillaria haehneliana:

Mammillaria ernestii

... ale też rozrost ripsalisów:

czy coś, co tworzy Coryphantha elephantides, ale nie wiem, co to jest:

O, to byłoby na tyle na razie. Znowu weekend, znowu ciepło, nic tylko się cieszyć i odpoczywać najlepiej jak można! Czego i Wam życzę, serdecznie dziękując za wizyty!!!

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20273
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Piękna opowieść, piękne kolejne fotki i rośliny na nich.
Pomimo kaktusów to hoja archboldiana 'YM Excellent' jest dla mnie najładniejsza o czym melduję pospiesznie i posłusznie.

Pomimo kaktusów to hoja archboldiana 'YM Excellent' jest dla mnie najładniejsza o czym melduję pospiesznie i posłusznie.

- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Żanetko każdy ma swój gust i każdy lubi to co lubi i właśnie to jest super,ale przebarwienia faktycznie muszą być piękne a nie wyglądać jak oparzone
po weekendzie zrobię Ci zdj mojej Sunrise i wstawię w Twoim wątku jeśli pozwolisz
Ależ masz cudny parapecik


Ależ masz cudny parapecik

Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
No ja to się nie mogę napatrzeć na te cuda...a kociaki widać tresowane i dobrze



Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Za każdym razem jestem pełna podziwu dla idealnego porządku, jaki panuje wśród Twoich roślin, nie ma mowy o pstrokaciźnie doniczek, czy osłonek, cała uwaga skupiona jest na najważniejszym, na NICH, w tym przypadku hojach
. Kotom trzeba przetrzepać futro, chociażby profilaktycznie, żeby się mole nie zalęgły
.
A wiesz, że ja chyba też mam spaczony gust, bo nie widzę nic ciekawego w opalonych hojach. Może w realu inaczej to wygląda , niż na zdjęciach.


A wiesz, że ja chyba też mam spaczony gust, bo nie widzę nic ciekawego w opalonych hojach. Może w realu inaczej to wygląda , niż na zdjęciach.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Wygląda na to Żaneto,że z pod tej waty wyłania się pąk kwiatowy.piasek pustyni pisze:czy coś, co tworzy Coryphantha elephantides, ale nie wiem, co to jest:
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Na temat hoi to się wypowiadać nie będę , ale jeśli chodzi o kaktusy to widzę , że bardziej ciągnie Cię w stronę "meksykanów" 

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Żanetko !
lekcje odrobione
U mnie na zachodnim balkonie słoneczko jest tak po 12,30 około 13 już jest i daje czadu


U mnie na zachodnim balkonie słoneczko jest tak po 12,30 około 13 już jest i daje czadu

Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Super,że hoje tak pięknie rosną i zaczynają kwitnąć. A na kota musisz sposoby znaleźć, bo szkoda roślin i twojej pracy przy nich. 

- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Eee tam, to ja też mam spaczony gust, bo mi też się hoje bardziej podobają, jak się nie opalą (chociażby taka Gunung Gading, przecież jest tak piękna zielona, że ta opalenizna to jej wcale nie potrzebna).
Jak tak patrzę na ten twój przegląd hoi i coraz to ich nowe nazwy, które nawet przeczytać ciężko, to aż musiałam się cofnąć do czasów, kiedy to hoi u ciebie żadnej nie było - no aż nie chce się wierzyć! Ale przecież bez zmian byłoby nudno
No ale odchodząc na chwilę od hoi - ripsalisy pięknie się zagęściły
Jak tak patrzę na ten twój przegląd hoi i coraz to ich nowe nazwy, które nawet przeczytać ciężko, to aż musiałam się cofnąć do czasów, kiedy to hoi u ciebie żadnej nie było - no aż nie chce się wierzyć! Ale przecież bez zmian byłoby nudno

No ale odchodząc na chwilę od hoi - ripsalisy pięknie się zagęściły

- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Ooo widzę, że ernestii to masz formę albiflora
Już czekam na jej kwiaty 


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Henryku, Iwonko, Agnieszko, Basiu, Marianie, Jacku, Małgosiu, Dorotko, Piotrze - bardzo Wam dziękuję za wizyty!
Myślę jednak, że wybiła 80 strona...I zanim mnie Moderator sam podzieli, bardzo serdecznie, gorąco i z całego serduszka zapraszam... do części piątej
, która zaczyna się tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=95700
Moderatora zaś proszę o zamknięcie tej części...
Myślę jednak, że wybiła 80 strona...I zanim mnie Moderator sam podzieli, bardzo serdecznie, gorąco i z całego serduszka zapraszam... do części piątej

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=95700
Moderatora zaś proszę o zamknięcie tej części...
