Aniu to jest Othello na pniu, w ty roku dopadły go wiosenne przymrozki i niestety ma tylko trzy gałązki, może się pozbiera bo było by mi szkoda go wyrzucić jak to zrobiłam z kilkoma różami tej wiosny. Po zimie róże wyglądały bardzo ładnie, jednak jak był kilku dniowy wiosną przymrozek, padły. Jeśli chodzi o Big Purple to u mnie jeszcze nie kwitnie.
No wreszcie i Danusia się pokazała ze swoim cudnym ogrodem .Danuśka jakie róże padły wiosną .Ten rok jest całkowicie jakiś dziwny i choroby szaleją i robactwo a ptaki nie bardzo sie nimi interesuja
Widać, że gospodyni tego wątku ma poważniejsze sprawy na głowie niż na bieżąco kontynuować ten wąte. Pooglądałam tam i wstecz wszystkie Twoje starsze wątki, przepiękne kolekcje róż, powojników i jeżówek.
Pozdrawia Władzia z " wydmuchowska na golgocie" ( Twoje słowa, prawda)