Mój kielichowiec ma tak samo.A raczej w półcieniu rośnie.Mnie jakoś bardzo nie zachwycił.
Ale muszę Ci Kasiu powiedzieć,że aż mi się wyrwało; ''o rany

'',jak zobaczyłam Twoją kępę paprotki.Wielka,wziewna,piękna

.Czy ona szybko przyrasta?Ma jakieś wymagania,czy prosta w obsłudze?
Widziałam w tamtym roku na bazarku.Ale cos droga mi się wydała

i nie kupiłam.Może w tym roku

?
Rośliny masz piękne,a na żywo pewnie jeszcze ładniejsze.Rudziki cudne

.U nas wylęgły jaskółki.Wszędzie znajduję skorupki po jajkach.M. ma w garażu dwa gniazdka,no i w chlewie,nawet nie wiem ile.Tylko trzeba by drabinę,by fotki zrobić.
Przychodzi też jeż.
A wczoraj na spacerze z dziećmi-głaskaliśmy jaszczurkę.Jakaś oswojona była.W ogóle nie uciekała.Zrobiłam dużo zdjęć.
U Ciebie ulewy,a u mnie susza.W koło chodzą burze,a u nas raz popadało trochę

.Jakaś ''czarna dziura'' u nas,do której deszcz nie dochodzi.A mówią,że jeziora ściągają burze....akurat
