Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś, gratuluję kwitnących panienek ;:333
Mnie na razie uraczyła jedna - ta która solą mi w oku - żółta :?
Inne na które tak wyczekuję wciąż w pączkach.
Wzięło Cię na kaktusy ;:202 Ja jakoś nie lubię się kłuć, wystarczy mi że róże w ogrodzie mnie nie oszczędzają ;:306
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu :wit
Przepiękne widoki z wyprawy.Ależ tam kolorów.Cudnie to wygląda.
Śliczna córcia ;:108 ;:108
Róże już nam zaczynają fajnie. Lubię ten piękny różany czas w ogrodach .
A szczególnie ten pierwszy jest bardzo bogaty i kolorowy ;:167
Arabellka ładnie juz kwitnie.moja nie.Nawet nie wiem czy ma pączki :roll:
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Mówisz nie zrażać się i próbować krzewuszek?, może to rzeczywiście nie mróz ale co :oops: . Cudowny pierwszy kwiat różycy bardzo fajny kolorek.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

A jednak wczoraj popadało...ale bez szału. Kałuż nawet nie było. :evil: Czekam nadal....czekam wciąż. Proszę podesłać chmurki, bardzo proszę ;:180

Marysiu - Co to znaczy w śmiesznych pączkach? Chore?
Czyli jeże biedaki też mogą borelkę chwycić ;:222

Madziu - No fakt, Ty masz żabi skok do Wirt. Dawno tam nie zaglądałam swoją drogą ;:224 Korci mnie jeszcze odwiedzić ogród państwa Wentów. Może byłaś...e na pewno tam byłaś. Może wspólna kawka w tym ogrodzie? Chyba zorganizuję jakiś wyjazd rodzinny w kaszubskie strony. :wit

Sylwia - Za rok w maju ;:333

Olka - Aż się sama zdziwiłam tymi buraczkami. Takie tyci były jeszcze niedawno, a obecnie już niezłe zuchy. Gdyby nie mrówki miałabym ich wiecej ;:222 . Ja przerywam buraczki i marchewkę. One wtedy są większe i zdrowsze, i ładniejsze. Ja sieję dość gęsto. Nie umiem inaczej. A potem przerywka i już. Nie żałuj tych maleńkich marchewek. Ale maleńkie buraczki to można z powodzeniem przesadzać. Wystarczy tylko dobrze podlać.
Dzięki za pomysł z drzewkiem ;:196 Jutro się nim zajmę, fajny pomysł ;:333

Zuza - Bardziej chyba sukulenty mnie kręcą, ale kaktusy zaraz za nimi. Mam dość marudnych storczyków i łysiejących beniaminków. A zamie ( chyba tak się nazywają ?) zajmują mi pół salonu i cudne nie są. Muszę koleżance do biura podesłać.Innymi nie potrafię się porządnie zaopiekować. Fiołki jeszcze mam afrykańskie, one cudnie mi kwitną, jakoś się polubiliśmy. Stoją na oknie łazienkowym. A teraz pora na sukulenty, bo...coś trzeba zimą robić. ;:136
A cóż Ci żółta róża zawiniła? Jak Ci nie pasuje...zawsze mogę zaadoptować ;:224

Anka - Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz. Dbaj o siebie, bo w okresie rekonwalescencji łatwo o powtórkę z rozrywki ;:196
Czas róż nadchodzi wielkimi krokami. Codziennie oglądam ich pączki. I tupię nóżkami z niecierpliwością na ten spektakl.

Dorotko - Sadź krzewuszki spoko. Mają jeszcze taką skromną zaletę, że łatwo się je z patyczka rozmnaża. I nie są drogie. Ja za moją zapłaciłam 10 zł, a w Kórniku widziałam za ....5 zł takiej samej wielkości sadzonkę. Miałbym dwie ;:306
Róża ma kolor bardzo bardzo rażący po oczach. Ale układ płatków niekoniecznie w moim typie. Wszak to róża mojego S. Jego pierwsza w karierze. I stwierdził, że to jeszcze nie to, że jeszcze mu chodziło o inny kształt kwiatka. No cóż, ja mu na to, będziemy szukać, będziemy tak długo, aż znajdziemy ten idealny :lol:

:wit Idę powiesić pranie, może deszcz sprowadzę ;:303 ;:303
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

U Wentów kiedyś tam byłam.
Za to jutro wybieram się z Marysią-Ambą do Gołubia.
Zobaczymy, jak tam jest wiosną.
Powyłaziło mi mnóstwo szkarłatek.
Będę musiała likwidować siewki, bo mi ogród zarosną.
Odsadzić Ci jakieś, zanim pójdą pod motykę?
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, ta róża którą określiłaś jako malutką jest prześliczna.
Szkoda że nie znasz odmiany, ale kolor jest cudny i ta geometria płatków ;:oj
Wygląda jak origami ;:108
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu zobacz u mnie, nie nie sądzę żeby były chore ale jak patrzę na Twoje równiutkie to moje są zwichrowane Obrazek
Może jeże nie mają chorób odkleszczowych, a jedynie są żywicielami :wink:
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgoś z tym moim żółtkiem to ja już kilkukrotnie się chciałam pożegnać, ale jak mi przyszło posadzić powojnika dobre pół metra od niej i w ziemi zobaczyłam same korzenie, to stwierdziłam że nie dam rady jej już wysadzić. To jedna z dwóch pierwszych róż kupionych do tego ogrodu i jest tam praktycznie od początku. Jest tak przekorzeniona że wykopanie całej bryły jest niemożliwe, a wycięcie tylko części zmarnuje tak dużą roślinę. No i tak sobie rośnie ku niechęci mej a radości mojej mamy, która zachwyca się nią za każdym razem gdy mnie odwiedza :?
Jak lubisz sukulenty to mogę podesłać Tobie z łubinami młodą sadzoneczkę grubosza ucho szreka. Napisz adres na pw.
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Głęboko wzdychałam, patrząc na rodki w Kórniku! Ostatnio byłam tam bardzo dawno temu. Od kiedy mam ogród pod domem, nie jeżdżę na spacery do Arboretum ;:306
Ta miniaturka śliczna, płatki w szpic!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu zwierzyniec słodki, jeż szczególnie. :) Przygotowałam w ogrodzie miejsce, ale żaden nie przychodzi, mus kocie jedzenie kupić. ;:131 Jak się udało zbieranie złota w stadninie. :wink: Widoki z Kórnika przepiękne. ;:oj Różane piękności już cieszą. ;:215 LO da popis, będzie co oglądać. ;:65
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Och cudnie w Kurniku, ale córcia cudniejsza :) śliczna dziewczynka ;:196 U Ciebie też pięknie ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Pozdrawiam w słoneczne, sobotnie przedpołudnie. Jedna trzecia rodzinki śpi słodko, więc mam czas dla siebie niczym nie ograniczony. Mała kawusia a tarasie już zaliczona, pranie schnie, czyli....witaj dniu obfity w obowiązki domowe. No i ciut ogrodowe również. :wit

Madzia - Odsadź proszę, najdalej w lipcu się zobaczymy ;:196 Byłam w Gołubiu i latem i wiosną i zawsze było cudnie. Właśnie tam zauroczył mnie świerk wężowy, który tam jest sporym okazem. Zaraz po powrocie do domu zaczęłam poszukiwania i mam go też u siebie. Wiesz, że lubię formy pendulowate ;:173

Aguś - A wyobraź sobie, że specjalnie się wysiliłam, poszukałam w moim bałaganie i znalazłam karteczkę ;:138 Ta róża to Ninetta. I sobie przypomniałam ( dzięki karteczce właśnie) że kupiłam ją lichą jak diabli na wyprzedaży w jakiejś sieciówce.

Marysiu - Może muszą zmężnieć? Moje niektóre się kładą, bo są wysokie, ale nie robi to na mnie wrażenia, bo po primo wygląda to dość malowniczo, a po drugie primo to te leżące idą do wazonu, jak zaczynają przeszkadzać. Może podwiąż? Ja sobie przypominam, że moje kępy jak się rozwalały to wiązałam w snopki. :wit

Zuza - Wiem o czym piszesz. I ja mam w ogrodzie takie moje rodzynki moich umiejętności ogrodniczych ;:306 Posadziłam i potem okazało się, że albo roślinka nie pasuje, albo pożera swoim wzrostem całą okolicę. Obecnie rażą mnie lilie ( takie duże potwory) , które rosną za blisko róży. Jak przekwitną, będą paskudne a róża do późnej jesieni kwitnie. Jakoś muszę delikatnie sobie poradzić. ;:218
A jak Twoja róża mamie się podoba, to niech sobie rośnie. Tylko ta zółć ;:224 :;230

Miłeczko - A ja lubię się szwendać po parkach, arboretach, wystawach kwiatowych. Ostatnio chyba coraz częściej mnie tam ciągnie. A w okolicy malutko takich miejsc. Zawsze mogę wybrać spacer po lesie ( w okolicznych Borach Tucholskich ). Ale to nie to samo. Szkoda tylko, że czasu mam ciągle za mało. Może na emeryturze uda mi się zaliczyć Chelsea? Mam takie maleńkie marzenie....

Soniu - Jeże muszą mieć kryjówkę. Masz w ogrodzie jakąś kupę chrustu, gałęzi? On w dzień raczej odpoczywa, u mnie chyba mieszka pod domkiem ogrodnika, ale też widziałam jamkę pod starym i wielkim jałowcem w kącie ogrodu, gdzie nie zachodzę bo to takie miejsce zapomniane. A wieczorkiem przychodzi do miseczek. Ostatnio go nie widziałam. I zaczyna mnie to martwić, ale M twierdzi, że to wina karmy. Nie kupiłam puriny tylko kit coś tam :;230
Złoto Aramisa zbieram podczas każdej wyprawy, jesienią się przyda ;:108

Karolka - Dziękuję w imieniu córci. ;:196 Nie masz pojęcia jak ja bym chciała zobaczyć Wojsławice. Za daleko na jednodniowy wypad, a z czasem to wiesz jak jest. Muszę chyba się bardziej zorganizować, i poszukać jakieś biegi dla mojego w okolicy Wrocławia ;:108

A u mnie takie kwiatki się pojawiły w ogrodzie

Obrazek


Pęcherznice idą po kwitnieniu do fryzjera. One najlepiej wyglądałyby posadzone jako żywopłot. Teraz to już wiem....No, ale jak kwitną to są piękne.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Akacja w tym roku się nie popisała. A tak liczyłam na ten zapach w ogrodzie...

Obrazek

Na niebieską nutkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie doceniałam do niedawna tej grupy kwiatowej, ale coraz bardziej się przekonuję, bo kwiaty cudne i kwitnienie obfite, ale te liście ... za dużo ich.

Obrazek


Równiutko? No prawie ;:224


Obrazek


Miłej soboty :wit
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Jaki piękny, wypielęgnowany warzywniaczek!
A ja nadal się go nie dorobiłam, choć obiecujemy sobie co roku ;:185 ;:145
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu cudną wycieczkę miałaś. Twoja córcia to piękna dziewczyna ... ;:108
Ten powojnik na ostatnich fotkach to Arabella? Piękny... Niedługo może i ja się jego kwitnienia doczekam...
To super że mama taką niespodziankę ci zrobiła. Wszak to i twoje święto.... ;:333
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Monia - Ja już sobie nie wyobrażam go nie mieć :D Rankiem lecę po świeżutkie truskawki, poziomki. Potem wpadam po zieleninkę do obiadu. Fakt, trochę z nim roboty jest, ale warto, oj warto. Będę Cię wspierała i dopingowała ;:196

Olka - Moja mama to ....no moja mama, ona jest niesamowita po prostu. Nie nadążysz za kobietą, czort nie baba :D Moja Zuza to jej wierna kopia :D Ja poszłam genetycznie w innym kierunku ;:224
Arabella jest rozwinięta, a ten zwinięty w pączek to Rooguchi. Wystrzelił do góry, doły ma bogate w liście, za bogate. Może jeszcze to zmieni. :(

Obecnie u mnie , to znaczy około 15 tej

Obrazek

Wobec powyższego zakupiłam poniższe kwiatki, coraz bardziej pasujące do klimatu panującego w moim ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuncja puściła pączka :tan Cieszy mnie to bardzo, bo to pamiątka z wakacji ( mała odnóżka dziko rosnącego, tubylczego kwiatka).

Obrazek

:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”